Deadpool Classic, tom 1

Okładka książki Deadpool Classic, tom 1 Ian Churchill, Joe Kelly, Ken Lashley, Rob Liefeld, Joe Madureira, Ed McGuinness, Fabian Nicieza, Mark Waid, Lee Weeks
Okładka książki Deadpool Classic, tom 1
Ian ChurchillJoe Kelly Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Deadpool Classic (tom 1) Seria: Marvel Classic komiksy
252 str. 4 godz. 12 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Deadpool Classic (tom 1)
Seria:
Marvel Classic
Tytuł oryginału:
Deadpool Classic Vol. 1
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2017-02-16
Data 1. wyd. pol.:
2017-02-16
Liczba stron:
252
Czas czytania
4 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328118560
Tłumacz:
Oskar Rogowski
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Daredevil. Mark Waid. Tom 4 Chris Samnee, Mark Waid
Ocena 7,3
Daredevil. Mar... Chris Samnee, Mark ...
Okładka książki Rozpęta się piekło Alan Grant, J.H. Williams III, Phil Jimenez, Paul Kupperberg, Scott Peterson, Howard Porter, Steffano Raffaele, Brian Stelfreeze, Roger Stern, Mark Waid, Anthony Williams
Ocena 6,9
Rozpęta się pi... Alan Grant, J.H. Wi...
Okładka książki Metal Hurlant #2/2023 Lisa Blumen, Pim Bos, Laurent Genefort, Richard Guérineau, Lewis Trondheim, Mark Waid
Ocena 7,1
Metal Hurlant ... Lisa Blumen, Pim Bo...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Punisher Max, tom 1 Garth Ennis, Leandro Fernandez, Lewis Larosa, Tom Palmer, Dean White
Ocena 7,7
Punisher Max, ... Garth Ennis, Leandr...
Okładka książki Deadpool: Dobry, zły i brzydki Jordie Bellaire, Gerry Duggan, Brian Posehn, Declan Shalvey, Val Staples
Ocena 7,8
Deadpool: Dobr... Jordie Bellaire, Ge...
Okładka książki Deadpool: Martwi prezydenci Gerry Duggan, Tony Moore, Brian Posehn, Val Staples
Ocena 7,0
Deadpool: Mart... Gerry Duggan, Tony ...
Okładka książki Deadpool: Deadpool kontra SHIELD Gerry Duggan, Scott Koblish, Brian Posehn, Declan Shalvey
Ocena 7,1
Deadpool: Dead... Gerry Duggan, Scott...
Okładka książki Jessica Jones: Alias, tom 2 Mark Bagley, Brian Michael Bendis, Michael Gaydos
Ocena 7,6
Jessica Jones:... Mark Bagley, Brian ...
Okładka książki Spider-Man: Złowieszcza Szóstka / Wszystkiego najlepszego Steve Ditko, Scott Hanna, Dan Kemp, Stan Lee, Matt Milla, John Romita Jr., John Romita Sr., Joseph Michael Straczynski
Ocena 7,2
Spider-Man: Zł... Steve Ditko, Scott ...
Okładka książki Uncanny X-Men: Złamani Chris Bachalo, Brian Michael Bendis
Ocena 6,4
Uncanny X-Men:... Chris Bachalo, Bria...

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
100 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1163
1136

Na półkach:

Czas poznać pierwsze komiksy z udziałem najbardziej wyszczekanego Kanadyjczyka w uniwersum Marvela. Deadpool Classic ma przybliżyć czytelnikom postać tego dziwacznego najemnika ubranego w czerwono-czarny kostium i potrafiącego łamać "czwartą ścianę".Album prezentuje nam cztery historie. Pierwsza to zeszyt #98 "Nowych Mutantów" z lutego 1991 roku gdzie po rz pierwszy występuje postać Najemnika z nawijką, Potem mamy dwie mini-serie z jego udziałem w roli głównej, a na koniec pierwszy oficjalny komiks poświęcony tej postaci. Jak to wypada po tylu latach, gdy Deadpool bardzo mocno ewoluował? Cóż szczerze mówiąc dość... przeciętnie.

Zdecydowaniem jestem zwolennikiem obecnej wizji Najemnika z nawijką, który kpi sobie z wszystkich i wszystkiego, nie zna poprawności politycznej oraz często łamie "czwartą ścianę i do tego gada z swymi dwoma osobowościami. Jego początki nie były jednak aż tak urocze. Owszem gęba mu się nie zamyka, nieraz rzuci celnym żartem oraz stale kpi z swych przeciwników, jak i uderza do płci pięknej (z mizernym skutkiem),ale to nie to samo. W wielu miejscach jest zwyczajnie nudno, brakuje wielu odniesień do naszej kultury i wyśmiewania filmów, piosenkarzy czy postaci z innych uniwersów, jak choćby Gwiezdne Wojny. Co prawda sporo kanonicznych dzieł jeszcze wtedy nie powstało lub dopiero się rodziło (słodkie lata 90-te XX wieku),ale czuć, że to jednak zupełnie inny bohater.

Z drugiej strony widzimy jak na dłoni proces rozwoju tej postaci w świecie Marvela. Możemy dostrzec nie tylko zmiany w jego sposobie bycia, ale także ubioru czy kresce oraz postrzegania niektórych sytuacji. Niestety wadą całego zabiegu jest brak notek informacyjnych w albumie, odnośnie historii powstania Deadpoola, jego debiutu, twórców czy postaci z którymi na początku miał styczność. Tak naprawdę jeśli ktoś nie zna bardzo dobrze uniwersów świata X-Menów, Broni X oraz osób z nim związanych to niewiele wyniesie z lektury pierwszego tomu "Deadpool Classic". Szkoda, bo można było to rozegrać choćby w taki sposób jak zrobiono w "Anihilacji", gdzie nawet laik mojego pokroju w pełni rozumiał co czyta i w jakiej sytuacji został postawiony.

W tym świetle zeszyt #98 Nowych Mutantów czyta się zwyczajnie źle. Pal licho kreskę, gdyż tutaj musimy wziąć pod uwagę czas w którym ten numer powstawał i jakie były wtedy trendy w rysunku. Wiadomo nie wszystko jest wstanie przetrwać próbę czasu. Jednak czytanie tego zeszytu bez znajomości osi czasu w jaką jest wpisany zwyczajnie nuży. Rozpoznamy postać Cable'a czy Domino gdyż są charakterystyczne, jednak osoba Cannonbala dla wielu może okazać się kimś nieznanym. Do tego nie wiemy co się dokładnie stało w poprzednich numerach, a całość ot tak się urywa i pozostawia nas z masą zapytań. Owszem, miło było zobaczyć pierwsze, do tego mocno wybuchowe, wejście Deadpoola, ale mimo to niesmak pozostał. Gdyby opakowano to w jakieś wyjaśnienia od wydawcy czy tłumacza, opisujące stworzenie Najemnika z nawijką oraz w jakiej tak naprawdę sytuacji wprowadzono go do tego uniwersum, to miałoby to większy sens.

Zdecydowanie lepiej jest w obu odrębnych przygodach, które są z sobą w pewien sposób połączone. Szczególnie cieszy lektura drugiej z nich, zatytułowanej "Grzechy przeszłości". Tam zaczyna się powoli kształtować obraz Deadpola takiego jakiego znamy obecnie, choć różnic nadal jest groma. Jednak więcej w nich specyficznego dla tej postaci humoru, wrednych zagrywek, zarywania do żeńskich bohaterek tej przygody czy tekstów pokroju "To była moja ulubiona ręka". Mamy tutaj również do czynienia z bardziej znanymi antagonistami jak Juggernaut czy Czarny Tom Cassidy. To sprawia, że nie musimy szperać po sieci w poszukiwaniu informacji odnośnie przeszłych wydarzeń dla tych postaci lub sprawdzać kto jest kim i jaką rolę pełni w uniwersum. Do tego całość najlepiej, przynajmniej w mojej opinii, prezentuje się od strony graficznej, Kolory, kontury, sylwetki postaci i przede wszystkim ich twarze. Te z "Nowych Mutantów" wyglądały dla mnie często bardzo podobnie, czasami wręcz miałem wrażenie, że są bliźniacze tylko różnią się kolorem skóry, włosów lub ich uczesaniem. W przypadku "Grzechów przeszłości" oraz poprzedzającej przygody "Goniąc w kółko" każdy bohater miał swój wygląd oraz tożsamość.

Pierwszy album Deadpool Classic jest przeznaczony raczej dla wytrwałych koneserów lub nałogowych kolekcjonerów komiksów Marvela. Osoba nie znająca dobrze tego uniwersum z pewnością się tutaj pogubi. Nawet ostatnia przygoda, będąca pierwszym zeszytem serii "Deadpool" jest co najwyżej przeciętna. W każdym razie mnie kompletnie nie oczarowała. Największą zaletą dla mnie, a jednocześnie nauką, było wyrobienie sobie zdania o długiej drodze przemiany tego bohatera do formy jaką dziś prezentuje. Zatem nie żałuję czasu poświęconego na lekturę tego albumu, jednak z pewnością już do niego nie będę chciał wracać, gdyż wolę nowsze przygody kanadyjskiego Najemnika z nawijką.

Czas poznać pierwsze komiksy z udziałem najbardziej wyszczekanego Kanadyjczyka w uniwersum Marvela. Deadpool Classic ma przybliżyć czytelnikom postać tego dziwacznego najemnika ubranego w czerwono-czarny kostium i potrafiącego łamać "czwartą ścianę".Album prezentuje nam cztery historie. Pierwsza to zeszyt #98 "Nowych Mutantów" z lutego 1991 roku gdzie po rz pierwszy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
484
293

Na półkach:

Po sukcesie filmu z Ryanem Reynoldsem w roli głównej wydałem prawie 100 złotych w popularnej sieci zaczynającej się na E i...mocno się zawiodłem.

Po sukcesie filmu z Ryanem Reynoldsem w roli głównej wydałem prawie 100 złotych w popularnej sieci zaczynającej się na E i...mocno się zawiodłem.

Pokaż mimo to

avatar
57
25

Na półkach:

Humor jest wyjątkowo słaby(czy autorzy dopiero się rozgrzewali, czy jeszcze nie byli pewni jak daleko można się posunąć?),a że to dosyć istotny atrybut Deadpoola to niestety trzeba zwrócić na to uwagę. Ten tomik był prawdziwą drogą przez mękę, bo nie jest on ani jakoś dobrze napisany, ani też namalowany. Jeżeli mam być szczery, to polecam tylko dla zboczonych "completionist"ów, którzy koniecznie chcą poznać postać od podstaw. IMO, lepiej przeczytać sobie jednak jakieś streszczenie na jakiejś stronie pokroju wikipedii, czy bardziej wyspecjalizowanych jak Marvel Database.

Czy można tutaj coś pochwalić? Tom 1 nie jest zbyt długi, a tom 2 jest dużo lepszy?

Humor jest wyjątkowo słaby(czy autorzy dopiero się rozgrzewali, czy jeszcze nie byli pewni jak daleko można się posunąć?),a że to dosyć istotny atrybut Deadpoola to niestety trzeba zwrócić na to uwagę. Ten tomik był prawdziwą drogą przez mękę, bo nie jest on ani jakoś dobrze napisany, ani też namalowany. Jeżeli mam być szczery, to polecam tylko dla zboczonych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
472
251

Na półkach: , ,

Kreska z początku bardzo ciężka do przetrwanienia ale humor Deadpoola umniejsza dyskomfory. Pod koniec widać już znaczną poprawę.
Co do historii mamy tu zbitek wielu znanych bohaterów nawet dl a laików ogladających tylko filmy. Najbardziej rozwalały mnie wszystkie Easter-eggi jak np. Deadpool przeszukujący budynek pełen zreanimowanych martwych superbohaterów i napotyka wujka i ciotkę Spider-mana by zara zpotem ich ostrzelać, bo ponoć doznał blizn na oczach na widok tak starych nagich ciał :D Och Deadpool.
Przez chwilę było mi szkoda jawnego rozstania z Vanessą, dopiero co obejrzałam film Deadpool 2 a tu ich miłośc w sumie rysła, ale kompletnie polubiłam Siryn więc zobaczymy, zobaczymy...

Kreska z początku bardzo ciężka do przetrwanienia ale humor Deadpoola umniejsza dyskomfory. Pod koniec widać już znaczną poprawę.
Co do historii mamy tu zbitek wielu znanych bohaterów nawet dl a laików ogladających tylko filmy. Najbardziej rozwalały mnie wszystkie Easter-eggi jak np. Deadpool przeszukujący budynek pełen zreanimowanych martwych superbohaterów i napotyka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
609
532

Na półkach:

http://ksiazkiilubczasopisma.blogspot.com/2018/07/deadpool.html

Odwiedź mnie na fb! https://www.facebook.com/KsiazkiIlubCzasopisma

Myślę że większość z nas poznała szerzej tego niezwykłego bohatera podczas premiery filmu w 2016 roku. Wtedy to dał poznać się jako ciągle gadający sprośny, rubaszny zabijaka w groźnie wyglądającej masce. A jaki jest Wade Wilson w komiksach? Czy komiks znacząco odbiega od tego co zaprezentowały nam filmy?

"Deadpool Classic. Tom 1" to dobra okazja, aby poznać Wade'a bliżej i skonfrontować początki tej postaci z tym co zobaczyliśmy w filmach, jednak w żadnej mierze nie mam zamiaru porównywać tych dwóch mediów. Komiks robi pewne rzeczy zupełnie inaczej niż film. Nie da się tego co zawarte jest na kartach komiksu 1:1 przełożyć na język filmu. W wydanym przez Egmont zbiorze otrzymujemy kilka opowieści przygotowanych przez różnych scenarzystów i rysowników. Mamy zatem 98 numer serii "New Mutants" Roba Liefelda oraz dwie czteroodcinkowe mini serie "Goniąc w kółko" Joego Madureiry i "Grzechy przeszłości" trzech autorów: Lee Weeksa, Kena Lashleya, Iana Churchilla. Jest jeszcze, jak dla mnie koszmarnie narysowana przez Eda McGuinnessa pierwsza część nowej serii "Deadpool 1". Co gorsza kolejne tomy "Deadpool Classic" pełne są właśnie jego rysunków, ech.

Komiks gwarantuje nam dużo akcji poprowadzonej w bardzo dynamiczny sposób. Z komiksowych kadrów wprost wysypują się kopniaki i fangi w nos. Wade daje się poznać nie tylko jako najemnik posuwający się do strasznych okrucieństw, ale także jako prawdziwy bohater zdolny do największych poświęceń. Deadpool rzeczywiście dużo gada, jednak częste odwołania do popkultury i polityki lat '90 nie będą zrozumiałe dla każdego czytelnika, może to powodować uczucie, że nie jest on tak zabawnym bohaterem jak ten znany z filmu. Jak dla mnie jest to najmniejszy problem. Gorszy był dla mnie chaos, jaki wkradał się na niektórych planszach. Strony są aż przeładowane powyginanymi, często w nienaturalnych pozach, bohaterami o muskulaturze godnej pozazdroszczenia. Muszę przyznać, że to co pokazali wszyscy rysownicy, za wyjątkiem McGuinnessa, bardzo mi odpowiada. Kreska jest dynamiczna i ciekawa, kolory wyraziste i przykuwające oko.

http://ksiazkiilubczasopisma.blogspot.com/2018/07/deadpool.html

Odwiedź mnie na fb! https://www.facebook.com/KsiazkiIlubCzasopisma

Myślę że większość z nas poznała szerzej tego niezwykłego bohatera podczas premiery filmu w 2016 roku. Wtedy to dał poznać się jako ciągle gadający sprośny, rubaszny zabijaka w groźnie wyglądającej masce. A jaki jest Wade Wilson w komiksach?...

więcej Pokaż mimo to

avatar
235
237

Na półkach:

To chyba jeden z najlepszych prezentów jaki można mi było podarować na urodziny.
DP jest świetny sam w sobie, a zbiór najlepszych komiksów z jego udziałem to świetna sprawa. Typowy oldschool, od najstarszych po te nowsze, gdzie widać już inną kreskę. Akcja świetna, humor w Deadpool'u to już stały element i tutaj nikt się nie zawiedzie. Muszę jak najszybciej złapać kolejną część.

To chyba jeden z najlepszych prezentów jaki można mi było podarować na urodziny.
DP jest świetny sam w sobie, a zbiór najlepszych komiksów z jego udziałem to świetna sprawa. Typowy oldschool, od najstarszych po te nowsze, gdzie widać już inną kreskę. Akcja świetna, humor w Deadpool'u to już stały element i tutaj nikt się nie zawiedzie. Muszę jak najszybciej złapać kolejną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1061
249

Na półkach: , , , ,

Kolejne podejscie do komików o Deadpoolu - kolejny niewypał. Film bardzo mi się spodobał, jednak historyjki obrazkowe z owym panem nie mogą przypaść mi do gustu. Pomimo ogromu akcji wieje nudą, część fabuł sprawiła wrażenie rozciągniętych na kolejne zeszyty nieco "na siłę". "Nowych Mutantów" #98 (debiut Deadpoola) czyta się kiepsko - seria nigdy nie była wydawana w Polsce i ten jeden zeszyt jest bardzo wyrwany z kontekstu całości (pół biedy jeśli zna się występujących w nim bohaterów z lektury innych komiksów Mavela). Żarty w dużej mierze drętwe i wymuszone. Udane i zabawne trafiają się bardzo rzadko.

Kolejne podejscie do komików o Deadpoolu - kolejny niewypał. Film bardzo mi się spodobał, jednak historyjki obrazkowe z owym panem nie mogą przypaść mi do gustu. Pomimo ogromu akcji wieje nudą, część fabuł sprawiła wrażenie rozciągniętych na kolejne zeszyty nieco "na siłę". "Nowych Mutantów" #98 (debiut Deadpoola) czyta się kiepsko - seria nigdy nie była wydawana w Polsce i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
248
148

Na półkach: , ,

Taka sobie ramotka z lat dziewięćdziesiątych XX wieku, którą swobodnie mogłoby wydać świętej pamięci i poniekąd legendarne wydawnictwo TM-Semic.
Scenariusze są koszmarnie infantylne, zaś rysunki są bardziej, bądź mniej, udanymi kalkami stylu Jima Lee. Za wyjątkiem opowiastki pierwszej z kreską samego Roba "A po co komu ta cała <piip> anatomia" Liefelda oraz opowiastka ostatnia z rysuneczkami w stylu disney'owskich kreskóweczek (taka miodzio bajeczka o niezrównoważonym mordercy).
Dla mnie osobiście to spora dawka sentymentu, która odrobinę wypaczyła ocenę i powoduje, iż niewątpliwie sięgał będę ponownie po ten album jeszcze niejednokrotnie.

PS.
Poza faktem, iż Egmont przepięknie wydał niniejszy album, pozazdrościł niestety standardów od Eaglemoss. Piszę te słowa z ogromnym smutkiem, ale ten komiks po prostu ŚMIERDZI.

Taka sobie ramotka z lat dziewięćdziesiątych XX wieku, którą swobodnie mogłoby wydać świętej pamięci i poniekąd legendarne wydawnictwo TM-Semic.
Scenariusze są koszmarnie infantylne, zaś rysunki są bardziej, bądź mniej, udanymi kalkami stylu Jima Lee. Za wyjątkiem opowiastki pierwszej z kreską samego Roba "A po co komu ta cała <piip> anatomia" Liefelda oraz opowiastka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
128
80

Na półkach: ,

Dobre, przyjemne nie rzucające nam co rusz głupich dowcipów. Akcja? Jest! Humor? Jest! Kreska trochę starsza, ale jednak jest to reedycja klasycznych komiksów z Najemnikiem z nawijką, więc nie ma co się dziwić.

Dobre, przyjemne nie rzucające nam co rusz głupich dowcipów. Akcja? Jest! Humor? Jest! Kreska trochę starsza, ale jednak jest to reedycja klasycznych komiksów z Najemnikiem z nawijką, więc nie ma co się dziwić.

Pokaż mimo to

avatar
587
61

Na półkach:

Akcja wartka, ale poza kończącym tom zeszytem Joe Kelliego, zilustrowana męczącą, nieczytelną kreską typową dla epoki, i takim sobie dowcipem. Końcówka zwiastuje, że kolejne części będą lepsze.

Akcja wartka, ale poza kończącym tom zeszytem Joe Kelliego, zilustrowana męczącą, nieczytelną kreską typową dla epoki, i takim sobie dowcipem. Końcówka zwiastuje, że kolejne części będą lepsze.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    125
  • Posiadam
    49
  • Chcę przeczytać
    31
  • Komiksy
    17
  • Komiks
    9
  • Marvel
    4
  • Komiksy
    3
  • Teraz czytam
    2
  • 2017
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Deadpool Classic, tom 1


Podobne książki

Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Cyberpunk 2077. Blackout Roberto Ricci, Bartosz Sztybor
Ocena 6,7
Cyberpunk 2077... Roberto Ricci, Bart...
Okładka książki Wasp. Małe światy Al Ewing, Katarzyna Niemczyk
Ocena 7,0
Wasp. Małe światy Al Ewing, Katarzyna...

Przeczytaj także