rozwińzwiń

U4 : Stéphane

Okładka książki U4 : Stéphane Vincent Villeminot
Okładka książki U4 : Stéphane
Vincent Villeminot Wydawnictwo: Polarny Lis Cykl: U4 (tom 4) fantasy, science fiction
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
U4 (tom 4)
Tytuł oryginału:
U4 : Stéphane
Wydawnictwo:
Polarny Lis
Data wydania:
2017-02-15
Data 1. wyd. pol.:
2017-02-15
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788394561765
Tłumacz:
Paweł Łapiński
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
57 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
98
95

Na półkach:

Wyobraź sobie świat po apokalipsie. Nie żyje cała Twoja rodzina. Aby przeżyć musisz kraść jedzenie z opustoszałych sklepów, ukrywać się przed uzbrojonymi po zęby bandytami i bronić przed zdziczałymi psami. Jeśli chcesz, możesz udać się do jednego z chronionych przez wojsko punktów, gdzie masz zagwarantowane bezpieczeństwo i wyżywienie. Krążą jednak słuchy, że siły zbrojne chipują szukających pomocy ludzi, przymuszają do bezwzględnego posłuszeństwa, a czasem posuwają się nawet do nieuzasadnionego użycia broni. Co robisz?

Pod koniec października całym światem wstrząsa wiadomość o wybuchu pandemii. Wystarcza dziesięć dni aby nieznany wcześniej filowirus krwotoczny U4 zabił znaczną większość populacji. Przy życiu pozostają wyłącznie nastolatki w wieku od piętnastu do osiemnastu lat oraz niewielka grupa wojskowych. Stopniowo zaczyna brakować prądu i wody, ustaje też łączność telefoniczna. Opustoszałe miasta przechodzą we władanie szczurów i konkurujących ze sobą band szabrowników, którym udaje się zdobyć broń palną. Jedyną alternatywą dla rozpaczliwej walki o przetrwanie na ulicach jest dołączenie do jednego z Z-punktów, gdzie za cenę niezależności wojsko zapewnia ochronę i dostęp do artykułów pierwszej potrzeby. Na krótko przed ostatecznym zerwaniem dostępu do Internetu, grupa młodych fanów gry komputerowej WOT otrzymuje wiadomość od jej animatora, Khronosa. Mężczyzna zaprasza ich na spotkanie 24 grudnia, pod paryską Wieżą Zegarową. Sugeruje, że wirusa można powstrzymać… przenosząc się w czasie.

„U4” to seria będąca owocem współpracy czterech autorów. Każdy z nich w swoim tomie opisuje losy innego nastolatka, który musi odnaleźć się w podzielonym pandemią świecie: opiekującego się cudem ocalałą Alicją Julesa (Carole Trébor),córki wirusologa na usługach rządu, Stéphane (Vincent Villeminot),wrażliwego Yannisa (Florence Hinckel) i młodej Bretonki Koridwen (Yves Grevet)...
Cała recenzja na moim blogu: http://lekturymolinki.blogspot.com/2020/02/u4-vincent-villeminot-florence-hinckel.html

Wyobraź sobie świat po apokalipsie. Nie żyje cała Twoja rodzina. Aby przeżyć musisz kraść jedzenie z opustoszałych sklepów, ukrywać się przed uzbrojonymi po zęby bandytami i bronić przed zdziczałymi psami. Jeśli chcesz, możesz udać się do jednego z chronionych przez wojsko punktów, gdzie masz zagwarantowane bezpieczeństwo i wyżywienie. Krążą jednak słuchy, że siły zbrojne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
862
708

Na półkach: , ,

"Mam nadzieję, że świat będzie należał do marzycieli."

Europę opanował wirus Ultrecht 4. typu, czyli U4, który atakuje wszystkich, oprócz nastolatków między 15,a 18 rokiem życia. Wszyscy zadają sobie pytania "Co takiego mamy w sobie, że to nam udało się przeżyć?" Muszą stawić czoła nowej sytuacji i próbują zapanować nad chaosem.
"Miasto przybrało wygląd wysypiska, pola bitwy i cmentarza zarazem."
Stephane Certaldo jest córką znanego epidemiologa, a także ekspertem w grze Warriors Of Time. Tuż przed wyłączeniem prądu gracze dostają komunikat od mistrza gry - Khronosa, z informacją, że wie on jak cofnąć czas oraz zapobiec wybuchu epidemii. Wzywa wszystkich ekspertów na spotkanie w Paryżu 24 grudnia. Stephane sceptycznie do tego podchodzi, ważniejsze jest dla niej odnalezienie ojca, który według niej wie, jak pokonać wirusa.

Historia przedstawiona w książce jest niezwykle realistyczna. Trochę zdziwiłam się, że jest to seria dla młodzieży, bo dla mnie to była bardzo mocna i momentami brutalna książka. Sam pomysł na tę serię jest świetny,każda książka jest opisana z punktu widzenia innego bohatera oraz napisana przez innego autora, ale łączy ich jedno - wirus U4. Pełno tu zwrotów akcji, czytelnik na pewno nie może narzekać na nudę. Prosty język, którym operuje autor sprawia, że czułam się, jakbym sama brała udział w tych wydarzeniach. Zachęcam do zapoznania się z tą serią :-)

"Mam nadzieję, że świat będzie należał do marzycieli."

Europę opanował wirus Ultrecht 4. typu, czyli U4, który atakuje wszystkich, oprócz nastolatków między 15,a 18 rokiem życia. Wszyscy zadają sobie pytania "Co takiego mamy w sobie, że to nam udało się przeżyć?" Muszą stawić czoła nowej sytuacji i próbują zapanować nad chaosem.
"Miasto przybrało wygląd wysypiska, pola...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1337
1175

Na półkach:

Stworzenie wizji apokalipsy jest niby banalnie proste, ale wykreowanie świata po zagładzie, wiarygodnego, przejmującego obrazu ludzkości, która niczym feniks powoli wyłania się z popiołów, nie należy już do zadań najłatwiejszych. Twórcom serii „U4” udało się taki obraz zbudować i sprawili, że pozornie młodzieżowa opowieść o końcu i początku przejmuje głębią, dotyka tego, co dla człowieka najważniejsze. Czytelnik otrzymuje cztery opowieści drogi, historie o dorastaniu, które można czytać oddzielnie lub wszystkie naraz, tak, by razem się uzupełniały. Wojownicy czasu, Kordiwen, Jules, Stéphane i Yannis, to jest historia o nich.

Stworzenie wizji apokalipsy jest niby banalnie proste, ale wykreowanie świata po zagładzie, wiarygodnego, przejmującego obrazu ludzkości, która niczym feniks powoli wyłania się z popiołów, nie należy już do zadań najłatwiejszych. Twórcom serii „U4” udało się taki obraz zbudować i sprawili, że pozornie młodzieżowa opowieść o końcu i początku przejmuje głębią, dotyka tego, co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
343
79

Na półkach: , , ,

Ciekawa pozycja, może nie mój numer jeden, ale warto było się z nią zapoznać. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z serią, której tomy można czytać w dowolnej kolejności, więc jest to powiew świeżości :) Tomy "Yannis" i "Stephane" polecam najbardziej!

Pełna recenzja: https://www.youtube.com/watch?v=noIVzWYUqNg

Ciekawa pozycja, może nie mój numer jeden, ale warto było się z nią zapoznać. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z serią, której tomy można czytać w dowolnej kolejności, więc jest to powiew świeżości :) Tomy "Yannis" i "Stephane" polecam najbardziej!

Pełna recenzja: https://www.youtube.com/watch?v=noIVzWYUqNg

Pokaż mimo to

avatar
1269
994

Na półkach: , ,

Jak już wcześniej wyczytaliście, nie miałam jak dotąd do czynienia z tym autorem i jest to kolejna jak dla mnie nowość. Byłam trochę sceptycznie nastawiona do niej, ale gdy zaczęłam czytać tę powieść i pochłaniałam każdą kolejną stronę, to moje nastawienie się zmieniło. Byłam zaintrygowana. Może nie jest to do końca fenomenalna książka, ale autor przedstawił mi inny gatunek powieści. To, o czym pisał było dla mnie wielką nowością, czymś nieznanym, ale... przypadło mi to do gustu. Oczywiście mowa tutaj o post-apokaliptycznym świecie. Jeszcze nigdy nie odważyłam się, by sięgnąć po ten rodzaj książek, aż wreszcie udało mi się samą siebie przekonać. Dużą zaletą pisarza jest to, że posługuje się dość fajnym stylem, może nie idealnym, ale na tyle dobrym, że potrafiłam wyobrazić sobie całą akcję. Reasumując, czytało mi się dość dobrze i już tutaj mogę Wam polecić ten tom.

Może przeskoczę teraz do zgrzytu, który mnie troszkę tutaj rozczarował. Brakowało mi emocji. Znowu. Ja wiem, że może wymagam niemożliwego, ale jeżeli to post-apokaliptyczny świat, to gdzie ta zgroza? Gdzie ten strach o własne życie? No tego tutaj zdecydowanie mi brakowało. Niemniej jednak pojawiły się sceny, w sumie to jedna taka, która zwaliła mnie z nóg. Kto czytał, ten może się domyślić, że chodzi mi o sytuację w zoo. Niespodziewaną, która okazała się dużym zwrotem akcji. To złamało mi serce na parę chwil. Szkoda, że nie było częściej takich sytuacji, które sprawiłyby, że pękałoby mi serce.
Akcja dość szybko gna przed siebie i uważam to za duży plus dla całej powieści. Czytelnik nie ma prawa się nudzić, przy częstych zwrotach akcji, niektórych aż tak zaskakujących, że zdarza się nam na chwile zatrzymać, przemyśleń i znów pędzić za bohaterami. Podobało mi się, że wizualnie widziałam cały Paryż, całą tą sytuację. Może całkowicie nie wczułam się w akcję, niemniej jednak widziałam ją własnymi oczami. Cieszę się niezmiernie, że miałam okazję poznać ten tom, ponieważ książka niewątpliwie zasługuje na uwagę i to nie kilku, a nawet i obszerniejszego grona czytelników. Dlatego też nie wyobrażam sobie, że miałabym nie przeczytać tomu widzianego oczami Yannisa. Po prostu sobie nie wyobrażam. I tutaj już mała podpowiedź dla Was: jeżeli ktoś, kto nie czytał książki z tego gatunku i chce więcej, ktoś taki jak ja... To koniecznie musicie się zapoznać z tą częścią lub innymi, jak mniemam również świetnie napisanymi tomami.

Jak wspominałam już wielokrotnie post-apokaliptyczny świat to dla mnie nowość. A gdyby tego było za mało, akcja dzieje się we Francji, co również jest dla mnie nowością, bo często to Ameryka jest miejscem akcji. Dlatego kolejny wielki plus dla autora za świetnie napisaną powieść praktycznie pod każdym szczegółem (nie zapominajmy o zgrzycie, który jednak istnieje). No i składam wyrazy uznania, bo tą książką autor zdecydował, że będę częściej sięgać po tego typu literaturę. :)

Jak już wcześniej wyczytaliście, nie miałam jak dotąd do czynienia z tym autorem i jest to kolejna jak dla mnie nowość. Byłam trochę sceptycznie nastawiona do niej, ale gdy zaczęłam czytać tę powieść i pochłaniałam każdą kolejną stronę, to moje nastawienie się zmieniło. Byłam zaintrygowana. Może nie jest to do końca fenomenalna książka, ale autor przedstawił mi inny gatunek...

więcej Pokaż mimo to

avatar
132
131

Na półkach:

Czy wyobrażacie sobie świat, który staje u progu zagłady? Świat, w którym śmiertelny wirus uśmierca wszystkich za wyjątkiem nastolatków między 15, a 18 rokiem życia? Rzeczywistość, w której panuje chaos, bezprawie, rzeki są pełne trupów, a wojsko strzela do każdego, kto ośmieli się im sprzeciwić.

„U4. Stephane” Vincenta Villeminota to powieść, która ukazuje nam apokaliptyczną wizję świata i jego końca. Jest on niszczony przez filowirus, który swoimi objawami przypomina ebolę. Żywi pozostają jedynie nastolatkowie, którzy bardzo szybko muszą dorosnąć i stawić czoła zagrożeniu. Czeka ich nielada wyzwanie. Konieczne jest zapewnienie porządku i opieki tym, którzy przetrwali. Jednak wśród nich znajdą się i tacy, którzy wolą rabować i plądrować aniżeli podporządkować się panującym zasadom. Są to tak zwani szabrownicy. Aby walczyć z przestępczością wprowadzona zostaje godzina policyjna, tworzone są również Z-punkty, które udzielają schronienia, zapewniają żywność i bezpieczeństwo.

Powieść przedstawia losy Stephane- buntowniczej i niezwykle odważnej nastolatki, która jest córką znanego i wybitnego wirusologa. Dziewczyna wierzy, że antidotum na zarazę, która dotknęła większość populacji ludzkiej jest szczepionka, uodparniająca organizmy tych, którym udało się przeżyć. Jest ona również ekspertem w grze Warriors of time, występując pod nickiem Lady Rottweiler. Nie wierzy ona w komunikat Khronosa o możliwości cofnięcia czasu i nie wybiera się na spotkanie ekspertów do stolicy. Na skutek pewnych zdarzeń musi się tam jednak udać, aby odnaleźć ojca.

Książka wciąga czytelnika już od pierwszych swoich stron, przedstawiając nam niezwykle realistyczny obraz tego, co mogłoby się wydarzyć w przyszłości. Trzyma nas w napięciu i niepewności, aż do samego zakończenia. Sprawia, że razem z bohaterami przeżywamy ich przygody, niepowodzenia, stawiamy czoła niebezpieczeństwu i wielu różnym zagrożeniom. Czujemy się uczestnikami przedstawionych zdarzeń.

Bohaterowie są niezwykle wyraziści, posiadają oni własne, indywidualne cechy. W obliczu katastrofy muszą oni bardzo szybko dorosnąć, pogodzić się ze śmiercią najbliższych im osób i spróbować na nowo odbudować to, co stracili. Najważniejsza staje się dla nich przyjaźń, poczucie wspólnoty, bezpieczeństwa oraz życie, które jest największą wartością. Zaczynają oni doceniać przedmioty codziennego użytku, takie jak latarki, koce, ręczniki, czy butelki wody pitnej. Kiedyś tego wszystkiego mieli pod dostatkiem, dzisiaj jest to niezwykle rzadki luksus.

Akcja powieści jest ciekawa, wartka i dynamiczna. Język prosty, plastyczny, pobudza on wyobraźnię i sprawia, że książkę czyta się szybko i przyjemnie. Nie sposób również nie wspomnieć o okładce, która utrzymana jest w kolorach szarości i zieleni. Jest ona utrzymana w nastroju tajemniczości, czym jeszcze bardziej rozbudza naszą ciekawość.
Podsumowując „U4. Stephane” to historia, która przedstawia nam apokaliptyczną wizję zagłady świata i ludzkości. Jest ona niezwykle realistyczna i teoretycznie mogłaby mieć miejsce w rzeczywistości.

Jeśli chcecie poznać Stephane oraz jej przyjaciół gorąco zachęcam do lektury powieści.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Polarny Lis.

ksiazkowyswiatmoniki.blogspot.com

Czy wyobrażacie sobie świat, który staje u progu zagłady? Świat, w którym śmiertelny wirus uśmierca wszystkich za wyjątkiem nastolatków między 15, a 18 rokiem życia? Rzeczywistość, w której panuje chaos, bezprawie, rzeki są pełne trupów, a wojsko strzela do każdego, kto ośmieli się im sprzeciwić.

„U4. Stephane” Vincenta Villeminota to powieść, która ukazuje nam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
117
55

Na półkach:

Mi się bardzo podobała

Mi się bardzo podobała

Pokaż mimo to

avatar
40
15

Na półkach:

Wciągająca, trzymająca w napięciu, wywołująca skrajne emocje.

Wciągająca, trzymająca w napięciu, wywołująca skrajne emocje.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    133
  • Przeczytane
    69
  • Posiadam
    35
  • Chcę w prezencie
    3
  • Ulubione
    3
  • Fantasy
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Posiadam :)
    2
  • 2018
    2
  • Przeczytane w 2017r.
    2

Cytaty

Więcej
Vincent Villeminot U4 : Stéphane Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także