rozwiń zwiń

Diabelska krew

Okładka książki Diabelska krew Rebecca Cantrell, James Rollins
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2017
Okładka książki Diabelska krew
Rebecca CantrellJames Rollins
7,4 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2017
Wydawnictwo: Albatros Cykl: Zakon Sangwinistów (tom 3) horror
509 str. 8 godz. 29 min.
Kategoria:
horror
Cykl:
Zakon Sangwinistów (tom 3)
Tytuł oryginału:
Blood Infernal
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2017-03-01
Data 1. wyd. pol.:
2017-03-01
Liczba stron:
509
Czas czytania
8 godz. 29 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379859467
Tłumacz:
Grzegorz Kołodziejczyk
Tagi:
kobieta Kościół katolicki ksiądz literatura amerykańska niebezpieczeństwo podróż w czasie i przestrzeni przepowiednia rycerz sensacja tajemnica thriller wampir
Inne
Średnia ocen

                7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
214 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1356
756

Na półkach: , , ,

Diabelska krew stanowi moje trzecie spotkanie z cyklem Zakon Sangwinistów napisanych przez Jamesa Rollinsa i Rebecce Cantrell. Poprzednie części były ciekawe i zawierało sporo przygodowych scen. Po najnowszej spodziewałem się dostać dobre zakończenie całości rozpoczęte w Ewangelii krwi, kontynuowane w Niewinnej krwi i zakończone w Diabelskiej krwi, która mogła dorównać poprzednim tomom. Pod tym względem miałem pewne obawy przy zapoznawaniu się z trzecią częścią, ale też nadzieje na ciekawy koniec całej historii.
Na całym świecie dokonywane są makabryczne mordy, o których informacje wpływają do Watykanu. Trójka bohaterów z poprzednich tomów znów musi połączyć siły, aby przeciwstawić się nowemu wrogowi i odkryć prawdę. Jednak wróg jest bardzo silny i nieugięty w swoim zamiarach. Wyruszają w podróż do Pragi ścieżką Johna Dee, gdzie może kryć się część odpowiedzi na szukane pytania i do wielu innych miejsc ścigając się z czasem, walcząc ze złem.
Początkowo musiałem sobie nieco przypomnieć, bo czytałem w większym odstępie czasu niż zakładałem. Pomimo tego po kilku rozdziałach znów wciągnąłem się w historie. Tym razem odwiedzimy Pragę i podróżując nie tylko po Watykanie, ale również do Himalajów będziemy mieli możliwość przeżyć wiele przygód po drodze. Autorzy kontynuują wątki rozpoczęte sporo wcześniej i mówiące o przepowiedni. Ciekawy byłem jak rozwiążą tą część historii, bo zapowiadało się intrygująco. Spotykamy znanych nam z poprzednich tomów bohaterów rozrzuconych po różnych miejscach, którzy wykonują powierzone zadanie. Kwestią czasu było, że spotkają się ponownie i oczekiwałem tego z niecierpliwością. Gdy tylko to stało się akcja zaczęła coraz bardziej pędzić do przodu. Na swej drodze spotkają znanych nam przeciwników, wampiry będące po stronie zła i potwory. Jednak pokuszono się o stworzenie nowego i przerażającego przeciwnika, z którym będą musieli się zmierzyć podczas licznych przygód pełnych niebezpieczeństw. Pokonać będą przeciwności losu, swoje własne demony i dokonać wiele wyborów podczas podróży. Sięgając po motywy wampiryczne przedstawiają inny obraz jaki można obecnie spotkać. Jak w poprzednich częściach tutaj też spotykamy się z bardzo krwiożerczymi i zdolnymi do wszystkiego wampirami stojącymi po ciemnej stronie mocy. Potworami zrodzonymi z eksperymentu i monstrami powstałymi z krwi strigoi. Oprócz tego nie brakuje tych dobrych będących zrzeszonych w Zakonie Sangwinistów broniących ludzi przed zakusami zła. Walki pomiędzy nimi, spotkania, ucieczki i bezwzględność sprawia, że nie można oderwać się od historii. Wątek przepowiedni jaki pojawił się wcześniej, w tej powieści został wysunięty na pierwszy plan i okazał się niezwykle ciekawy. Warstwa obyczajowa jaka pojawia się wypada bardzo ciekawie. Sam wątek miłosny pomiędzy sierżantem i pani doktor może nie stanowi głównego wątku, ale niestety nieraz był cukierkowaty. Dobrze, ze bardziej skupiono się na akcji i postępujących wydarzeniach, bo pojawia się nieraz i przeszkadzał. Pomimo tego trafiła do mojego gustu cała reszta, chociaż nieraz bywało nierealnie i zawierało fantastykę po prostu. Trzeba było się przyzwyczaić do tego. Nie chodzi o wampiry czy inne stworzenia tylko o fantastyczne momenty podczas czytania i przedziwne zdarzenia.
Archeolożka Erin Gringer pojawia się na kartach książki i nic dziwnego, bo przecież stanowi jedną z główniejszych postaci jakie stworzyli autorzy. Nadal związana z księgą i próbująca dowiedzieć się o przepowiedni jak najwięcej. Jest osoba pomysłową, inteligentną i nie poddającą się. Jej sylwetkę nakreślił autor pod względem psychologicznym świetnie i nawet posiada własne cechy charakteru odróżniające ją od innych. Zachowanie nie przeszkadzało, chociaż pojawiające się myśli o podłożu miłosnym mogli sobie darować autorzy, bo nieraz przypominały jakbym czytał romans. Sierżant Jordan Stone to kolejny bohater historii. Twardy jak skała i waleczny, ale przy Erin budzi się w nim romantyczna dusza. Właśnie pojawiające się myśli o niej nie przyćmiewają niczego, bo zawsze jest gotowy do walki. Jego postać autorzy wykreowali bardzo dobrze pod względem psychologicznym. Mający swoje cechy i zachowanie wypada po prostu ciekawie. Można na nim polegać i jego rola nie została ograniczona pomimo nieraz skupienia się na pani archeolog. Następnym bohaterem jest sangwinista Rhun Korza, który pojawia się i często ratuje z opresji swoich przyjaciół. Jego postać została nakreślona bardzo dobrze, ale nieraz miałem wrażenie, że jego rola została ograniczona w historii do ratowania Erin. Jednak z drugiej strony poznajemy tajemnice jakie skrywa związane ze swoją przeszłością. Pozostali to na pewno Elżbieta, Christian i Sophie. Mającymi swój udział w przedstawionej historii. Pozostałe postacie występujące w książce zostały wykreowane dobrze. Najbardziej podobał mi się przeciwnik bohaterów. Będący przerażający, okrutny i bezwzględny wobec swoich wrogów. Emanuje z niego czyste zło i ciemność. Każda z występujących postaci posiada głębie i nie dostałem jednowymiarowych. Same relacje zostały dobrze przedstawione i nieraz bywały emocjonujące. Dialogi wypadają świetnie i nie brakuje w nich pojawiających się emocji. Pod tym względem niczego nie mogę zarzucić autorom.

Książka posiada błyskawiczną akcje nie zwalniającą tempa ani na chwilę. Cały czas pędzi do przodu i wydarzenia jakie mamy możliwość poznać są poprowadzone szybko. Dlatego nudzić się podczas czytania nie można. Historia jaką nam zaprezentowali autorzy są bezpośrednią kontynuacją poprzedniej części. Znalazłem w niej wszystkie elementy połączone ze sobą w znakomity sposób. Może raziło mnie większa dawka fantastyki niż poprzednio, nawet uwzględniając istnienie wampirów i potworów. Dotyczy też romansu z powodu poznania ckliwych odczuć Erin i Jordana podanych w pełnej słodyczy formie. Dobrze, że nie skupia się na tym cała opowieść tylko pojawiało się okazyjnie. Jeszcze zwróciłem uwagę na zaczęta w poprzednim tomie cudowne ozdrowienia dotyczące bohatera i ponowną przemianę Elżbiety w wampira. Takie miałem wrażenie jakby autorzy chcieli wykorzystać pewne rozwiązania z poprzedniego tomu. Brakowało mi nieraz ździebka świeżości podczas czytania, bo z tym wszystkim spotkałem się wcześniej. Wątek przygodowy jaki pojawił się był pełny niebezpiecznych przygód, poszukiwania artefaktów i zawierał wiele zwrotów akcji. Podobał mi się, bo lubię odkrywać różne tajemnice i sama podróż do celu jaki chcą osiągnąć bohaterowie był niezwykle emocjonujący. Wciągnął mnie i uważnie śledziłem losy poszczególnych postaci kibicując im na każdym kroku. Historia została naładowana pojawiającym się mrocznym klimatem, spora ilością strzelanin, walk, potyczek, ucieczek, niebezpieczeństwa i wyborami przed jakimi stają Erin, Rhun i Jordan. Początkowe rozdziały rozkręcają się powoli, ale dopiero później po zjednoczeniu naszych bohaterów nie tylko rusza wszystko z kopyta, ale z każdą stroną robi się intrygująco. Akcja przyspiesza i druga połowa powieści to jazda bez trzymanki. Zakończenie jakie nam prezentują autorzy, czym bliżej końca i pojawiających się zdarzeń, jest przewidywalne w jakim kierunku potoczy się. Nie można odmówić jemu dramatycznych wyborów postaci i wydarzenia. Dlatego podobało mi się i pasuje do finału całej historii.
Książka Diabelska krew to połączenie powieści przygodowej, historycznej, thrillera, fantastyki i romansu. Z występujących składników autorzy potrafili stworzyć historie pełną zwrotów akcji, wciągającą i ciekawą. Zgrabnie połączonych ze sobą. Miałem oczekiwania dostać fajnych bohaterów, ciekawą i dostarczającą rozrywkę historie, niekiedy mroczną i naładowana akcją. Taką właśnie otrzymałem. Sięgając po Diabelską krew chciałem spędzić przy niej miło czas i udało się wspaniale. Napisana została żywym, obrazowym i przyjemnym stylem jakim posługują się autorzy. Przygody bohaterów śledziłem z zainteresowaniem i kibicowałem im podczas tych niebezpiecznych przygód jakie mają podróżując. Szeroki wachlarz potworów i przerażający przeciwnik tylko dodaje klimatu grozy jaki w takich sytuacjach się pojawił. W pierwszej części było bardziej mrocznie i krwawo. W drugiej trochę mniej takiego było klimatu, ale posiadała szybko poprowadzoną akcje. W trzeciej części nastawionej na akcje nie brakowało kilka momentów strasznych, lecz pojawił się wątek romansowy, Jestem zadowolony z historii jaką dostałem. Przyjemna, pełna przygód, nawet czasami humoru i pojawiających się emocji opowieść. Nie wiem kiedy przeczytałem, bo pomimo ponad pięćset stron pochłaniałem w zawrotnym tempie i nie mogłem doczekać się poznania dalszej części, nawet kiedy zaczynałem ponownie lekturę. Bardzo szybko czyta się i płynnie bez zatrzymywania się. Lubię książki Jamesa Rollinsa, bo zawsze zabierał mnie w podróż tropami przeszłości i w pełną akcji historie. Dlatego nie jest to moje ostatnie spotkanie z jego twórczością i pewnie za niedługo sięgnę po kolejną jego powieść.
Polecam.

Diabelska krew stanowi moje trzecie spotkanie z cyklem Zakon Sangwinistów napisanych przez Jamesa Rollinsa i Rebecce Cantrell. Poprzednie części były ciekawe i zawierało sporo przygodowych scen. Po najnowszej spodziewałem się dostać dobre zakończenie całości rozpoczęte w Ewangelii krwi, kontynuowane w Niewinnej krwi i zakończone w Diabelskiej krwi, która mogła dorównać...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    338
  • Przeczytane
    300
  • Posiadam
    92
  • Teraz czytam
    12
  • Ulubione
    9
  • James Rollins
    9
  • Chcę w prezencie
    7
  • 2018
    5
  • Ebook
    4
  • Thriller/sensacja/kryminał
    3

Cytaty

Więcej
James Rollins Diabelska krew Zobacz więcej
James Rollins Diabelska krew Zobacz więcej
James Rollins Diabelska krew Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także