Najnowsza książka Cathy Glass.
Tym razem Cathy opiekuje się dorosłą, młodą kobietą o psychice dziewczynki, której na imię Faye. Faye cierpi na FAS (alkoholowy syndrom płodowy) i jest w ciąży.
Dla mnie książka bardzo ciekawa, ponieważ po raz pierwszy zetknęłam się z bohaterką cierpiącą na FAS - do tej pory o tym problemie czytałam jedynie w literaturze fachowej. FAS jest okropnym zaburzeniem - z winy pijącej w ciąży matki, potencjalnie zdrowe dziecko rodzi się uszkodzone - jednym z zaburzeń jest to, że osoby z FAS nigdy nie osiągną dojrzałości psychicznej i emocjonalnej. Do końca życia pozostaną w pewnym sensie wiecznymi dziećmi.
Taka jest właśnie Faye - dobra i pogodna, ale niedojrzała. Książka prawie trzyma w napięciu - długo nie wiadomo czy uda się nauczyć Faye opieki nad własnym dzieckiem, dzięki czemu będzie mogła je zatrzymać, czy też zostanie oddane do adopcji. Dopiero na ostatnich stronach książki wyjaśnia się też to kto i w jakich okolicznościach został ojcem dziecka.
Piszę prawie trzyma w napięciu, bo o pewnych rzeczach - moim zdaniem - autorka rozpisuje się zupełnie niepotrzebnie, tak jakby chciała zwiększyć na siłę liczbę stron w książce (rozbudowane wątki poboczne, niezwiązane z głównym nurtem powieści).

Najnowsza książka Cathy Glass.
Tym razem Cathy opiekuje się dorosłą, młodą kobietą o psychice dziewczynki, której na imię Faye. Faye cierpi na FAS (alkoholowy syndrom płodowy) i jest w ciąży.
Dla mnie książka bardzo ciekawa, ponieważ po raz pierwszy zetknęłam się z bohaterką cierpiącą na FAS - do tej pory o tym problemie czytałam jedynie w literaturze fachowej. FAS jest...