Przeczytałam sobie o taką książeczkę z gatunku babskiej "literatury". Niby nic, a jednak czytało mi się ją dość przyjemnie, do końca mnie nie znudziła. Nic wielkiego, taka trochę niemiecka Bridget Jones (tyle, ze dzieciata i mężata)- dość zabawna. Na beztroski wieczór jak znalazł.

Przeczytałam sobie o taką książeczkę z gatunku babskiej "literatury". Niby nic, a jednak czytało mi się ją dość przyjemnie, do końca mnie nie znudziła. Nic wielkiego, taka trochę niemiecka Bridget Jones (tyle, ze dzieciata i mężata)- dość zabawna. Na beztroski wieczór jak znalazł.

Książkę czyta się lekko szybko, ale nie moge powiedziec, że przyjemnie. Wizja tej kobiety mnie przeraża, męczyłam się czytając o jej problemach. Z drugiej jednak strony to ma chyba za zadanie uczynic dobra książka- wzbudzić emocje, chociaż bezsensowne zachowanie głównej postaci i jej podejście do życia wprowadza mnie w depresje.

Książkę czyta się lekko szybko, ale nie moge powiedziec, że przyjemnie. Wizja tej kobiety mnie przeraża, męczyłam się czytając o jej problemach. Z drugiej jednak strony to ma chyba za zadanie uczynic dobra książka- wzbudzić emocje, chociaż bezsensowne zachowanie głównej postaci i jej podejście do życia wprowadza mnie w depresje.

Niektóre momenty fajne, ale do konca męczyłam...

Niektóre momenty fajne, ale do konca męczyłam...

Nic specjalnego nad czym warto się zastanowić. Książka opowiada o kobiecie i jej wątpliwościach związanych z zazdrością w stosunku męża. Tyle.

Nic specjalnego nad czym warto się zastanowić. Książka opowiada o kobiecie i jej wątpliwościach związanych z zazdrością w stosunku męża. Tyle.