Opowiadania zebrane. Tom 2
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- The Collected Stories of Frank Herbert
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2017-01-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-01-17
- Liczba stron:
- 528
- Czas czytania
- 8 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380620964
- Tłumacz:
- Andrzej Jankowski
- Tagi:
- klasyka sf opowiadania
„Wytrwać w tej pracy pomagało mi przeświadczenie, że mój trud może być przydatny dla innych osób, które pragną się poświęcić pisarstwu”. - ze Wstępu
Opowiadania zebrane Franka Herberta to pierwsze w naszym kraju tak obszerne wydanie krótkich form prozatorskich autora Diuny. Zgromadzone w dwóch tomach utwory – aż czterdzieści! – są, można śmiało powiedzieć, bezcenne. To właściwie przekrój zainteresowań pisarza, które znalazły później odzwierciedlenie w jego najwybitniejszym dziele – „Kronikach Diuny”. Polski czytelnik ma dzięki temu wyjątkową szansę poznać najważniejsze tematy twórczości Herberta, obserwować, jak się one zmieniały, śledzić rozwój jego stylu i przyglądać się ewolucji jako pisarza – jednego z największych mistrzów fantastyki naukowej, gatunku sięgającego czasów Lukiana z Samosat.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Światy Franka Herberta
W dwóch tomach to blisko tysiąc stron opowiadań. W porównaniu z sześcioma księgami „Kronik Diuny" nie tak wiele. A jednak wystarczająco dużo, żebym się zmęczyła. Kilka miesięcy temu czytałam obszerny wybór opowiadań Janusza Zajdla i towarzyszyło mi wtedy bardzo podobne uczucie: za dużo, zbyt jednorodnych, niewybitnych stylistycznie i ech ... tu pewnie, gdyby pod recenzjami można było zamieszczać komentarze, posypałyby się gromy na moja głowę, jednowymiarowych tekstów.
Może zacznę inaczej. Cieszę się, że przeczytałam tę książkę; że Rebis tak ładnie ją wydał - rysunki Wojciecha Siudmaka rewelacyjnie wprowadzają w teksty Herberta; że poznałam inne oblicze wspaniałego pisarza. Gdybym była nastolatką najprawdopodobniej opowiadania by mnie zachwyciły.
We wstępie, jeszcze w pierwszym tomie, Herbert z widoczną dumą przytacza słowa krytyka, który opowiadanie „Jak na Mary Celeste" - w wydaniu Rebisu w tomie drugim - nazwał jednym z najdoskonalszych jakie czytał. I opowiadanie jest naprawdę świetne. Wyróżnia się w tym zbiorze. Jest krótkie, skupione na konkretnej idei i nie kreuje superbohatera.
Bo to może mój największy zarzut do większości opowiadań. Frank Herbert wpada w pułapkę zbytniego przywiązania do stworzonej postaci i zazwyczaj dostajemy jej za dużo, za dokładnie opowiedzianej, za doskonałej, ściśle wypełniającej opowiadanie. Brakuje przestrzeni dla czytelnika. Kojarzy mi się taki Herbert z graczem RPG (gdy sama tworzę postać do gry muszę dokonać świadomego wysiłku, żeby nie miała ona brązowych oczu - jak łatwo się domyślić mam brązowe oczy): bohaterowie Herberta są niscy (ewentualnie niewysocy), krępi, o mocnej sylwetce i zazwyczaj mają wyraziste rysy twarzy. Kiedy czytając wszystko po kolei, po raz nasty spotykamy kolejną taką hybrydę autora, daje to pewien efekt komiczny, ale bardziej nuży - zwłaszcza że Herbert zazwyczaj przedstawia nam postać potwornie tradycyjnie: imię, nazwisko, opis fizyczny, kilka cech charakteru, a potem przygoda - znowu klasyczny erpegowy schemat. Każde opowiadanie w którym pisarz dał radę trochę odpuścić bohaterowi, nie opowiadać go całego, nie opisywać tak dokładnie, czytało mi się lepiej.
„Jak na Mary Celeste” to tekst, który się nie zestarzał, może nawet brzmi dzisiaj silniej niż kilkadziesiąt lat temu. Jest tu dobry temat - problem tempa życia, niedostosowanego do ludzkiej biologii, umiejętnie zbudowany nastrój i suspens. Dobrze czytało mi się też utwory humorystyczne. W drugim tomie było ich mniej: świetni "Mimowolni dobroczyńcy", romantyczny, urokliwy "Marsjański diament" i oparte na interesującym pomyśle opowiadanie o niezwykłej planecie Aleksów "Zapraszamy na przyjęcie". Podobały mi się historie kolonizacyjne "Miejsce dla fortepianu" i "Ziarno".
Znowu Herbert zawodził gdy filozofował. To dla mnie smutne odkrycie z tych dwóch tomów. Litania przeciw strachowi Bene Gesserit (nie wolno się bać, strach zabija duszę, strach to mała śmierć...) jest przecież wspaniała. Któż nie dostawał gęsiej skórki gdy ją czytał po raz pierwszy? Tymczasem tu, zawsze gdy Herbert tworzył uogólnienia, szukał reguł, mądrości opisujących człowieka, odczuwałam nieprzyjemne zażenowanie. Nie broni się naiwność "Komisji do spraw całości" - Custer to właśnie postać, którą autor polubił za bardzo, bardzo kiepska jest "Śmierć miasta" z zawstydzająco nonsensownym zakończeniem, oparte na podobnym schemacie "Pieśni rozumnego fletu" tylko odrobinę lepsze.
Nie da się ukryć że zimno i analitycznie potraktowałam te lekturę, przyglądałam jej się z ciekawością, lecz bez serca. Może to przez wiatr za oknem. Może na plaży, w słońcu śmiałabym się, dziwiła i wzruszała. Wolałabym.
Agnieszka Ardanowska
Książka na półkach
- 131
- 58
- 55
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
Opinia
W październiku zeszłego roku po raz pierwszy miałem okazję zetknąć się z twórczością Franka Herberta w postaci zbioru jego opowiadań i było to spotkanie nad wyraz udane oraz niezwykle interesujące. W styczniu tego roku na rynku ukazał się drugi tom, którego lektury nie mogłem sobie odmówić a zawierający pozostałe 22 opowiadania. Podobnie jak pierwszy, drugi tom został również wydany w twardej oprawie z niesamowitym obrazem Wojciecha Siudmaka na okładce i pięknymi ilustracjami w środku, co czyni z tego wydania prawdziwą perełkę wydawniczą.
O ile lektura pierwszego tomu opowiadań z początku była dość trudna i ciężko było mi wczytać się w przedstawione historie, o tyle w drugim już czegoś takiego nie doświadczyłem. Praktycznie od samego początku dałem się porwać kolejnym wizjom przyszłości autora. Wydaje mi się, że było to spowodowane tym, że miałem już wcześniej kontakt z prozą Herberta i wiedziałem czego się spodziewać po kolejnych jego tekstach. Co zatem znajdziemy w drugim tomie? W pozostałych 22 opowiadaniach, Herbert ponownie porusza cały wachlarz tematów oraz kreuje wspaniałe i niezapomniane światy. Znajdziemy tutaj zarówno historie mające miejsce na Ziemi - w niedalekiej przyszłości a także za wiele tysięcy lat, jak również rozgrywające się na nowych i nieznanych światach. Otrzymujemy zatem bardzo różnorodne teksty - zarówno pod względem tematyki, jak poruszanych problemów.
Opowiedzieć chociażby skrótowo o każdym opowiadaniu byłoby wręcz niemożliwością. Dlatego postanowiłem opisać jedynie kilka z tych, które zrobiły na mnie największe wrażenie. W drugim tomie opowiadań przekonamy się, czy można zabrać na wyprawę kolonizacyjną odległej planety ważący ponad 1000 funtów fortepian, gdzie każde dodatkowe obciążenie jest wręcz niedopuszczalne. Jednakże jest on niezwykle ważny dla jednej młodej osoby, która ma ruszyć w podróż a także może pomóc zaaklimatyzować się załodze na nowej planecie. Czy w ogóle jest możliwe zabranie go ze sobą? Poznamy tajemnicze Urządzenie Hazardowe, które zakazuje jakiegokolwiek hazardu w pewnym na pozór zwyczajnym hotelu, które dwójka bohaterów w świetny sposób zdołała oszukać. Przeczytamy także o zagadkowej planecie, pełnej rachitycznej roślinności i zwierząt, na której nie rośnie nic pięknego a noworodki rodzą się brzydkie i karłowate. Kolonistom przyjdzie się pogodzić z trudną, lecz brutalną prawdą o tym jak mogą przetrwać w tym niegościnnym świecie... Czy w końcu zapoznamy się z wizją przyszłości Ziemi, zatruwanej masowo insektycydami w celu zabicia szalejących plag owadów. Jednakże ludzkość przegrywa tę walkę i sama się przy tym zabija i wyniszcza - na szczęście przychodzi ratunek z dość nieoczekiwanej strony.
Opowiadania zebrane, tom 2, to ponownie świetny zbiór krótszych opowiadań, zapewniających ogromną różnorodność historii oraz poruszanej tematyki. O wielu z zaprezentowanych tutaj opowieści, aż chciałoby się przeczytać całą książkę, by móc lepiej poznać daną wizję przyszłości, czy kreację nowego nieznanego świata. Polecam!
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Rebis!
http://hrosskar.blogspot.com/2017/01/opowiadania-zebrane-tom-2.html
W październiku zeszłego roku po raz pierwszy miałem okazję zetknąć się z twórczością Franka Herberta w postaci zbioru jego opowiadań i było to spotkanie nad wyraz udane oraz niezwykle interesujące. W styczniu tego roku na rynku ukazał się drugi tom, którego lektury nie mogłem sobie odmówić a zawierający pozostałe 22 opowiadania. Podobnie jak pierwszy, drugi tom został...
więcej Pokaż mimo to