Od czterech tysięcy lat jest uwięziona w lampie, a od setek nie miała Pana, którego trzy życzenia mogłaby spełniać. Do czasu aż znajduję ją młody chłopak. Czy to przypadek, czy przeznaczenie? Czego sobie zażyczy? Aladyn to złodziej i cwaniak, którym kieruje chęć zemsty. Zahra to pradawny dżin, który marzy o tym, aby spełniło się choć jedno jej życzenie. Pragnie wolności. Czepiając się każdej możliwości, aby ją uzyskać, zawiera układ z królem dżinnów. Jednak, aby dopiąć celu musi oszukać swojego nowego Pana. Gdy przyjdzie jej wybrać między wolnością, a miłością co okaże się dla niej ważniejsze?

Retellingi „Baśni 1001 nocy” są coraz popularniejsze.i pojawiają się jak grzyby po deszczu, co w ogóle mi nie przeszkadza, bo jestem ich ogromną fanką. Tym razem przyszła pora na Aladyna, którego do niedawna kojarzyłam tylko z bajki Disneya, ale po przeczytaniu powieści Khoury nabrałam chętkę na oryginał. Lampa, latający dywan i nieosiągalna księżniczka - w „Zakazanym życzeniu” wszystko to mamy oprócz… dywanu (w oryginalniej baśni go nie ma). Jessica Khoury nie podąża za baśnią krok w krok – z początku jest kilka podobieństw, ale z czasem coraz bardziej oddalamy się od pierwowzoru. Autorka umieściła akcję swojej książki w królestwie pełnym piaszczystych wydm, którym rządzi schorowany król, a inni dybią na jego władzę.

W książce bardzo dużą rolę odrywa wątek miłosny, którego nie można nazwać zaskakującym, ale niewątpliwie został poprowadzony w bardzo przyjemny sposób. Z początkiem książki zarówno Zahra jak i Aladyn mają wyznaczone cele, które starają się powoli realizować. Z czasem ich priorytety się zmieniają, rodzi się miłość, która nie może mieć racji bytu. Dżinn nie może darzyć uczuciem człowieka. Kara za takie przewinienie jest przerażająca. Jedyne do czego mogę się przyczepić to niezdecydowanie Zahry, która myśli jedno, a robi drugie. Wie czym grozi zakochanie się w człowieku, ale nie może się oprzeć Aladynowi – w końcu taki z niego przystojniak. Na szczęście takich sytuacji było niewiele i nie zaburzyły przyjemności z czytania.

Niewątpliwie polubiłam bohaterów. Aladyn to bawidamek i flirciarz, który przez lekkomyślność i swój narwany charakter pakuje się w przeróżne kłopoty, a Zahra musi go z nich wyciągać. Mimo iż jest ona pradawnym dżinnem, który jakby nie patrzeć ma cztery tysiące lat, to nie za bardzo to czuć, gdyż zachowuje się jak typowa nastolatka – nieco kapryśna, zazdrosna i nie potrafiąca ukrywać swych uczuć. Aczkolwiek zazwyczaj w porę się mityguje, zauważa swoje wady, dlatego trudno jej nie lubić. Skrywa ona też pewną tajemnicę przeszłości, która nie daje jej spokoju i która budzi ogromne poczucie winy i wyrzuty sumienia. Poza tym bardzo dużą rolę ogrywa tutaj córka króla, Kaspida. Dziewczyna o wielu twarzach, która zrobi wszystko dla swojego królestwa – jest gotowa poświęcić swoje szczęście i wolność. Jest wojowniczką o szlachetnym sercu.

„Zakazane życzenie” to klimatyczna powieść ukazująca siłę miłości. Miłości, która może przezwyciężyć wszystkie przeciwności losu. Historia Zahry i Aladyna uczy, że nie ma nic za darmo – każde życzenie ma swoją cenę i że każdy ma prawo do wolności, ale musi podjąć decyzje, ile jest gotowy za nią zapłacić. Autorka przenosi nas w świat pełen dworskich intryg, porywającej magii, niezmordowanych przeciwników, niespodziewanych sojuszników i archaicznych tajemnic. A do tego nie brakuje tu barwnych, wręcz malowniczych opisów, które urozmaicają tę zapierającą dech w piersi przygodę.

Od czterech tysięcy lat jest uwięziona w lampie, a od setek nie miała Pana, którego trzy życzenia mogłaby spełniać. Do czasu aż znajduję ją młody chłopak. Czy to przypadek, czy przeznaczenie? Czego sobie zażyczy? Aladyn to złodziej i cwaniak, którym kieruje chęć zemsty. Zahra to pradawny dżin, który marzy o tym, aby spełniło się choć jedno jej życzenie. Pragnie wolności....