Ona - dziewczyna z dobrego domu. On - chuligan na motorze. Romans - pachnie oczywistością.
Nie jest niczym spektakularnym doprowadzić do zakochania się w sobie nawzajem słodkiej, miłej księżniczki i niebezpiecznego, mrocznego rycerza. Miłość zmienia ich oboje, chociaż podszyta jest wieloma trudnościami.
Oglądałam najpierw film, potem sięgnęłam po książkę. Okazuję się, że książka jest identyczna jak film, więc wiele na jej czytaniu nie skorzystałam.
Ale muszę uczciwie przyznać, że sam "scenariusz" fabuły jest niezły, chociaż styl autora nieco mnie zmęczył. Był nietypowy i na początku nie mogłam za bardzo się wgryźć w ten rodzaj narracji, ale potem szło już z górki.
To, co podoba mi się w relacji Babi i Stepha to, że nie jest ona przedstawiona cukierkowo. Zły chłopiec nie stanie się nagle dobry, bo poznał ładną księżniczkę. Zły chłopiec co najwyżej może trochę złagodnieć, ale nigdy spokornieć i na szczęście nic takiego nie dzieję się z męskim bohaterem.
Uczucia w powieści są elektryzujące i namiętne, ale nie polegają na tym, że chłopak nie widzi świata poza swoją dziewczyną i przychyliłby jej najlepiej nieba.
Steph to mężczyzna z krwi i kości, złożony z zalet, ale jeszcze bardziej z wad. Uczucia do niego są silne, ale i zabójcze, a związek może być skazany na sromotną porażkę.
Miłość w tej powieści jest jak najbardziej realna i możliwa do uwierzenia, co bardzo sobie chwalę.
Ogromnie podoba mi się ta książka!

Ona - dziewczyna z dobrego domu. On - chuligan na motorze. Romans - pachnie oczywistością.
Nie jest niczym spektakularnym doprowadzić do zakochania się w sobie nawzajem słodkiej, miłej księżniczki i niebezpiecznego, mrocznego rycerza. Miłość zmienia ich oboje, chociaż podszyta jest wieloma trudnościami.
Oglądałam najpierw film, potem sięgnęłam po książkę. Okazuję się, że...