Thrawn

Okładka książki Thrawn Timothy Zahn
Okładka książki Thrawn
Timothy Zahn Wydawnictwo: Del Rey Cykl: Thrawn (tom 1) fantasy, science fiction
448 str. 7 godz. 28 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Thrawn (tom 1)
Tytuł oryginału:
Star Wars. Thrawn
Wydawnictwo:
Del Rey
Data wydania:
2017-04-11
Data 1. wydania:
2017-04-11
Liczba stron:
448
Czas czytania
7 godz. 28 min.
Język:
angielski
ISBN:
9780345511270
Tagi:
star wars gwiezdne wojny
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
86 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
83
83

Na półkach: , ,

Książka jest wspaniałą podróżą z legendarnym Thrawnem - literackim dzieckiem Timothy'ego Zahna. Lektura omawia początki działalności Chissa (nazwa rasy, której przedstawicielem jest tytułowy bohater) w szeregach Imperium Galaktycznego. Thrawn razem ze swoim wiernym kompanem Elim Vantem uczestniczą w przeróżnych misjach i pną się po kolejnych szczeblach imperialnej floty. Kariera Thrawna niemal przypomina ścieżkę zawodową Napoleona Bonapartego - Chiss w nienaturalnie szybkim czasie uzyskuje kolejne stopnie wojskowe ku niezadowoleniu starszyzny w dowództwie.
Podobieństw do cesarza Francuzów możemy zresztą doszukać się znacznie więcej w książce Zahna. Thrawn jest genialnym taktykiem i strategiem, prawdziwym pracoholikiem, nie zapominającym przy tym, jak ważne są dobre relacje z załogą. Te czynniki sprawiają, że główny bohater odnosi niemal same zwycięstwa, zupełnie jak słynny generał z Korsyki.
Na końcu warto pochwalić Timothy'ego Zahna za sprawne i logiczne poprowadzenie akcji, dobrze napisane dialogi (rozmowa Thrawna z Nocnym Łabędziem - coś wspaniałego!),a także poprawnie przedstawione sceny walki w kosmosie. Stary dobry Zahn trzyma formę, podobnie jak przy pierwszych swoich powieściach poświęconych Thrawnowi. Odsyłam tutaj ciekawskich do pierwotnej trylogii Thrawna z lat 90-tych, obecnie znajdującej się na półce z napisem "Legendy". Choć to pozycje niekanoniczne, na pewno warto je znać przed sięgnięciem po pierwszy tom nowej trylogii wybitnego Wielkiego Admirała.

Książka jest wspaniałą podróżą z legendarnym Thrawnem - literackim dzieckiem Timothy'ego Zahna. Lektura omawia początki działalności Chissa (nazwa rasy, której przedstawicielem jest tytułowy bohater) w szeregach Imperium Galaktycznego. Thrawn razem ze swoim wiernym kompanem Elim Vantem uczestniczą w przeróżnych misjach i pną się po kolejnych szczeblach imperialnej floty....

więcej Pokaż mimo to

avatar
158
126

Na półkach:

Thrawn zostaje uratowany z wygnania. Dzięki swoim zdolnościom taktycznym, zainteresowany nim staje się Imperator Palpatine, a co za tym idzie zostaje żołnierzem Imperium, gdzie bardzo szybko wspina się po szczeblach hierarchii.

Książkę, przeczytałam w języku angielskim, co nie ukrywam było dla mnie wyzwaniem, ze względu na nazwy władne uniwersum Gwiezdnych Wojen, jak również na wszelkie wojskowe określenia. Jednak udało mi się i nie przeszkodziło mi to w dobrej zabawie podczas czytania.

"Thrawn" jest moją pierwszą książką zarówno autora, jak również ogólnie uniwersum. Na pewno chcę przeczytać pozostałe części trylogii oraz drugą trylogię - Dynastię Thrawna.

Powiem szczerze, że nie spodziewałam się się, że historia będzie poprowadzona w ten sposób. Myślałam, że dostaniemy Thrawna jako narratora i tak przejdziemy przez całą fabułę. Jednak dostajemy historię Thrawna a właściwie Mitth'raw'nuruodo, Eliego Vanto i Arihndy Pryce. Może i było to zaskoczenie, ale na pewno pozytywne!

Sama postać tytułowego bohatera przez większość książki nie była dla mnie zaskoczeniem. Chociaż przyznaję jest jeden fakt historii, który mnie niezwykle fascynuje i wiem, że jego kontynuacja jest w jednym z kolejnych tomów. Szczególnie, że zakończenie jeszcze bardziej podsyciło moją ciekawość!

Jeśli o samym zakończeniu mowa - było świetne. Nie spodziewałam się takiego. Ostatnie 70 stron przeczytałam w mgnieniu oka, ani razu nie odrywając się od książki. Najchętniej od razu sięgnęłabym po kolejną część.

Gorąco liczę na dodruk trylogii w polskiej wersji, wtedy na pewno sięgnę po tę część ponownie!

Thrawn zostaje uratowany z wygnania. Dzięki swoim zdolnościom taktycznym, zainteresowany nim staje się Imperator Palpatine, a co za tym idzie zostaje żołnierzem Imperium, gdzie bardzo szybko wspina się po szczeblach hierarchii.

Książkę, przeczytałam w języku angielskim, co nie ukrywam było dla mnie wyzwaniem, ze względu na nazwy władne uniwersum Gwiezdnych Wojen, jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
257
210

Na półkach: , ,

Książka całkiem ciekawa. Chyba najlepsza, z uniwersum Gwiezdnych Wojen, które do tej pory przeczytałem wydanych przez Uroboros.
Historia przedstawia początki tytułowej postaci w szeregach Imperium i błyskawiczną karierę Thrawna. Przewagi i zwycięstwa przyszłego wielkiego admirała przeplatają się z raczej nudnawymi intrygami politycznymi. Zdecydowanie ciekawiej jest gdy to Thrawn jest w centrum opisywanych wydarzeń.
Autor zastosował dość interesujący (lub denerwujący, zwłaszcza na początku) zabieg zmiennej narracji. Zwykła narracja, w czasie przeszłym, przeplata się z opisywaniem wydarzeń w czasie teraźniejszym (jeśli dobrze rozumiem ma to być opis z perspektywy głównego bohatera, tego co widzi i odczuwa).
Tak jak napisałem na początku. Jest nieźle. Jedna z lepszych książek Star Wars.

Książka całkiem ciekawa. Chyba najlepsza, z uniwersum Gwiezdnych Wojen, które do tej pory przeczytałem wydanych przez Uroboros.
Historia przedstawia początki tytułowej postaci w szeregach Imperium i błyskawiczną karierę Thrawna. Przewagi i zwycięstwa przyszłego wielkiego admirała przeplatają się z raczej nudnawymi intrygami politycznymi. Zdecydowanie ciekawiej jest gdy to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
388
215

Na półkach:

Solidna rozrywka w świecie Star Wars. Autor jak zwykle fenomenalnie kreuje bohaterów, a także prowadzi przez wszelakie intrygi, nie raz zaskakując.
Jeśli chodzi o formę (i narzekanie przy okazji) pojawiały się niezrozumiałe przeskoki z czasu przeszłego na teraźniejszy.
Polecam fanom universum.

Solidna rozrywka w świecie Star Wars. Autor jak zwykle fenomenalnie kreuje bohaterów, a także prowadzi przez wszelakie intrygi, nie raz zaskakując.
Jeśli chodzi o formę (i narzekanie przy okazji) pojawiały się niezrozumiałe przeskoki z czasu przeszłego na teraźniejszy.
Polecam fanom universum.

Pokaż mimo to

avatar
353
198

Na półkach:

Nie przeczytałem jeszcze książki, ale nie da się napisać opinii o książce zaznaczając, że się ją jeszcze czyta, niemniej aż się we mnie buzuje by coś o niej napisać.

Ciężko się to czyta przez to jak jest napisana. Chodzi głównie o dialogi, jest tu pomieszanie z poplątaniem jeśli chodzi o czasy. W pierwszym rozdziale jest normalny czas przeszły, tak jak w każdej książce.
"A co ze szturmowcami? - spytał Wyan"
"Wiem! - warknął pułkownik"
"Niespecjalnie, sir - powiedział Eli"

Jednak w połowie drugiego rozdziału z niewiadomych powodów pojawia się czas teraźniejszy w opisywaniu tego co zrobili bohaterowie!
"Nie chcesz być tutaj - wyjaśnia Thrawn"
"Oczywiście - odpowiada Vanto"
"Kreytowe łajno - wypluwa Vanto i parska przez nos"
I z tego co widzę to cała książka jest taka - raz używa się czasu przeszłego a raz teraźniejszego.
Bardzo źle się przez to czyta książkę.
Nie ma żadnego powodu dla którego zdania są raz tak, a raz tak skonstruowane. Jest to całkowicie losowe. Wybija to mocno z rytmu czytania.

Do tego innego rodzaju błędy jak raz opisywanie Barrisa jako pułkownika, by później opisywać go jako majora, w dodatku słuchającego rozkazów kapitana Parcka. Zarówno major jak i pułkownik to stanowiska wyższe stopniem niż kapitan. Często używane są też słowa kompletnie nie pasujące do kontekstu zdania jak np. "Nawet jeśli Parck przejmował się zdaniem wysoko postawionych przedstawicieli administracji, najwyraźniej nie chciał ryzykować, że więzień zbiegnie, gdy wylądują"
To zdanie nie ma żadnego sensu gdyż nijak nie nawiązuje do niczego wcześniej napisanego. W dodatku ono nawet nie brzmi naturalnie.

Nie wiem ile jeszcze takich rzeczy znajdę, ale skoro przeczytałem dopiero dwa rozdziały i już jest tego tyle, to obawiam się, że będzie tego dużo więcej.
Nie wiem kto tu jest winny tego stanu rzeczy, autor, tłumacz czy wydawnictwo.

Ta opinia jest skierowana do wszystkich, którzy nie czytali jeszcze "Thrawna", by wiedzieli czego można się spodziewać.

Nie przeczytałem jeszcze książki, ale nie da się napisać opinii o książce zaznaczając, że się ją jeszcze czyta, niemniej aż się we mnie buzuje by coś o niej napisać.

Ciężko się to czyta przez to jak jest napisana. Chodzi głównie o dialogi, jest tu pomieszanie z poplątaniem jeśli chodzi o czasy. W pierwszym rozdziale jest normalny czas przeszły, tak jak w każdej książce....

więcej Pokaż mimo to

avatar
95
65

Na półkach:

Timothy Zahn ponownie bierze się za przygody swojej ulubionej Ocki, przegenialnego dowódcy floty Imperium galaktycznego. Rozpoczynając tym obecność tej postaci w obecnie obowiązującym Kanonie Gwiezdnych Wojen. Tym razem jednak, w przeciwieństwie do historii ze starego kanonu, to tytułowy Thrawn jest głównym bohaterem tej powieści, z perspektywy którego prowadzona jest narracja. A właściwie jednym z trójki głównych postaci.

Najciekwaszym elementem tej powieści jest jej konstrukcja.
Każdy rozdział rozpoczyna fragment fikcyjnego tekstu z dziennika tytułowego bohatera, w którym prowadzi rozważania na temat jakiegoś zakresu filozofii wojennej. Następujący po nim rozdział stanowi przykład z życia (oczywiście fikcyjnych postaci wewnątrz fikcji świata powieści) obrazujący te przemyślenia.
W taki sposób timothy Zahn stworzył specyficznego rodzaju dzieło, będące czymś w rodzaju fikcyjnego traktatu z zakresu filozofii wojennej, zarówno wewnątrz fikcji uniwersum świata powieści (fragmentu dzienniku Thrawna),jak i w rzeczywistości pozafikcyjnej, (konstrukcja książki jako całość).

Oczywiście ciekawa konstrukcja powieści nie musi oznaczać, że reszta jej elementów też jest dobrze zrobiona. Na szczęście "Star Wars: Thrawn" jest też świetnie napisaną książką pod innymi względami.

Główną osią fabuły jest historia tytułowego Thrawna, obcego pochodzącego spoza granic Imperium Galaktycznego, który niespodziewanie zjawia się w Imperium i dzięki swoim niezwykłym zdolnościom strategicznym i taktycznym niepodziewanie szybko wspina się po szczeblach hierarchii Imperialnej Floty wojennej. I jest to całkiem ciekawa i wciągająca fabuła, choć przede wszystkim służy ona do zilustrowania rozmyślań filozoficznych.

Jednak nie jest to jedyny wątek fabularny tej powieści. Obok tytułowego Thrawna, mamy tu jeszcze dwie inne główne postacie, równorzędne względem Thrawna.
Są to Eli Vanto, prosty chłopak z obrzeży Imperium, który marzy o prostej karierze wojskowej, która zapewni mu stabilne zatrudnienie, ale los sprawił że jego ścieżka życiowa przecięła się ze ścieżką życia Thrawna, wywracając tym cale jego życie i kierując w kompletnie niespodziewanym kierunku.
Oraz Arihnda Pryce pochodząca z mało znaczącego świata z dala od centrum cywilizacji Imperium, która od zawsze marzyła o wyjeździe z rodzinnego świata i wielkiej karierze w centrum Imperialnej Cywilizacji. A kiedy nadarza się okazja, by wreszcie to zrobić, z wielką determinacją podąża do realizacji swoich celów niczym zainspirowana "Księciem" Machiavellego.

Do tego same relacje między tymi postaciami są świetnie napisane i stanowią drugi, najlepszy element tej powieści, równorzędny do jej warstwy filozoficznej.

Tak też jest to powieść o trojgu istot z mniej lub bardziej, ale Nieuprzywilejowanych warstw społecznych, które w jakiś sposób dochodzą do najbardziej uprzywilejowanych warstw Imperialnej hierarchii wojskowo-politycznej. I ich różnych podejściach do takiej sytuacji.
Jest to powieść o tym, jak wiele można zrobić, by polepszyć własny los i być może też los innych.
I czy dla Wyższego Dobra można czasem sięgnąć po rozwiązania będące Złem.

Timothy Zahn ponownie bierze się za przygody swojej ulubionej Ocki, przegenialnego dowódcy floty Imperium galaktycznego. Rozpoczynając tym obecność tej postaci w obecnie obowiązującym Kanonie Gwiezdnych Wojen. Tym razem jednak, w przeciwieństwie do historii ze starego kanonu, to tytułowy Thrawn jest głównym bohaterem tej powieści, z perspektywy którego prowadzona jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
149
41

Na półkach:

„Thrawn” to powieść o działaniu Imperium, polityce i taktyce. Czyli coś, co kocham najbardziej.

Losy dwóch z trzech głównych bohaterów, Eliego Vanto i Thrawna są połączone w książce od razu – chłopak zostaje mianowany adiutantem Chissa. Od razu też zaczyna wytwarzać się między nimi więź, która z czasem przeradza się w swego rodzaju przyjaźń. Thrawna można określić jako mentora, który dostrzega potencjał Eliego i stara się go nauczyć jak najwięcej, nie pokazując jednocześnie niczego wprost.

Bardzo przyjemnie obserwowało mi się przemianę Vanto z chłopaczka, który chciał tylko spokojnej pracy, w komandora będącego najbliższym wspólnikiem Thrawna. Mimo tego, że Eli na przestrzeni książki niewątpliwie dorasta i uczy się coraz więcej, na pewnym poziomie wciąż pozostaje tym samym młodzieńcem, którego poznajemy na początku – w głębi serca dobrym, dbającym o ludzi.

Nieoczekiwanie polubiłam też Arihndę, która nie jest przedstawiona jako postać całkowicie negatywna. Absolutnie zauroczyło mnie obserwowanie, jak powoli planuje, wspina się coraz więcej i z determinacją dąży do celu. To dziewczyna, którą niemal wszyscy próbują oszukać i wykorzystać, musząca walczyć o spełnienie celów.

Najmniej z głównych bohaterów spodobał mi się sam Thrawn. Brakuje u niego uczuć, nawet jeśli widzimy akcję jego oczyma. Przez to trudno z nim sympatyzować, chociaż bardzo polubiłam fragmenty jego dziennika. To, co lubię też w Thrawnie, to jego spojrzenie na sztukę, które grało w książce całkiem dużą rolę.

„Thrawn” Timothy’ego Zahna to niewątpliwie jedna z najlepszych książek ze Star Wars, jakie czytałam.

Pełna, znacznie dłuższa recenzja na blogu:
https://iurecenzje.blogspot.com/?m=1

„Thrawn” to powieść o działaniu Imperium, polityce i taktyce. Czyli coś, co kocham najbardziej.

Losy dwóch z trzech głównych bohaterów, Eliego Vanto i Thrawna są połączone w książce od razu – chłopak zostaje mianowany adiutantem Chissa. Od razu też zaczyna wytwarzać się między nimi więź, która z czasem przeradza się w swego rodzaju przyjaźń. Thrawna można określić jako...

więcej Pokaż mimo to

avatar
378
41

Na półkach:

Bardzo dobra powieść. Idealnie wpasowała się w realia nowego kanonu. Autor w umiejętny sposób opowiedział historię Thrawna u początków jego kariery w szeregach Imperium oraz sprawnie wprowadził inne znane z Rebeliantów postacie. Zdecydowanie polecam!

Bardzo dobra powieść. Idealnie wpasowała się w realia nowego kanonu. Autor w umiejętny sposób opowiedział historię Thrawna u początków jego kariery w szeregach Imperium oraz sprawnie wprowadził inne znane z Rebeliantów postacie. Zdecydowanie polecam!

Pokaż mimo to

avatar
753
750

Na półkach:

Ciekawe wprowadzenie postaci Thrawna do Nowego Kanonu, jest on sprytny, przebiegły i honorowy. Zrobi wszystko by zrealizować swoje plany a one okazują się być bardziej złożone niż sądziliśmy. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Ciekawe wprowadzenie postaci Thrawna do Nowego Kanonu, jest on sprytny, przebiegły i honorowy. Zrobi wszystko by zrealizować swoje plany a one okazują się być bardziej złożone niż sądziliśmy. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach:

Bardzo mi się podobała, świetne opisy postaci i ciekawa akcja idealnie wpasowująca się w klimat star wars. Uwielbiam Eli’ego Vanto i mam nadzieję że kiedyś pojawi się na ekranie <3

Bardzo mi się podobała, świetne opisy postaci i ciekawa akcja idealnie wpasowująca się w klimat star wars. Uwielbiam Eli’ego Vanto i mam nadzieję że kiedyś pojawi się na ekranie <3

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    406
  • Chcę przeczytać
    264
  • Posiadam
    145
  • Star Wars
    29
  • Teraz czytam
    18
  • Ulubione
    13
  • Chcę w prezencie
    9
  • Star Wars
    7
  • Sci-fi
    6
  • 2020
    5

Cytaty

Więcej
Timothy Zahn Thrawn Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także