Miasto Kości
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Dary Anioła (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- City of Bones
- Wydawnictwo:
- Mag
- Data wydania:
- 2009-06-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-06-17
- Liczba stron:
- 508
- Czas czytania
- 8 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374801300
- Tłumacz:
- Anna Reszka
- Ekranizacje:
- Dary Anioła: Miasto Kości (2013)
- Tagi:
- wampir demon miłość półanioł dary anioła shadowhunters nocni łowcy
Tysiące lat temu, Anioł Razjel zmieszał swoją krew z krwią mężczyzn i stworzył rasę Nephilim, pół ludzi, pół aniołów. Mieszańcy człowieka i anioła przebywają wśród nas, ukryci, ale wciąż obecni, są naszą niewidzialną ochroną. Nazywają ich Nocnymi Łowcami. Nocni Łowcy przestrzegają praw ustanowionych w Szarej Księdze, nadanych im przez Razjela.
Ich zadaniem jest chronić nasz świat przed pasożytami, zwanymi demonami, które podróżują między światami, niszcząc wszystko na swej drodze. Ich zadaniem jest również utrzymanie pokoju między walczącymi mieszkańcami podziemnego świata, krzyżówkami człowieka i demona, znanymi jako wilkołaki, wampiry, czarodzieje i wróżki. W swoich obowiązkach są wspomagani przez tajemniczych Cichych Braci. Cisi Bracia mają zaszyte oczy i usta i rządzą Miastem Kości, nekropolią znajdującą się pod ulicami Manhattanu, w której leżą zmarli Łowcy. Cisi Bracia prowadzą archiwa wszystkich Łowców Cieni, jacy kiedykolwiek żyli. Strzegą również trzech boskich przedmiotów, które anioł Razjel powierzył swoim dzieciom. Jednym z nich jest Miecz. Drugim Lustro. Trzecim Kielich.
Od tysięcy lat Cisi Bracia strzegli boskich przedmiotów. I było tak aż do Powstania, wojny domowej, pod przywództwem zbuntowanego Łowcy, Valentine’a, który niemal na zawsze zniszczył tajemny świat Łowców. I mimo że od śmierci Valentine’a minęło wiele lat, rany, jakie zostawił, nigdy się nie zabliźniły. Od Powstania minęło piętnaście lat. Jest upalny sierpień w tętniącym życiem Nowym Jorku. W podziemnym świecie szerzy się wieść, że Valentine powrócił na czele armii wyklętych. A Kielich zaginął…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 36 981
- 10 633
- 8 408
- 4 732
- 597
- 513
- 492
- 320
- 237
- 207
Opinia
Wychodzi na to, że lubię książki dla młodzieży. Ostatnio tak się składa, że wpadają mi w ręce, wciągają i dają miłą rozrywkę. Poza Percym Jacksonem, podwędziłam również pierwsze dwa tomy trylogii "Darów anioła". Wygląda jednak na to, że na trzech częściach się nie skończy. Na razie skupię się na pierwszej części. "Miasto kości" to pełny debiut Cassandry Clare, muszę uznać, że udany. Niby zachętą miała być rekomendacja Stephenie Meyer, która widnieje na okładce pierwszego tomu, ale świat stworzony przez Clare broni się sam. Nie jest to wybitne dzieło, ale nim się zorientowałam - wsiąkłam totalnie. Co z tego, że polska okładka jest co najmniej tandetna i paskudna (amerykańska zdecydowanie lepsza) - zawsze warto sprawdzić co kryje się pod opakowaniem. A w środku walka dobra ze złem, tajemnice do odkrycia, nefilimowie i inne stworzenia (wilkołaki, wampiry, czarownicy, demony) i garść rozbrajających bohaterów. Szkoda, że nie było takich książek jak byłam radosną nastką. Teraz sobie odbijam.
Clary i Simon są przyjaciółmi od dziecka. Stoją w kolejce do klubu Pandemonium i zauważają ciekawego typka w niebieskich włosach. Potem w środku ona zauważa, że niebieskowłosy idzie za jakąś piękną dziewczynę. Nuta żalu szybko przeradza się w trwogę, kiedy widzi dwóch facetów z nożami. Idzie na ratunek nie zdając sobie sprawy z jednej rzeczy - tylko ona widzi te istoty. W ten sposób dowiaduje się o istnieniu innego świata, który odcisnął piętno w legendach i baśniach. Poznaje Jace'a, Alexa i Isabell i staje się dla nich zagadką. To pierwsza Przyziemna, która ich widzi. Z czasem się okaże, że wcale nie jest Przyziemną. Tak mniej więcej rysuje się wstęp do kolejnej serii dla młodzieży, pełnej magii i mitycznych stworzeń. Od czasu sukcesu sagi "Zmierzch" Stephenie Meyer, tego typu książki wyrastają jak grzyby po deszczu.
Co mi się podoba w książce? Zdecydowanie bohaterowie z Jacem i Simonem na czele. Poza ciekawymi osobowościami, mają do zaoferowania niezłe teksty. Choćby taki:
- Tamte dziewczyny po drugiej stronie wagonu gapią się na ciebie.
Jace przybrał dość zadowoloną minę.
- Oczywiście, że tak. Jestem oszałamiająco atrakcyjny.
- Nie słyszałeś, że skromność to atrakcyjna cecha?
- Tylko u brzydkich ludzi. Potulni może kiedyś odziedziczą Ziemię, ale w tej chwili należy ona do zarozumiałych , takich jak ja.
Kiedy czytam takie teksty, myślę: "cały Jace". Bo Jace to kawał cholery, ale dzięki temu nie ma miejsca na rozmemłane i ckliwe sceny. W każdym razie nie z taką częstotliwością jak w "Zmierzchu". Humor Cassandry Clare jest bardzo bliski mojemu, nie zauważyłam zniesmaczenia, zażenowania i pytania "po kiego ta scena?". Doszło do tego, że nie mogłam doczekać się końca pracy by w domu wziąć książkę i zanurzyć się w inną rzeczywistość. Wcześniej tak miałam z "Cieniem wiatru" Zafona, swoją drogą cudowna książka.
Jednak w centrum wydarzeń stoi Clary, a właściwie Clarissa Fray. Rude dziewczę z drygiem do rysowania. Naprawdę ciekawa postać. Potrafi wrzasnąć, dać w twarz, zabić demona i stanąć w obronie tych których kocha. Ma chwile słabości, w końcu jest nastolatką która stara się zrozumieć kim jest i co się wokół niej dzieje. Inteligentna, ale zbyt ślepa by zauważyć, że Simon ją kocha. Simon...chciałoby się mieć takiego kumpla. Każde jego pojawienie się w książce owocowało bananem na twarzy. Jace to już radość w stanie czystym. Szybko się do nich przywiązałam, są jak młodsi przyjaciele.
Kim jest Jace? Nefilimem, Nocnym Łowcą, którego zadaniem jest zabijanie demonów. Podobnie jak Alex i Isabell, jego przybrane rodzeństwo, został do tego solidnie wyszkolony. Dodatkową ochronę i siłę zapewniają znaki runiczne rysowane na ciele przy pomocy steli. Nocni łowcy uważają się za lepszych, pomiatają Podziemnymi (wampiry,wilkołaki itp.) - są arystokracją w swoim świecie. Od jakiegoś czasu pojawiają się głosy, że Valentine, uważany za zmarłego, znów zamierza zburzyć pokój między światami. Ten potężny Nocny Łowca nienawidzi Podziemnych i nie spocznie, póki ich nie zniszczy. Bez względu na koszty.
Jestem po lekturze "Miasta popiołów", drugiego tomu i uderzyła mnie niejednoznaczność, nieszablonowość bohaterów. Ciągle łapałam się na pytaniu "czy jemu/jej można ufać?" Nie jestem w stanie zliczyć jak często byłam podejrzliwa, niepewna i zaskoczona. Niczego nie mogłam się spodziewać, choć z natury jestem dość domyślną osobą. Kiedy pod koniec "Miasta kości" ujawniony zostaje ważny sekret, nie czułam wielkiego rozczarowania. Na początku zadźwięczała nutka żalu, ale szybko dostrzegłam w tym niebanalny materiał na poprowadzenie tej linii historii.
Chociaż bliżej mi do trzydziestki niż dwudziestki z niecierpliwością wyczekuję trzeciego tomu. Mogłam zaczytywać się w przygodach Harry'ego Pottera, mogę więc śledzić losy Percy'ego Jacksona czy bohaterów "Darów anioła". Przez jakiś czas miałam w sobie uczucie, że powinnam się wstydzić, że czytam takie książki. Mam już to gdzieś.
I na koniec małe ostrzeżenie. Nie czytajcie wikipedii nawet po przeczytaniu pierwszego tomu. Roi się od spoilerów nawet dotyczących "Miasta popiołów".
Wychodzi na to, że lubię książki dla młodzieży. Ostatnio tak się składa, że wpadają mi w ręce, wciągają i dają miłą rozrywkę. Poza Percym Jacksonem, podwędziłam również pierwsze dwa tomy trylogii "Darów anioła". Wygląda jednak na to, że na trzech częściach się nie skończy. Na razie skupię się na pierwszej części. "Miasto kości" to pełny debiut Cassandry Clare, muszę uznać,...
więcej Pokaż mimo to