MaddAddam
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Maddaddam (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- MaddAddam
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2017-05-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-05-16
- Liczba stron:
- 500
- Czas czytania
- 8 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380971411
- Tłumacz:
- Tomasz Wilusz
- Tagi:
- chaos literatura kanadyjska Nagroda Bookera niebezpieczeństwo postapokalipsa postapokaliptyczny świat samotność śmierć tęsknota walka o przetrwanie wizjoner zagłada
- Inne
Toby, ocalała ze stworzonej przez człowieka zarazy, która spustoszyła ziemię, opowiada historie.
Historie o dawnym świecie i historie, które ukształtują świat nowy.
Opowieści tych uważnie słucha Czarnobrody, jeden z niewinnych Derkaczan, istot stworzonych po to, by zastąpiły ludzi. Ich prorok, Yeti-Jimmy, zapadł w śpiączkę, wybierają więc sobie nowego bohatera – Zeba, mężczyznę, którego kocha Toby. Same opowieści jednak nie wystarczą, gdy garstka ocalałych musi dać odpór przebiegłym świnionom, napadającym na ich skromny ogród, i zdziczałym, podstępnym paintbólowcom.
Witajcie w świecie niesamowitej wyobraźni Margaret Atwood.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Co robić po końcu świata?
Państwo pewnie już wiedzą, kto dostał tegorocznego literackiego Nobla – ja jeszcze nie, ale nikogo nie zdziwi chyba fakt, że jak co roku Margaret Atwood znajduje się na szczytach bukmacherskich list. Cykl „MaddAddam” to jedno z jej ważniejszych dokonań, a zatytułowany tak samo trzeci tom stanowi jego domknięcie.
Po „Oryksie i Derkaczu” czytelnik wiedział właściwie, jak doszło do końca świata i co było jego bezpośrednią przyczyną, a także skąd wzięli się ci, którym udało się go przetrwać. „Rok Potopu” skupiał się na krajobrazie przed tragedią – głównie na negatywnych skutkach nieukierunkowanego rozwoju technicznego i niepiętnowanych patologiach społecznych (w tym kluczowej w całej twórczości Atwood przemocy wobec kobiet), czyli pośrednich powodach apokalipsy. Co w takim razie zostało do opowiedzenia w „MaddAddamie”?
Autorka skupia się na dwóch rzeczach: tym, co jeszcze czeka ostatnich ludzi i przeszłości Zeba, jednego z najbardziej charyzmatycznych bohaterów cyklu (opartego o kliszę nieco tajemniczego twardziela, którą Atwood w finale cyklu powoli dekonstruuje). Tych pierwszych fragmentów jest nieco mniej, składają się na konwencjonalną historię, w której dochodzi do ostatecznego starcia między mitycznymi Dobrem i Złem oraz rozliczenia wszystkich rachunków. A wszystko to odbywa się pod płaszczem postapokaliptycznego survivalu – tutaj misje stalkerów i zaradność kucharza mogą decydować o być lub nie być całej miniosady, przynajmniej teoretycznie.
Historia Zeba tworzy natomiast dosyć ciekawy mariaż thrillera z biografią. Jego charakterystyczną cechą jest wyjątkowa, komiksowa niemal wyrazistość obrazu, którą Atwood uzyskuje poprzez szybkie tasowanie bardzo intensywnych i zapadających w pamięć epizodów-plansz: trudne dzieciństwo z brutalnym ojcem i kochającym bratem, praca gdzieś na granicy cywilizacji, gdzie spotkać można rozjuszonego niedźwiedzia, ucieczka przed trudną przeszłością w erotyczny półświatek, w końcu czas rozliczeń. Ekologiczne ostrzeżenia, tak częste w „Oryksie i Derkaczu”, zostały w „MaddAddamie” sprasowane do efektownego i chwytliwego wątku brudnych pieniędzy z ropy naftowej, a na pierwszym planie ponownie dominuje to, co było i w „Roku Potopu”: mieszanka seksu i przemocy.
Gdzieś w tle wielkiego hałasu związanego z Zebem toczy się jeszcze jedna mikroopowieść: jej najważniejszą bohaterką jest Toby, a głównym tematem – zmagania z poważnymi wątpliwościami, które przynosi kobiecie nadchodząca starość I nie chodzi wcale o oglądany z bliska koniec świata, z nim bohaterka się pogodziła; jej troski związane są z walką o uczucie ukochanego mężczyzny. Brzmi prosto, sentymentalnie, melodramatycznie? Tak, ale Margaret Atwood nie zwykła skazywać swych bohaterów na banał: na portret psychologiczny niegdysiejszej Bożej Ogrodniczki składa się cała masa detali (wśród nich przede wszystkim trudna przeszłość opisana w „Roku Potopu), dzięki czemu jej motywacje i lęki stają się w pełni zrozumiałe, a związek z Zebem nie kojarzy się z infantylnym romansem. To raczej próba złapania jedynej deski ratunku, kiedy zawodzi dosłownie wszystko, a dryfowania wśród szczątków upadłej cywilizacji utrudniają nie rekiny a inni ludzie. Czasami okazują się bardziej krwiożerczy (jak paintbólowcy), czasami tylko, co w kontekście relacji damsko-męskich kluczowe, młodsi i atrakcyjniejsi (tutaj przykład eksponującej swe wdzięki Lisa Płowego), ale na ich działania uważać trzeba zawsze.
„MaddAddam” to świetne dopełnienie trylogii, która jest prawdziwym majstersztykiem, jeśli chodzi o poziom sequeli – mimo że każda kolejna ze składających się na nią powieści jest inna i daje czytelnikowi zupełnie nową opowieść i, co równie ważne, jakość, to wszystkie współbrzmią we wspaniałej harmonii. Całość stanowi jedno z najważniejszych literackich ostrzeżeń ostatniego piętnastolecia: Margaret Atwood jasno pokazuje, że jeśli nie weźmiemy się ostro do roboty, to czeka nas – w najlepszym wypadku – proteza życia.
Bartosz Szczyżański
Oceny
Książka na półkach
- 462
- 377
- 88
- 25
- 16
- 9
- 9
- 8
- 4
- 4
Opinia
PAINTBÓL ŻYCIA
„Oryks i Derkacz”, rewelacyjna powieść otwierająca trylogię „MaddAddam” pozostawiła po sobie bardzo duży niedosyt, książek tak znakomitych bowiem chciałoby się więcej i więcej. Z pomocą przyszła druga część, „Rok Potopu”, jednakże i ona tylko bardziej rozbudziła czytelniczy apetyt, nie kontynuując pierwszego tomu, a opowiadając o innych wydarzeniach dziejących się w tym samym czasie, które przeplatały się z jego akcją. Teraz jednak nadszedł czas na ciąg dalszy obu powieści, a zarazem ich wielki finał – i to finał znakomity, godnie wieńczący tę wspaniała historię.
Nie ma tylko jednej prawdy. Tak samo, jak nie ma tylko jednej opowieści traktującej o konkretnym wydarzeniu. Toby układa jedną historię na potrzeby Dzieci Derkacza, kończącą się w szczęśliwy sposób, drugą, zdecydowanie mniej radosną, dla samej siebie. Dziewczyna razem z Ren ratuje z rąk dwóch paintbólowców Amandę, wiedzą niestety, że pomimo towarzystwa Derkaczan nie mają co liczyć na pomoc z ich strony. Te mające w postapokaliptycznym świecie zastąpić człowieka istoty nie należą do wojowniczych, a ich prorok, Yeti-Jimmy jest w ciężkim stanie i wymaga pomocy. Do tego dochodzą ataki świnionów na ich niewielki ogród oraz ciągłe zagrożenie ze strony paintbólowców. Czy mają jakąkolwiek szansę na choćby w miarę spokojne życie?
„MaddAddam”, nie tylko ten tom, ale cała trylogia, która powstawała przez dekadę, to jedna z najlepszych opowieści SF, jakie w ostatnich latach trafiły w moje ręce. Przejmująca, poruszająca i skłaniająca do myślenia historia z najwyższej literackiej półki, zachwyciła od pierwszych stron i zachwycać nie przestała do samego końca; aż żal, że to już ostatni tom. Co jest w niej takiego wspaniałego?
Zacznijmy może od elementów fantastycznych, a wśród tych najistotniejszy jest oczywiście świat, jego konstrukcja i mechanika. Ludzkość doprowadziła do zagłady, jej niedobitki i kontynuatorzy gatunku żyją w specyficznym, rozdartym środowisku, które przypomina wspomnianych już paintbólowców: zgwałci, zabije i pożre. Jak w takim świecie odnajdują się niewinni w swej pierwotności Derkaczanie? Rasa ta zresztą została bardzo ciekawie pomyślana i ukazana (tak, jak i resztki ludzkości oraz społeczności, które tworzą), ale szczegóły musicie już odkryć sami – zaręczam, że warto.
To wszystko to jednak jedynie otoczka, która służy pisarce do ukazania czegoś o wiele głębszego. Tematów, które porusza jest wiele. Mamy analizę kondycji człowieka i zapowiedź tego, do czego może doprowadzić obecny stan rzeczy. Mamy potępienie wielu zachowań i czynów. Mamy wątki miłosne, mamy seks, mamy kontrowersje, mamy ostrą, ale zimną, kliniczną wręcz satyrę, a wszystko to splecione ze sobą we wspaniałej fabule, gdzie nie brakuje akcji, przygód i niebezpieczeństw. Warto też wspomnieć w jaki sposób Atwood przedstawia to wszystko. Autorka często sięga wstecz, przedstawia różne perspektywy, przybliża bohaterów i skupia się na ich losach, a co ciekawe stworzone przez nią postacie różnią się w zależności od tego czyimi oczyma na nie patrzymy. Poza tym (co najdobitniej widać w „MaddAddamie” jako całej trylogii) wraz z postępem fabuły rozwija wątki, na które właściwie nie zwróciło się uwagi. Pierwszy tom serii można było traktować jako samodzielną, zamkniętą opowieść, jednakże kryło się w niej o wiele więcej, niż było widać na pierwszy rzut oka. Atwood rozbudowała detale i rozbudowuje je coraz bardziej, a wydarzenia i postacie przenikają się wzajemnie, tworząc coś wspaniałego, złożonego i fascynującego.
Do tego cała trylogia została po prostu wspaniale napisana. Styl jest pełny, głęboki, liryczny – po prostu piękny, a choć mamy tu do czynienia z literaturą z najwyższej półki, nie jest ciężki. „MaddAddama” czyta się więc z wielką przyjemnością i bez chwili nudy, dlatego też polecam gorąco całą trylogię.
Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/05/13/maddaddam-margaret-atwood/
PAINTBÓL ŻYCIA
więcej Pokaż mimo to„Oryks i Derkacz”, rewelacyjna powieść otwierająca trylogię „MaddAddam” pozostawiła po sobie bardzo duży niedosyt, książek tak znakomitych bowiem chciałoby się więcej i więcej. Z pomocą przyszła druga część, „Rok Potopu”, jednakże i ona tylko bardziej rozbudziła czytelniczy apetyt, nie kontynuując pierwszego tomu, a opowiadając o innych wydarzeniach...