Główna bohaterka bardzo irytująca (i nie chodzi o wiek, bo sama byłam nastolatką i już wtedy irytowali mnie rówieśnicy o takiej mentalności). Książka bardzo tendencyjna.

Główna bohaterka bardzo irytująca (i nie chodzi o wiek, bo sama byłam nastolatką i już wtedy irytowali mnie rówieśnicy o takiej mentalności). Książka bardzo tendencyjna.

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Anny Łaciny i zdecydowanie chcę poznać inne powieści autorki.


"Sześć Dominika" to historia szesnastoletniej dziewczyny, która poszukuje odpowiedzi na pytanie kim jest jej ojciec. Niestety mama Dominiki nie ułatwia jej tego zadania. Ika pakuje się w nie małe tarapaty. Samotny wyjazd do Krakowa, pobyt u wujostwa w Gdyni daje okazję do nowych znajomości. Nie zawsze pozytywnych.
Paweł, biolog myśli o sobie, że jest nieudacznikiem, gdyż w wieku 36 lat mieszka z rodzicami, nie założył rodziny. Czy uda mu się znaleźć miłość?

To co najbardziej w powieści mi się spodobało to krótkie, dowcipne dialogi. Mnóstwo polskich miast przewinęło się na 400 stronach: Toruń, Poznań, Kraków, Skierniewice, Gdynia, to również uważam za atut. To taki typ książki, który jak się zacznie czytać wciąga bez reszty i nie można przestać, dopóki się nie skończy.

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Anny Łaciny i zdecydowanie chcę poznać inne powieści autorki.


"Sześć Dominika" to historia szesnastoletniej dziewczyny, która poszukuje odpowiedzi na pytanie kim jest jej ojciec. Niestety mama Dominiki nie ułatwia jej tego zadania. Ika pakuje się w nie małe tarapaty. Samotny wyjazd do Krakowa, pobyt u wujostwa w Gdyni daje okazję...

Zaskakująca.
Polecam.

Zaskakująca.
Polecam.

Tytułowa Dominika ma szesnaście lat, i, jak przystało na ten wiek, mętlik w głowie co do własnej tożsamości, zakochana w starszym mężczyźnie, opowiada o problemach z mamą, a także przedstawia próbę zrozumienia świata, który ją otacza.W powieści jest właściwie wszystko. Trud dojrzewania, podejmowania decyzji i ponoszenia konsekwencji.Chciałoby się powiedzieć "Życie boli" i "nikt nigdy nie mówił, że będzie łatwo". Polecam ją młodym i tym nieco wcześniej urodzonym. Naprawdę przeczytać warto i pousmiechać się do własnych wspomnień.

Tytułowa Dominika ma szesnaście lat, i, jak przystało na ten wiek, mętlik w głowie co do własnej tożsamości, zakochana w starszym mężczyźnie, opowiada o problemach z mamą, a także przedstawia próbę zrozumienia świata, który ją otacza.W powieści jest właściwie wszystko. Trud dojrzewania, podejmowania decyzji i ponoszenia konsekwencji.Chciałoby się powiedzieć "Życie...

"Sześć Dominika"- kolejna powieść Anny Łaciny, pisana prostym językiem, dotycząca problemów nastolatków, i nie tylko. Dominika- główna bohaterka- jak każda nastolatka, boryka się z problemami. Paweł- 35-letni mężczyzna też ma problemy, wszyscy je mają. Bardzo mi się podobają powiązania w lekturze- coś wspomnianego na początku, do czego są odniesienia w dalszej części i na końcu. Powieść kończy się happyendem- Justyna i Chmura są razem, Paweł i Gosia odnajdują się w końcu, Dominika ma pogodzonych, i co najważniejsze obojga rodziców i ich wsparcie w trudnej sytuacji- ciąży. Polecam!

"Sześć Dominika"- kolejna powieść Anny Łaciny, pisana prostym językiem, dotycząca problemów nastolatków, i nie tylko. Dominika- główna bohaterka- jak każda nastolatka, boryka się z problemami. Paweł- 35-letni mężczyzna też ma problemy, wszyscy je mają. Bardzo mi się podobają powiązania w lekturze- coś wspomnianego na początku, do czego są odniesienia w dalszej części i na...

Fajna książka,ciepła,doskonale nadaje się na jesienne,chłodne popołudnia :D

Fajna książka,ciepła,doskonale nadaje się na jesienne,chłodne popołudnia :D

Książka na początku wydaje się nudna. Nie jest jakaś wciągająca( jak sugeruje opis z tyłu),a bohaterowie ani urzekający ani sympatyczni.
Dominika mnie denerwuje swoim podejściem i "rozumkiem" nastolatki. Paweł jest marudny i taki nijaki.
Przeplatanie rozdziałów z historią Dominiki na przemian z historią Pawła też jest dziwne. Jakoś tam ich ścieżki się schodzą, nie wiadomo kto jest głównym bohaterem, a może obydwoje?
Czyta się książkę i sama ucieka, ale tak jest zawsze jak czyta się o normalnym życiu normalnych ludzi. Inaczej nie da się tego określić. To wszystko jest tak normalne, że wydaje się dziwne. Historia może równie dobrze dotyczyć naszych sąsiadów. Nie ma super mocy, idealnych bohaterów ani rozterek, które nie przyszłyby do głowy "szarym" ludziom.
Ta książka jest tak bardzo prosta, że ją polubiłam, chociaż nie mam konkretnego argumentu, dlaczego. Nie sięgnę po nią drugi raz, nie polecę znajomym. Polubiłam jednak przez zakończenie, które się rozpędziło i sprawiło, że nawet polubiłam Dominikę. Jakoś tak przyjemnie się zakończyła ta książka - bez mdląco radosnego zakończenia, bez na siłę szukanej tragedii. Zakończyło się tak normalnie, jakbyśmy nagle przestali oglądać sąsiadów zza płotu.
I chyba to sprawiło, że ta historia wydała mi się przyjemna.

Książka na początku wydaje się nudna. Nie jest jakaś wciągająca( jak sugeruje opis z tyłu),a bohaterowie ani urzekający ani sympatyczni.
Dominika mnie denerwuje swoim podejściem i "rozumkiem" nastolatki. Paweł jest marudny i taki nijaki.
Przeplatanie rozdziałów z historią Dominiki na przemian z historią Pawła też jest dziwne. Jakoś tam ich ścieżki się schodzą, nie wiadomo...

Ciekawa, nawet bardzo - chociaż już nie mam 16 lat... Warto przeczytać, ciekawwe czy młodzież przeczyta?

Ciekawa, nawet bardzo - chociaż już nie mam 16 lat... Warto przeczytać, ciekawwe czy młodzież przeczyta?

Książka zdecydowanie dla młodzieży (jestem chyba za stara). Cała postać Dominiki i jej zachowanie mnie irytowało.

Książka zdecydowanie dla młodzieży (jestem chyba za stara). Cała postać Dominiki i jej zachowanie mnie irytowało.

Bardzo przyjemna książka, taka życiowa. Jedyne nad czym ubolewam to nie do końca wyjaśnione zakończenie.

Bardzo przyjemna książka, taka życiowa. Jedyne nad czym ubolewam to nie do końca wyjaśnione zakończenie.