Wzgórze psów

Okładka książki Wzgórze psów Jakub Żulczyk
Nominacja w plebiscycie 2017
Okładka książki Wzgórze psów
Jakub Żulczyk Wydawnictwo: Świat Książki Seria: Nowa proza polska literatura piękna
864 str. 14 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Nowa proza polska
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2017-04-26
Data 1. wyd. pol.:
2017-04-26
Liczba stron:
864
Czas czytania
14 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380313507
Tagi:
literatura polska nienawiść prowincja relacje rodzinne strach szantaż tajemnica thriller zabójstwo zaginięcie zemsta zło
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Opinia

avatar
470
211

Na półkach: , ,

Możliwe spojlery (duh.), ale nie sądzę, bo szkoda zdradzać treść tak dobrej książki.

Niektórzy ludzie po znacznych ilościach alkoholu rozbijają się na ulicach, inni grzecznie idą spać. A jeszcze inni, w tym ja, przynoszą książki z domów innych ludzi, mimo że ich własne półki na książki uginają się pod ciężarem nieprzeczytanych pozycji. Szczerze, gdy rano zobaczyłam to tomiszcze na moim stoliku nocnym, to zrobiło mi się słabo. Ale trzeba było chwycić byka za rogi i udawać, że to był bardzo świadomy wybór i wcale nie nadprogramowa książka na liście czytania.
Wzgórze psów zaczyna się intrygująco, bo od rozdziału z perspektywy postaci, której nie znamy, nie wiemy gdzie jest i przede wszystkim, której coś się stało. Książka wciąga i pochłania i ciężko się od niej oderwać, bo chce się już wiedzieć o co chodzi i jak się wydarzyło i dlaczego.
Rozdziały podzielone są na perspektywy różnych postaci, w większości głównego bohatera Mikołaja i jego żony Justyny. Dość szybko da się wciągnąć w wir wydarzeń w Zyborku, tej małej zapadłej wsi, która jest taka jak wszystkie inne, tylko chyba gorsza. Mi bliższy był Mikołaj, przynajmniej przez większość książki, jako że sama wyjechałam z Pipidówkowa Wielkiego (;D). Z drugiej strony raczej bardziej odpowiada mi postawa Justyny, która wzdryga się na tę małomiasteczkowość. Wierzcie mi, sama się wzdrygałam niejednokrotnie. Viva la cywilizacja!
Tym, co może sprawiać największe problemy, jest fakt, że narracja prowadzona jest przez bohaterów, których myśli potrafią nagle przeskoczyć z wydarzeń teraźniejszych do przeszłości. Jest to jednak bardzo dobrze napisane, więc o ile czyta się w skupieniu, a nie tylko przesuwa wzrokiem po stronie, to nie powinno się zgubić. Tym bardziej, że ten sposób prowadzenia narracji sprawia, że łatwiej się wczuć w klimat powieści, a tajemnice są odkrywane po kawałeczku.
Mnie przede wszystkim urzekł klimat i to, że mimo mnogości postaci, wszyscy byli naprawdę charakterystyczni i mogłam ich zapamiętać, a to naprawdę jest wyczyn w moim przypadku. Również zakończenie, którego nie dało się przewidzieć, jest wielkim plusem.
Zresztą zakończenie! To, jak bardzo mnie ono zniszczyło, było wręcz porażające. Wprawdzie wolałabym, żeby sprawa z Justyną potoczyła się inaczej, ale rozumiem, rozumiem.
Polecam tę książkę z całego serca, bo po jej przeczytaniu człowiek czuje się jednocześnie pusty jak balonik, bo nagle opadają wszystkie emocje i bardzo nasycony, jak po dużej pizzy. A to rzadkie uczucie.

Możliwe spojlery (duh.), ale nie sądzę, bo szkoda zdradzać treść tak dobrej książki.

Niektórzy ludzie po znacznych ilościach alkoholu rozbijają się na ulicach, inni grzecznie idą spać. A jeszcze inni, w tym ja, przynoszą książki z domów innych ludzi, mimo że ich własne półki na książki uginają się pod ciężarem nieprzeczytanych pozycji. Szczerze, gdy rano zobaczyłam to...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    6 600
  • Chcę przeczytać
    4 576
  • Posiadam
    1 523
  • Teraz czytam
    318
  • 2018
    154
  • Ulubione
    135
  • 2019
    85
  • Audiobook
    53
  • 2021
    49
  • Audiobooki
    43

Cytaty

Więcej
Jakub Żulczyk Wzgórze psów Zobacz więcej
Jakub Żulczyk Wzgórze psów Zobacz więcej
Jakub Żulczyk Wzgórze psów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także