Sny o Jowiszu
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Sleeping on Jupiter
- Wydawnictwo:
- Czwarta Strona
- Data wydania:
- 2017-02-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-02-15
- Data 1. wydania:
- 2015-01-01
- Liczba stron:
- 316
- Czas czytania
- 5 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379766000
- Tłumacz:
- Jędrzej Polak
- Tagi:
- Indie literatura indyjskia miłość podróż powieść społeczno-obyczajowa przemoc religia wiara
Nominowana do Nagrody Bookera powieść ukazująca prawdziwe oblicze współczesnych Indii.
Pociągiem z Kalkuty podróżuje ekscentryczna dziewczyna z kolorowymi nitkami we włosach oraz złotem i srebrem w uszach. Towarzyszą jej trzy matrony wybierające się w pierwszą w swoim życiu wspólną podróż. W Dżarmuli rozśpiewany herbaciarz Johnny Toppo zabawia swoich klientów, a przewodnik świątynny Badal, zakochany w młodzieńcu Raghu, stacza boje ze stryjem. Współczesne Indie kipią życiem, lecz za każdą z tych radosnych historii kryje się głęboko skrywana tajemnica.
Nomi ma siedem lat, gdy wybucha wojna. Dziewczynka traci swoją rodzinę i trafia do aśramy. Jednak również w miejscu objętym pieczą boga, nic nie jest w stanie ochronić ją przed krzywdzącą ręką człowieka. Teraz, jako dorosła kobieta, wraca do Indii, by zmierzyć się ze swoją przeszłością.
Sny o Jowiszu to poetycka podróż do kraju pełnego egzotycznych zapachów i barw, a zarazem wiarygodny portret indyjskiego społeczeństwa, ukazujący jego mroczne oblicze – pełne osobistych traum, hipokryzji i przemocy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 217
- 99
- 35
- 4
- 4
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Piosenka jest smutna dla tych, co są smutni, i łzawa dla tych, co płaczą.
OPINIE i DYSKUSJE
Pięknie napisana książka, o kraju, który mnie fascynuje. Nieco puszczona końcówka, ale warto.
Pięknie napisana książka, o kraju, który mnie fascynuje. Nieco puszczona końcówka, ale warto.
Pokaż mimo toZaskoczyło mnie, ze brzmi tak autentycznie. Zagubienie, poszukiwanie siebie i swojego miejsca na świecie obleczone w egzotyczne Indie pachnące herbatą. Podobało mi się. Nastrojowe.
Zaskoczyło mnie, ze brzmi tak autentycznie. Zagubienie, poszukiwanie siebie i swojego miejsca na świecie obleczone w egzotyczne Indie pachnące herbatą. Podobało mi się. Nastrojowe.
Pokaż mimo to„Sny o Jowiszu” to powieść, która zabiera czytelnika prosto do serca współczesnych Indii.
Historia osnuta jest wokół podróży do Dżarmuli. Podróżują trzy przyjaciółki, Gouri, Latika i Vidya, podróżuje też młoda dziewczyna, Nomi. Starsze kobiety planują wspólny wypoczynek, Nomi zamierza pracować nad filmem. Ten sam okres czasu przyniesie każdej z nich pełne emocji, często niełatwe doświadczenia.
Mierzenie się z własnym losem, rozliczanie z traumatyczną przeszłością i próba bycia w tym, co przynosi życie to wątki, które szczególnie mocno wybrzmiewają na kartach tej powieści. Anuradha Roy pisze o ważnych sprawach, dotyka między innymi problemu przemocy seksualnej wobec dzieci, problemu przemocy w ogóle. Warto wyłowić jej głos z różnorodności współczesnej literatury. Polecam.
„Sny o Jowiszu” to powieść, która zabiera czytelnika prosto do serca współczesnych Indii.
więcej Pokaż mimo toHistoria osnuta jest wokół podróży do Dżarmuli. Podróżują trzy przyjaciółki, Gouri, Latika i Vidya, podróżuje też młoda dziewczyna, Nomi. Starsze kobiety planują wspólny wypoczynek, Nomi zamierza pracować nad filmem. Ten sam okres czasu przyniesie każdej z nich pełne emocji, często...
Z Indiami kojarzy mi się kolor, zapach, miscytyzm, ale też ta gorsza strona bieda, przemoc, porzucone dzieci, zebracy .Tak też zaczęła się ta książka osierocona dziewczynka trafia do aśramy, w której pod przykrywką ochrony i boskości Guru dopuszcza się lubieznych czynów.Jest też chłopak szukajacy miłości, której nie zaznal od rodzicow.Sa tez trzy przyjaciółki w podróży.Jest też religia, która jest bardzo ważna częścią życia Hindusow. Kazdy z bohaterow czegoś poszukuje jest zagubiony.I teraz, fajnie się czytało, akcja się rozwijała i nagle skończyła.Mam wrażenie jakby miała być druga część.Czuje niedosyt.
Z Indiami kojarzy mi się kolor, zapach, miscytyzm, ale też ta gorsza strona bieda, przemoc, porzucone dzieci, zebracy .Tak też zaczęła się ta książka osierocona dziewczynka trafia do aśramy, w której pod przykrywką ochrony i boskości Guru dopuszcza się lubieznych czynów.Jest też chłopak szukajacy miłości, której nie zaznal od rodzicow.Sa tez trzy przyjaciółki w...
więcej Pokaż mimo toHistoria Nomi, która na skutek wojny traci rodziców i trafia do aśramy - śledzimy jej losy jako małej dziewczynki oraz dorosłej kobiety szukającej swoich korzeni. Poznajemy także trzy matrony - Latikę, Gouri i Vidyę wspólnie podróżujące do miasta Dżarmuli. Według opisu książka pełna osobistych traum, hipokryzji i przemocy - no i coś w tym jest, pozory mające swoje drugie dno, oto wycinek współczesnych Indii.
Historia Nomi, która na skutek wojny traci rodziców i trafia do aśramy - śledzimy jej losy jako małej dziewczynki oraz dorosłej kobiety szukającej swoich korzeni. Poznajemy także trzy matrony - Latikę, Gouri i Vidyę wspólnie podróżujące do miasta Dżarmuli. Według opisu książka pełna osobistych traum, hipokryzji i przemocy - no i coś w tym jest, pozory mające swoje drugie...
więcej Pokaż mimo to"Bohaterowie Roy są jakby odgórnie skazani na niepowodzenie, wiadomo, że nie dotrą do celu, a sukces nie jest im pisany. „Sny o Jowiszu” mają w sobie pewien poetycki rys, coś nieuchwytnego, wyczuwanego jedynie podskórnie, jakąś tęsknotę i żal. Czytelnik gubi się wśród egzotycznych zapachów i barw, by nagle ze zdziwieniem odkryć, że to tylko powłoka, która schodzi, ledwie podrapiemy ją lekko paznokciem. Dużo w tej książce bólu, wiele traum, hipokryzji i przemocy pod płaszczykiem pomocy bliźniemu. Podczas lektury nie raz było mi niewygodnie na duszy, bo chciałam, by Indie były tak kolorowe i pachnące, jakie są w folderach reklamowych. Ale to nie jest życie, to iluzja. Anuradha Roy pokazuje wnętrze, mięso, kości i flaki współczesnych Indii. Nie jest ładnie, ale jest zapewne bardziej prawdziwie."
Reszta opinii pod adresem: https://tanayahczyta.wordpress.com/2017/05/17/sny-o-jowiszu-a-roy/ :)
"Bohaterowie Roy są jakby odgórnie skazani na niepowodzenie, wiadomo, że nie dotrą do celu, a sukces nie jest im pisany. „Sny o Jowiszu” mają w sobie pewien poetycki rys, coś nieuchwytnego, wyczuwanego jedynie podskórnie, jakąś tęsknotę i żal. Czytelnik gubi się wśród egzotycznych zapachów i barw, by nagle ze zdziwieniem odkryć, że to tylko powłoka, która schodzi, ledwie...
więcej Pokaż mimo toOd kiedy wyczytałem, że mój ulubiony Peter Carey 2 razy dostał Bookera, a jeszcze bardziej ulubiony William Boyd 2 razy nie dostał, zaglądam czasem na listy nominowanych. I stąd "Sny o Jowiszu".
Notka wydawnicza niewiele ma wspólnego z tym co w środku książki.
"Rozśpiewany John Toppo zabawia klientów"? Przeczytajcie raczej recenzję Pani Wu.
Powieść jest w irytujący sposób potrzaskana. Co kilkanaście minut ma się ochotę ją wywalić. Ale po kilkunastu kolejnych czytnik wzywa. Po przeczytaniu, przynajmniej w ciągu kilku kolejnych dni, nadal trwa gdzieś w głowie. Ze smutkiem muszę więc przyznać, że pewnie jest dobra.
Czy jeszcze sięgnę po książki tej pani? Raczej nie.
Zastanawiam się co jest w tej książce takiego, że już po przeczytaniu nie tyle nie lubię powieści, ale nie lubię autorki.
Może to wrażenie, że pani Anuradha nie chciała nam opowiedzieć historii, tylko napisać bestseller i wygrać kilka nagród literackich.
Poirytowany i skonfundowany dodaję siódma gwiazdkę... a następnie zabieram. "Za karę"
Od kiedy wyczytałem, że mój ulubiony Peter Carey 2 razy dostał Bookera, a jeszcze bardziej ulubiony William Boyd 2 razy nie dostał, zaglądam czasem na listy nominowanych. I stąd "Sny o Jowiszu".
więcej Pokaż mimo toNotka wydawnicza niewiele ma wspólnego z tym co w środku książki.
"Rozśpiewany John Toppo zabawia klientów"? Przeczytajcie raczej recenzję Pani Wu.
Powieść jest w irytujący sposób...
Tęsknię czasami za lekturą nieco egzotyczną, przedstawiającą coś zupełnie innego niż nasza codzienność. I właśnie taki nastrój niesie powieść Sny o Jowiszu autorstwa Anuradhy Roy. Przenosi czytelnika do współczesnych Indii, krainy przepełnionej kolorami i aromatami orientu, pozwalając mu napawać się tym niezwykłym kolorytem, a równocześnie odsłaniając jej prawdziwy obraz, któremu daleko jest do widoczku z pocztówki posyłanej z wakacji.
Sny o Jowiszu to wielobarwna mozaika, na jaką składają się przeżycia kilku osób, których drogi przecinają się w fikcyjnej Dżarmuli. Trzy starsze kobiety po raz pierwszy odbywające wspólną podróż, ekscentryczna Nomi z kolorowymi nitkami we włosach, herbaciarz Johnny Toppo zachwalający swój towar na plaży i przewodnik świątynny Badal, zakochany w młodym chłopcu. Indie z powieści Anuradhy Roy to nie kolorowy beztroski obraz jak z filmu Bollywood. Za radosnymi historiami kryją się głęboko skrywane tajemnice, nierzadko bardzo dramatyczne i bolesne.
Autorka nie poprzestaje na kreśleniu wizerunku Indii współczesnych, cofa się w czasie i przywołuje wspomnienia trudne i bolesne dla swoich bohaterów. Najtrudniejsze a równocześnie najsilniej podkreślone są wspomnienia towarzyszące Nomi. Miała zaledwie siedem lat, gdy w wyniku wojny straciła najbliższych i trafiła do aśramy. W tym pozornie świętym miejscu, gdzie powinna czuć się bezpieczna, zaznała okrucieństwa ze strony opiekunów. Teraz jako dorosła kobieta powraca do Indii pod pretekstem wykonywanej pracy, by rozliczyć się z traumatyczną przeszłością.
Powieść Anuradhy Roy zabiera czytelnika do Indii i pozwala mu posmakować egzotycznego klimatu tego miejsca, ale równocześnie jest boleśnie uniwersalna i ponadczasowa. Odsłania przemoc względem dzieci i kobiet. Udowadnia, jak głębokie rany potrafi ona pozostawić, pokazuje, że strach i ból wszędzie smakują tak samo. Pozostawia czytelnika niespokojnym, przytłoczonym przeżyciami bohaterów, a równocześnie głodnym. Bo ta historia wydaje się niedopowiedziana i w moim odczuciu, był to zabieg celowy, stawiający przed czytającym zadanie znalezienia zakończenia tej opowieści.
Tęsknię czasami za lekturą nieco egzotyczną, przedstawiającą coś zupełnie innego niż nasza codzienność. I właśnie taki nastrój niesie powieść Sny o Jowiszu autorstwa Anuradhy Roy. Przenosi czytelnika do współczesnych Indii, krainy przepełnionej kolorami i aromatami orientu, pozwalając mu napawać się tym niezwykłym kolorytem, a równocześnie odsłaniając jej prawdziwy obraz,...
więcej Pokaż mimo toPrzeszłość to obcy kraj. Tam wiele rzeczy robi się inaczej.
L.P. Hartley (z książki Posłaniec)
Trzy panie w pewnym wieku, Vidya, Gauri i Latika wyjeżdżają na pięciodniową wycieczkę, a raczej pielgrzymkę, do Dżarmuli, średniowiecznego miasta – świątyni, usytuowanej nad brzegiem morza nad Zatoką Bengalską. Przyjaciółki troszczą się nawzajem o siebie i dzielą, z humorem oraz współczuciem, doświadczeniami z wakacji. Gauri ma problem z pamięcią, ale Latika czuwa nad przyjaciółką, przy okazji nie szczędząc jej uszczypliwości.
Zanim przyjaciółki docierają na miejsce, w pociągu spotykają Nomi, ekscentryczną dziewczynę z mnóstwem warkoczyków na głowie. Na jednym z postojów ich drogi rozchodzą się w niezwykłych okolicznościach.
Wśród osób, z którymi Vidya, Gauri i Latika spotykają się w Dżarmuli jest młody, dwudziestoletni Badal, przewodnik po świątyni, którego łączy z Raghu szczególna więź, Suraj, który pracuje dla TV i Johnny Toppo, sprzedawca herbaty.
Przede wszystkim jednak, „Sen o Jowiszu” to historia młodej Nomi, czyli Nomity Frederiksen, urodzonej w Indiach, a wychowanej przez przybraną matkę w Oslo. Nomi wraca do Dżarmuli aby poskładać rozsypane fragmenty swojej przeszłości.
Wiele lat temu, Nomi została wyrwana z własnej rodziny i wraz z innymi dziewczynkami trafiła do aśramy. Tam była świadkiem sytuacji, które dla młodej osoby były zbyt trudne do zrozumienia. Teraz stanęła przed wyzwaniem poskładania odłamków wspomnień w całość z nadzieją, że pozwoli jej się to uwolnić od traumy.
Anuradha Roy snuje opowieść o chwili obecnej, czyli o turystach przybywających do Dżarmuli, przeplatając ją wspomnieniami Nomi z czasów jej dzieciństwa w Indiach oraz w Oslo. W powieści pojawiają się również retrospekcje Vidyi, Gauri i Latiki, a czytelnik może skonfronować różne sposoby myślenia kobiet należących do różnych pokoleń i wychowanych w odmiennych kulturach, pomimo tego samego pochodzenia.
Świątynia w Dżarmuli jest miejscem fikcyjnym, lecz opisana jest w tak realistyczny sposób, jakby rzeczywiście istniała. W tym mieście woń kadzidła miesza się z odorem gnijących ryb, upalne popołudnia ustępują szarym zmierzchom, światło słoneczne gra na wodzie, w której można spotkać groźne prądy morskie, kardamon oraz imbir są kruszone i dodawane do liści herbaty wprost na straganie przy plaży, a schody i misternie rzeźbione wnętrza świątyni są świadkami tłumów ludzi, którzy odwiedzają to miejsce, ludzi pobożnych i zupełnie niereligijnych. Te precyzyjne opisy miejsca idą w parze z równie precyzyjnymi opisami stanów wewnętrznych bohaterów, którzy poszukując utraconych wspomnień, szukają jednocześnie prawdy o sobie oraz otaczającym świecie, prawdy do tej pory przed nimi ukrytej.
Malownicze opisy świątyni zostają zderzone z brutalnymi scenami przemocy wobec kobiet i dzieci, jakie miały miejsce podczas wojny oraz w czasie ich pobytu w aśramie. Chłodna narracja sprawia, że opowiedziana historia dociera głęboko do serca czytelnika i otwiera oczy na obłudę społeczeństwa, które widzi w kapłanie tylko to, co chce zobaczyć, a zamyka oczy na to, co niewygodne.
Wobec pojawiających się w mediach informacji, o aktach przemocy seksualnej wobec hinduskich kobiet, książka Anuradhy Roy jest niezwykle aktualnym i odważnym głosem, upominającym się o prawa słabszych – kobiet i dzieci.
Serdecznie polecam!
[Opinię opublikowałam wcześniej na swoim blogu http://zapiskinaserwetkach.blogspot.com/2017/02/sny-o-jowiszu-anuradha-roy.html]
Przeszłość to obcy kraj. Tam wiele rzeczy robi się inaczej.
więcej Pokaż mimo toL.P. Hartley (z książki Posłaniec)
Trzy panie w pewnym wieku, Vidya, Gauri i Latika wyjeżdżają na pięciodniową wycieczkę, a raczej pielgrzymkę, do Dżarmuli, średniowiecznego miasta – świątyni, usytuowanej nad brzegiem morza nad Zatoką Bengalską. Przyjaciółki troszczą się nawzajem o siebie i dzielą, z humorem oraz...