Komiks miał duży potencjał, ale moim zdaniem jest za krótki i po lekturze czuć niedosyt.

Komiks miał duży potencjał, ale moim zdaniem jest za krótki i po lekturze czuć niedosyt.

Bardzo dobre rozwinięcie idei drugiej Ziemi - czyta się bardzo przyjemnie - szkoda że tak krótko!

Bardzo dobre rozwinięcie idei drugiej Ziemi - czyta się bardzo przyjemnie - szkoda że tak krótko!

Jak to zwykle bywa u duetu Morrison / Quitely - totalna przeciętność. Ciekawy pomysł i nic poza tym. Do rysunków Quitely'ego nigdy się już chyba nie przekonam, podobnie jak nigdy nie zrozumiem ekscytacji scenariuszami Morrisona...

Jak to zwykle bywa u duetu Morrison / Quitely - totalna przeciętność. Ciekawy pomysł i nic poza tym. Do rysunków Quitely'ego nigdy się już chyba nie przekonam, podobnie jak nigdy nie zrozumiem ekscytacji scenariuszami Morrisona...

LIGA NIESPRAWIEDLIWOŚCI

Kiedy wiele lat temu – przy okazji pierwszego polskiego wydania (nakładem wydawnictwa Fun Media) – recenzowano ten komiks na łamach magazynu Produkt, pisano, że jest mądrzejszy niż dialogi w X-Menach. Inny magazyn branżowy, Wizard, umieścił ten album na 78. miejscu najlepszych komiksów wszech czasów, stawiając go ponad takimi tytułami, jak: Kryzys na nieskończonych Ziemiach, Batman: Mroczne zwycięstwo czy Azyl Arkham. Wszystko to sprawia, że czytelnicze oczekiwania odnośnie Ziemi 2 stają się bardzo wysokie. Czy komiks jest w stanie im sprostać? Nie, bynajmniej nie sprostał moim Bo choć do wspomnianych wyżej opowieści o Człowieku-Nietoperzu jest mu daleko, to naprawdę znakomita historia, bardziej rozrywkowa, niż skłaniająca do myślenia, jednak oferująca coś ponad to i mająca coś nowego do powiedzenia na temat odwiecznego konfliktu między dobrymi i złymi.

Lex Luthor z Drugiej Ziemi, świata zbudowanego z antymaterii, ucieka i przedostaje się do naszej rzeczywistości. W tym czasie Liga Sprawiedliwości zmaga się z katastrofą lotniczą; stara się ocalić pasażerów uszkodzonego samolotu, prowadząc swoją akcję ratunkową wysoko nad ziemią. Niestety, nie dość, że okazuje się, iż wszyscy znajdujący się na pokładzie już od dawna nie żyją, to jeszcze bohaterowie odkrywają kilka dziwnych rzeczy: zmarli mają serca po prawej stronie, a na dodatek w ich kieszeniach znajdują się banknoty, jakich nie ma na Ziemi. Trop prowadzi ich, oczywiście, do Luthora; z tym, że jego miejsce zajęła teraz jego wersja z alternatywnej rzeczywistości. Wersja niebędąca złoczyńcą, lecz obrońcą swojego świata przed czynami Syndykatu Zbrodni – złego odpowiednika Ligii Sprawiedliwości. Luthor, Superman, Wonder Woman, Batman, Green Lantern i Flash trafiają do innego wymiaru, aby stawić czoło okrutnemu Ultramanowi, Superwoman, Owlmanowi, Power Ringowi i Johnny’emu Quickowi. Co jednak, kiedy Syndykat Zbrodni zdecyduje się zaprowadzić własny, chory ład na naszej Ziemi? I czy w ogóle taka zmiana wszystkiego jest możliwa w rzeczywistości przyzwyczajonej już do konkretnego stanu rzeczy? Jak wiadomo, każdy kij ma dwa końce, a Liga Sprawiedliwości przekona się o tym dobitniej, niż mogłaby sądzić…

Całość mojej recenzji na portalu GWD: http://www.gothamwdeszczu.com.pl/blog/wkkdc-jla-ziemia-dwa/

LIGA NIESPRAWIEDLIWOŚCI

Kiedy wiele lat temu – przy okazji pierwszego polskiego wydania (nakładem wydawnictwa Fun Media) – recenzowano ten komiks na łamach magazynu Produkt, pisano, że jest mądrzejszy niż dialogi w X-Menach. Inny magazyn branżowy, Wizard, umieścił ten album na 78. miejscu najlepszych komiksów wszech czasów, stawiając go ponad takimi tytułami, jak: Kryzys...

"Ziemia Dwa" ma dosyć prostą ale przyjemną fabułę. Jakości dodaje tutaj wizja alternatywnego świata. Jest on ciekawy i z miłą chęcią przeczytałbym całą serię rozgrywającą się w nim. Niestety, chociaż komiks czyta się niezwykle dobrze, trochę kuleją szczegóły. Alternatywne wersje bohaterów są w zasadzie tylko ogólnie nakreślone i chociaż brak ich dokładniejszej charakterystyki nie przeszkadza w odbiorze, to jednak chce się więcej. Nie ma też jakiegoś konkretniejszego bezpośredniego starcia, o które komiks aż się prosi. To jednak czepialstwo, bo komiks nie jest zły.

Jest to zapewne kwestia gustu i mojego osobistego poczucia estetyki, ale mam mieszane uczucia co do rysunków. Niby są one okej, ale na prawie każdej stronie jest przynajmniej jeden szczegół, który mnie odrzuca. Zdarza się, że czyjaś twarz wygląda dziwnie, ktoś ma groteskowo wielkie mięśnie, czy też za małą głowę. W pewnym momencie jedna postać wygląda nawet jakby bez powodu "rozpływała się" (wiem, dziwnie to brzmi, ale kto czytał, ten pewnie wie o jaki kadr mi chodzi). Znów, jest to czepialstwo bo to drobne szczegóły, ale mnie trochę psują odbiór.

Pomimo mojego marudzenia, "Ziemię Dwa" warto przeczytać. Muszę dodać także, że tradycyjny "staroć" komiksowy na koniec tomu jest zaskakująco dobry! Mamy więc dwa całkiem przyjemne komiksy. Nie są to arcydzieła gatunku, ale i tak- warto.

"Ziemia Dwa" ma dosyć prostą ale przyjemną fabułę. Jakości dodaje tutaj wizja alternatywnego świata. Jest on ciekawy i z miłą chęcią przeczytałbym całą serię rozgrywającą się w nim. Niestety, chociaż komiks czyta się niezwykle dobrze, trochę kuleją szczegóły. Alternatywne wersje bohaterów są w zasadzie tylko ogólnie nakreślone i chociaż brak ich dokładniejszej...

Rysunki Franks Quitely'ego jak zwykle bezbłędne, pomysł fajny ale fabuła... przeciętna. Poraz kolejny zraziłem się na Grancie Morrisonie (ale musze przyznać że dużo mniej niż zazwyczaj. Nigdy się do niego nie przekonam chyba i nie zrozumiem jego "kultowości".

Rysunki Franks Quitely'ego jak zwykle bezbłędne, pomysł fajny ale fabuła... przeciętna. Poraz kolejny zraziłem się na Grancie Morrisonie (ale musze przyznać że dużo mniej niż zazwyczaj. Nigdy się do niego nie przekonam chyba i nie zrozumiem jego "kultowości".

Komiks jest dobrze narysowany, może nawet bardzo, szczegółowo, z dbałością, stonowana kolorystyka, fajnie to wygląda. Jedynie twarze niektórych bohaterów, mianowicie Wonder Woman i Batmana, wyglądają nieco dziwnie, co tu dużo mówić brzydkie są. Ale cała reszta na plus.

Pomysł z drugą Ziemią, gdzie wszystko jest na opak, a każdy bohater ma swoje złe odbicie, wypada conajmniej dobrze. Byłoby jeszcze lepiej, gdyby historia była bardziej rozbudowana i dopracowana, oraz gdyby pojawiło się kilka widowiskowych pojedynków pomiędzy swoimi odpowiednikami z obu światów. Jest dobrze, ale czegoś jednak brakuje.

'JLA: Ziemia Dwa' to całkiem porządny komiks, wnosi coś nowego i pozwala zobaczyć, jak wyglądałby świat gdyby kilka jednostek z supermocami, albo i nawet bez, działało po tej złej stronie, jak życie diametralnie by się zmieniło pod dyktando superzłoczyńców.

Komiks jest dobrze narysowany, może nawet bardzo, szczegółowo, z dbałością, stonowana kolorystyka, fajnie to wygląda. Jedynie twarze niektórych bohaterów, mianowicie Wonder Woman i Batmana, wyglądają nieco dziwnie, co tu dużo mówić brzydkie są. Ale cała reszta na plus.

Pomysł z drugą Ziemią, gdzie wszystko jest na opak, a każdy bohater ma swoje złe odbicie, wypada...

Przyzwoity komiks, okraszony przyjemnymi dla oka rysunkami.Bardzo fajny pomysł z równoległą rzeczywistością.Jedyne czego mi brakowało to jakiegoś epickiego starcia pomiędzy bohaterami Ligi Sprawiedliwości, a antybohaterami Syndykatu Zbrodni.
Generalnie wszystko na plus,ale bez fajerwerków.

Przyzwoity komiks, okraszony przyjemnymi dla oka rysunkami.Bardzo fajny pomysł z równoległą rzeczywistością.Jedyne czego mi brakowało to jakiegoś epickiego starcia pomiędzy bohaterami Ligi Sprawiedliwości, a antybohaterami Syndykatu Zbrodni.
Generalnie wszystko na plus,ale bez fajerwerków.

Wielka kolekcja komiksów sprawiła mi nie lada prezent, jako że ilekroć próbowałem się zabrać za komiksy DC nie miałem pojęcia od czego zacząć. Do tej pory 'Hush' i 'Długie Halloween' to dwa najlepsze, w mojej opinii, tytuły.
Ziemia dwa to historia multiuniwersum DC, gdzie ziemia Ligi Sprawiedliwości ma swoje lustrzane odbicie na ziemi dwa. Tam to co dobre u nas jest złe.
Lex Luthor przedostaje się na naszą ziemię i prosi ligę sprawiedliwości o pomoc w pokonaniu syndykatu zbrodni.

Świetne rysunki, szeroka gama bohaterów i wciągająca historia - czego fan DC może chcieć więcej od komiksu?

Wielka kolekcja komiksów sprawiła mi nie lada prezent, jako że ilekroć próbowałem się zabrać za komiksy DC nie miałem pojęcia od czego zacząć. Do tej pory 'Hush' i 'Długie Halloween' to dwa najlepsze, w mojej opinii, tytuły.
Ziemia dwa to historia multiuniwersum DC, gdzie ziemia Ligi Sprawiedliwości ma swoje lustrzane odbicie na ziemi dwa. Tam to co dobre u nas jest...

Bardzo lubię koncepcję multiwersum DC - ten tom moim zdaniem przedstawia ją w udany sposób. Jest kilka scenariuszowych mielizn, ale całość czyta się szybko i przyjemnie. Świetny dodatek z klasycznym komiksem "Flash dwóch światów" (chociaż tekst na jednej stronie jest przesunięty w kadrach).

Bardzo lubię koncepcję multiwersum DC - ten tom moim zdaniem przedstawia ją w udany sposób. Jest kilka scenariuszowych mielizn, ale całość czyta się szybko i przyjemnie. Świetny dodatek z klasycznym komiksem "Flash dwóch światów" (chociaż tekst na jednej stronie jest przesunięty w kadrach).