Pierwsza myśl na temat drugiej części trylogii, jaka naszła moją pustą główkę, to fakt, że jest ona bardziej rozbudowana. Życie Soneii w Gildii nie jest już jedynym wątkiem powieści. Fabuła toczy się na kilku płaszczyznach.

Głównie śledzimy jak Sonea radzi sobie na Uniwersytecie. A bywa na prawdę różnie. Poza tym, w mieście pojawia się problem tajemniczych morderstw, wyglądających na rytualne. A wraz z Dannylem wybieramy się na tourne po bibliotekach i złowieszczych ruinach, w poszukiwaniu wiedzy na temat czarnej magii.

Ogromnym plusem powieści jest umieszczenie w świecie fantasy niezwykle życiowych problemów, jakimi są prześladowania uczniów czy związki homoseksualne (byłam tym ogromnie zaskoczona).
Ale znalazł się też minusik. Momentami akcja jest tak rozwleczone, że odbiera chęć do czytania. Nie mówiąc już o powtarzaniu się tych samych myśli na inne sposoby.

W ogólnym rozrachunku można uznać książkę za dobrą. Osobiście mam nadzieję, że ostatnia część nada trylogii tempa. Chcę być zaskoczona zwrotami akcji. Zobaczymy czy spełnią się moje oczekiwania.

Pierwsza myśl na temat drugiej części trylogii, jaka naszła moją pustą główkę, to fakt, że jest ona bardziej rozbudowana. Życie Soneii w Gildii nie jest już jedynym wątkiem powieści. Fabuła toczy się na kilku płaszczyznach.

Głównie śledzimy jak Sonea radzi sobie na Uniwersytecie. A bywa na prawdę różnie. Poza tym, w mieście pojawia się problem tajemniczych morderstw,...