Tchnienie śniegu i popiołu T.1

Okładka książki Tchnienie śniegu i popiołu T.1 Diana Gabaldon
Okładka książki Tchnienie śniegu i popiołu T.1
Diana Gabaldon Wydawnictwo: Świat Książki Cykl: Obca (tom 6) powieść przygodowa
672 str. 11 godz. 12 min.
Kategoria:
powieść przygodowa
Cykl:
Obca (tom 6)
Tytuł oryginału:
Breath of snow and ashes
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Liczba stron:
672
Czas czytania
11 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324702206
Tłumacz:
Jan Kabat, Barbara Gadomska
Tagi:
romans
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
30 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
48
44

Na półkach:

Zdecydowanie jedna z najlepszych części tej serii. Pech nie opuszcza Fraserów, ale nie ma takich rzeczy, którym nie są w stanie razem sprostać.

Zdecydowanie jedna z najlepszych części tej serii. Pech nie opuszcza Fraserów, ale nie ma takich rzeczy, którym nie są w stanie razem sprostać.

Pokaż mimo to

avatar
1054
551

Na półkach: ,

Wydanie, które czytałam miało dwa tomy, ale jako że jest to jedna i spójna historia podzielona dla wygody czytelnika, postanowiłam zrecenzować obie części jako całość. Brnę dalej, zainwestowałam już tyle czasu na czytanie o “Obcej”, że postanowiłam kontynuować. Tym bardziej, że zbliżam się do momentu w którym mniej więcej kończy się serial (w momencie, w którym to piszę oczywiście),także nie mam zielonego pojęcia co dalej czeka Claire, Jamiego, Briannę i Rogera. Przypuszczam jedynie, że będzie to skomplikowane, trudne, burzliwe i prawdopodobnie nieprzyjemne dla postaci, bo autorka najwyraźniej ich nie lubi ;)

Skupiając się jednak na tym tomie, nadal mieszkamy z Claire i jej rodziną oraz ich znajomymi w Ameryce Północnej, w czasie kiedy tworzyły się podwaliny dzisiejszej formy tego kraju. Jakimś sposobem Jamie znowu zostaje wplątany w polityczno - militarne zawiłości, które nie do końca pojmuję. To znaczy pojmuję zawiłości, ale nie wiem czemu akurat on jest ciągle w takim centrum zainteresowania i nieustannie bierze na barki losy masy szkockich imigrantów. Ma to gigantyczny wpływ na całą jego rodzinę, bo przez to los ich nie oszczędza i wcale nie pomaga fakt, że mniej więcej wiedzą co się ma wydarzyć. Szczególnie obrzydliwie potraktowano w tym tomie Claire, nie podoba mi się że autorka postanowiła tak poprowadzić jej historię, dokładając jej kolejną traumę. Każda osoba na jej miejscu już dawno by się załamała, leżała w łóżku z atakami paniki albo przynajmniej straciła chęć do życia. A mam wrażenie że po naszej bohaterce trochę to jednak za bardzo spłynęło, jednak w serialu poświęcono tej sytuacji dużo więcej czasu i wyszło to bardziej ludzko niż w książce. W każdym razie byłam mocno zaskoczona sytuacją, ale coś chyba trzeba było wymyślić żeby zapełnić to tysiąc stron, na których napisanie upiera się autorka w każdym z tomów.

Dużo tutaj mamy lania wody i niepotrzebnych, randomowych faktów które chyba mają robić klimacik i tło historyczne książki, ale są tak niekonsekwentnie prowadzone że wypadają dość dziwnie. Autorka nie omieszka również w kółko podkreślać szkockości Jamiego, jego pomruków, wpaniałego ciała i wiecznej ochoty na swoją żonę (niezależnie od warunków, w których się znajdują, psychicznych czy to fizycznych). Może zdawało to egzamin w pierwszych tomach i pewnie dla wielu czytelników dodawało to smaczku i pikanterii (osobiście akurat mogłam się bez tego obyć),ale w tym jest to sztuczne i już oklepane. A co do samego Jamiego, chyba obecnie jest to jednak moja ulubiona postać, lubię jego spokój i zgodę na to co przynosi los, a także hart ducha (Szkocki, pamiętajmy ;D). Nie żeby Claire nie miała podobnych cech, ale w jej przypadku czuję jakby jechała na jakimś wyparciu i wmawiała sobie że wszystko jest ok, rzucając się w wir pracy. Książkowy Roger mnie dalej odstręcza, natomiast nareszcie zaczęłam widzieć przebłyski Brianny w tym tomie, takiej jaką chciałabym widzieć. Tyle się mówiło wśród bohaterów o tym jaka to nie jest podobna do ojca, wreszcie to widać i aż przyjemnie patrzeć że nareszcie jej zachowanie i decyzje są konsekwentne i rozważne. Nie jest też już taka rozmemłana i nijaka jak w poprzednich częściach. Reszta bohaterów natomiast traktowana jest jak zwykle po macoszemu, jako tło do dramatów które tej rodzinie przytrafiają się non-stop. Wydarzenia są dość chaotyczne, przypadkowe. Czasami ma się wrażenie że autorka buduje napięcie, coś się będzie zaraz poważnego działo, ale koniec końców rozwiązanie sytuacji jest jakieś takie banalne i szybkie. Ale zamiast dobrze napisanej fabuły mamy opisy włosów Jamiego czy Brianny, najwyraźniej to powinno czytelnikowi wystarczać :D

Przyznam, że nie była to najgorsza część, bo mimo wszystko momentami wciąga i nie dłużyła mi się tak jak jej poprzedniczka. Tutaj ruszyliśmy trochę do przodu z fabułą, sporo się pozmieniało, widzieliśmy dramaty poszczególnych bohaterów i kilka tematów zostało zamkniętych (i to z plot twistami). Jestem dość ciekawa co dalej, ale znowu muszę zrobić sobie przerwę na inną lekturę w międzyczasie, żeby wrócić do historii z większym zainteresowaniem niż odczuwam obecnie. Ale ponownie - polecam czytanie tylko gigantycznym fanom tej serii albo osobom takim jak ja, które muszą doczytać rozpoczęte serie do końca ;)

Wydanie, które czytałam miało dwa tomy, ale jako że jest to jedna i spójna historia podzielona dla wygody czytelnika, postanowiłam zrecenzować obie części jako całość. Brnę dalej, zainwestowałam już tyle czasu na czytanie o “Obcej”, że postanowiłam kontynuować. Tym bardziej, że zbliżam się do momentu w którym mniej więcej kończy się serial (w momencie, w którym to piszę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1054
551

Na półkach: ,

Wydanie, które czytałam miało dwa tomy, ale jako że jest to jedna i spójna historia podzielona dla wygody czytelnika, postanowiłam zrecenzować obie części jako całość. Brnę dalej, zainwestowałam już tyle czasu na czytanie o “Obcej”, że postanowiłam kontynuować. Tym bardziej, że zbliżam się do momentu w którym mniej więcej kończy się serial (w momencie, w którym to piszę oczywiście),także nie mam zielonego pojęcia co dalej czeka Claire, Jamiego, Briannę i Rogera. Przypuszczam jedynie, że będzie to skomplikowane, trudne, burzliwe i prawdopodobnie nieprzyjemne dla postaci, bo autorka najwyraźniej ich nie lubi ;)

Skupiając się jednak na tym tomie, nadal mieszkamy z Claire i jej rodziną oraz ich znajomymi w Ameryce Północnej, w czasie kiedy tworzyły się podwaliny dzisiejszej formy tego kraju. Jakimś sposobem Jamie znowu zostaje wplątany w polityczno - militarne zawiłości, które nie do końca pojmuję. To znaczy pojmuję zawiłości, ale nie wiem czemu akurat on jest ciągle w takim centrum zainteresowania i nieustannie bierze na barki losy masy szkockich imigrantów. Ma to gigantyczny wpływ na całą jego rodzinę, bo przez to los ich nie oszczędza i wcale nie pomaga fakt, że mniej więcej wiedzą co się ma wydarzyć. Szczególnie obrzydliwie potraktowano w tym tomie Claire, nie podoba mi się że autorka postanowiła tak poprowadzić jej historię, dokładając jej kolejną traumę. Każda osoba na jej miejscu już dawno by się załamała, leżała w łóżku z atakami paniki albo przynajmniej straciła chęć do życia. A mam wrażenie że po naszej bohaterce trochę to jednak za bardzo spłynęło, jednak w serialu poświęcono tej sytuacji dużo więcej czasu i wyszło to bardziej ludzko niż w książce. W każdym razie byłam mocno zaskoczona sytuacją, ale coś chyba trzeba było wymyślić żeby zapełnić to tysiąc stron, na których napisanie upiera się autorka w każdym z tomów.

Dużo tutaj mamy lania wody i niepotrzebnych, randomowych faktów które chyba mają robić klimacik i tło historyczne książki, ale są tak niekonsekwentnie prowadzone że wypadają dość dziwnie. Autorka nie omieszka również w kółko podkreślać szkockości Jamiego, jego pomruków, wpaniałego ciała i wiecznej ochoty na swoją żonę (niezależnie od warunków, w których się znajdują, psychicznych czy to fizycznych). Może zdawało to egzamin w pierwszych tomach i pewnie dla wielu czytelników dodawało to smaczku i pikanterii (osobiście akurat mogłam się bez tego obyć),ale w tym jest to sztuczne i już oklepane. A co do samego Jamiego, chyba obecnie jest to jednak moja ulubiona postać, lubię jego spokój i zgodę na to co przynosi los, a także hart ducha (Szkocki, pamiętajmy ;D). Nie żeby Claire nie miała podobnych cech, ale w jej przypadku czuję jakby jechała na jakimś wyparciu i wmawiała sobie że wszystko jest ok, rzucając się w wir pracy. Książkowy Roger mnie dalej odstręcza, natomiast nareszcie zaczęłam widzieć przebłyski Brianny w tym tomie, takiej jaką chciałabym widzieć. Tyle się mówiło wśród bohaterów o tym jaka to nie jest podobna do ojca, wreszcie to widać i aż przyjemnie patrzeć że nareszcie jej zachowanie i decyzje są konsekwentne i rozważne. Nie jest też już taka rozmemłana i nijaka jak w poprzednich częściach. Reszta bohaterów natomiast traktowana jest jak zwykle po macoszemu, jako tło do dramatów które tej rodzinie przytrafiają się non-stop. Wydarzenia są dość chaotyczne, przypadkowe. Czasami ma się wrażenie że autorka buduje napięcie, coś się będzie zaraz poważnego działo, ale koniec końców rozwiązanie sytuacji jest jakieś takie banalne i szybkie. Ale zamiast dobrze napisanej fabuły mamy opisy włosów Jamiego czy Brianny, najwyraźniej to powinno czytelnikowi wystarczać :D

Przyznam, że nie była to najgorsza część, bo mimo wszystko momentami wciąga i nie dłużyła mi się tak jak jej poprzedniczka. Tutaj ruszyliśmy trochę do przodu z fabułą, sporo się pozmieniało, widzieliśmy dramaty poszczególnych bohaterów i kilka tematów zostało zamkniętych (i to z plot twistami). Jestem dość ciekawa co dalej, ale znowu muszę zrobić sobie przerwę na inną lekturę w międzyczasie, żeby wrócić do historii z większym zainteresowaniem niż odczuwam obecnie. Ale ponownie - polecam czytanie tylko gigantycznym fanom tej serii albo osobom takim jak ja, które muszą doczytać rozpoczęte serie do końca ;)

Wydanie, które czytałam miało dwa tomy, ale jako że jest to jedna i spójna historia podzielona dla wygody czytelnika, postanowiłam zrecenzować obie części jako całość. Brnę dalej, zainwestowałam już tyle czasu na czytanie o “Obcej”, że postanowiłam kontynuować. Tym bardziej, że zbliżam się do momentu w którym mniej więcej kończy się serial (w momencie, w którym to piszę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
841
218

Na półkach:

Po niezbyt ciekawej poprzedniej części o której można śmiało powiedzieć że była przegadana wręcz nudna w tej autorka wkracza na odpowiednie tory. W końcu Jamie jest facetem z krwi i kości, bierze sprawy w swoje ręce tak samo jak Roger. Tak jak w poprzednich tomach autorka skupia się na problemach życia codziennego bohaterów ale w sposób taki że nie możemy się od tego oderwać, cały czas coś się dzieje. W książce znajdziemy wiele smutnych, tragicznych epizodów ale też wiele humoru.

Po niezbyt ciekawej poprzedniej części o której można śmiało powiedzieć że była przegadana wręcz nudna w tej autorka wkracza na odpowiednie tory. W końcu Jamie jest facetem z krwi i kości, bierze sprawy w swoje ręce tak samo jak Roger. Tak jak w poprzednich tomach autorka skupia się na problemach życia codziennego bohaterów ale w sposób taki że nie możemy się od tego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
708
173

Na półkach: , , ,

Nie mogę się doczekać dalszych losów.. Robi się coraz ciekawiej, aż niesamowite to jest..

Nie mogę się doczekać dalszych losów.. Robi się coraz ciekawiej, aż niesamowite to jest..

Pokaż mimo to

avatar
361
4

Na półkach: ,

O wiele lepsza niż poprzednia część, mniej niepotrzebnych informacji i rozciągania tematu na poczet faktycznych zdarzeń.

O wiele lepsza niż poprzednia część, mniej niepotrzebnych informacji i rozciągania tematu na poczet faktycznych zdarzeń.

Pokaż mimo to

avatar
547
498

Na półkach: ,

Ciąg dalszy losów Jamiego i Claire na tle wydarzeń historycznych. Z jednej strony przeddzień rewolucji amerykańskiej, a z drugiej strony - informacja z gazety o pożarze domu bohaterów i ich śmierci. W jaki sposób informacja znalazła się w gazecie i jakie będą dalsze losy bohaterów? Warto przeczytać.

Ciąg dalszy losów Jamiego i Claire na tle wydarzeń historycznych. Z jednej strony przeddzień rewolucji amerykańskiej, a z drugiej strony - informacja z gazety o pożarze domu bohaterów i ich śmierci. W jaki sposób informacja znalazła się w gazecie i jakie będą dalsze losy bohaterów? Warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
38
21

Na półkach:

Ciężko było przebrnąć, ale dla końcówki warto.

Ciężko było przebrnąć, ale dla końcówki warto.

Pokaż mimo to

avatar
469
468

Na półkach:

Główni bohaterowie są coraz bliżej wydarzeń, które doprowadzą do rewolucji i powstania Stanów Zjednoczonych Ameryki. Jak potoczą się ich losy?
Jest rok 1772, a do wydarzeń związanych z rewolucją amerykańską coraz bliżej. Z każdym kolejnym rokiem wybucha coraz więcej buntów przeciwko Koronie Brytyjskiej. W Karolinie Północnej i Bostonie zaczynają się pierwsze zamieszki.

Gubernator wzywa Jamiego Frasera, aby pomógł w tłumieniu powstań, które są zagrożeniem dla Brytyjczyków. Niestety, jest świadomy tego co nastąpi w 1775 roku. Jego ukochana – Claire – zdradziła mu przyszłość. Dodatkowo wisi nad Claire i jej mężu informacja o rzekomej ich śmierci przekazaną przez Bree.

Już od jakiegoś czasu zaczynam mieć problem z czytaniem serii Obca. Jeszcze początkowe części miały swój urok, tajemniczość, podróże w czasie. Teraz autorka próbuje na nowo odnaleźć kamień milowy. Jestem wielkim fanem Jamiego i Claire. Głównie dla nich dalej się męczę. Liczę, że coś mnie jeszcze zaskoczy. Tchnienie śniegu i popiołu dopiero pod koniec dostarczyło mi coś ciekawego – rewolucję amerykańską.

Przez większość rozdziałów śledzimy losy głównych bohaterów, w tym Rogera i Brianny. Poprzedni tom, Ognisty krzyż, podobnie jak i ten – to głównie perypetie z życia Fraserów. Gdyby Diana Gabaldon napisała trochę mniej, myślę, że wtedy szósta część serii Obca zyskałaby dynamikę, więcej akcji. Tymczasem przez większość stron nie wydarzyło się praktycznie nic interesującego.

Po kilku książkach z cyklu w końcu w życiu Brianny i Rogera zaszły pewne zmiany. Młodzi powoli odnajdują swoją ścieżkę. Każde z nich rozwija swój potencjał i wnosi coś nowego do społeczności w Karolinie Północnej. Wiele spraw związanych z nimi zostało domknięte, między innymi kwestia Stephena Bonneta, dziecka oraz gwałtu. Tchnienie śniegu i popiołu dostarcza uważnym pewną informację. Jest to duży plus dla Diany Gabaldon, nagradzającej cierpliwych czytelników. Czyżby pisarka powoli kończyła ich historię?

Mam wrażenie, że piąta i szósta część Obcej wodziła za nos. Przez cały czas było coś w stylu: „Nadchodzi rewolucja, wytrzymaj jeszcze trochę. Będzie się działo! Musisz to zobaczyć”. Trochę niewłaściwa taktyka. Jak wspomniałem, jest wiele wydarzeń, które spokojnie można było pominąć i tym samym przyspieszyć rozwój fabuły.

Cała recenzja na: CzasoStrefa

Główni bohaterowie są coraz bliżej wydarzeń, które doprowadzą do rewolucji i powstania Stanów Zjednoczonych Ameryki. Jak potoczą się ich losy?
Jest rok 1772, a do wydarzeń związanych z rewolucją amerykańską coraz bliżej. Z każdym kolejnym rokiem wybucha coraz więcej buntów przeciwko Koronie Brytyjskiej. W Karolinie Północnej i Bostonie zaczynają się pierwsze zamieszki....

więcej Pokaż mimo to

avatar
33
26

Na półkach:

Świetna. Po koszmarnej 5 części cudowna odmiana. Ciągle coś się dzieje. Nie można się oderwać. Ogromnie satysfakcjonująca. Bardzo dużo wątków, tajemnic.

Świetna. Po koszmarnej 5 części cudowna odmiana. Ciągle coś się dzieje. Nie można się oderwać. Ogromnie satysfakcjonująca. Bardzo dużo wątków, tajemnic.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 522
  • Przeczytane
    1 028
  • Posiadam
    358
  • Ulubione
    73
  • Teraz czytam
    36
  • Chcę w prezencie
    32
  • 2023
    21
  • 2022
    16
  • 2018
    13
  • 2020
    11

Cytaty

Więcej
Diana Gabaldon Tchnienie śniegu i popiołu Zobacz więcej
Diana Gabaldon Tchnienie śniegu i popiołu Zobacz więcej
Diana Gabaldon Tchnienie śniegu i popiołu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także