Dwie świątynie

Okładka książki Dwie świątynie
Mateusz Bajas Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
310 str. 5 godz. 10 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2016-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2016-01-01
Liczba stron:
310
Czas czytania
5 godz. 10 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380833388
Średnia ocen

                7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
27 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
450
346

Na półkach: ,

Niezbyt często mam okazję czytać książki obyczajowe, ale lubię w nich to, że nierzadko ukazują te fragmenty życia codziennego, z którymi zazwyczaj nie mam do czynienia. Tak właśnie jest w przypadku książki polskiego autora, którą polecono mi przeczytać jako przykład dobrego debiutu. Chodzi o powieść "Dwie świątynie", którą napisał Mateusz Bajas - autor młodego pokolenia, bloger, pisarz, podróżnik-krajoznawca.

"Dwie świątynie" to oryginalna opowieść zbudowana na zasadzie kontrastu, stawiająca naprzeciw siebie dwóch, jakże różnych bohaterów. Przypadek sprawił, że ich drogi na chwilę zostały przecięte, by za chwilę zmierzyć ich ze zmianami mającymi wpływ na ich dalszą egzystencję. Pewnego marcowego wieczoru dwóch młodych mężczyzn spotkało się na łódzkim chodniku w pobliżu luksusowego hotelu. Właściwie zderzyli się, co zapoczątkowało opowieść o życiu ludzi z dwóch różnych światów. Marcin i Piotr. Bogaty, bezkompromisowy biznesmen i źle sytuowany pasjonat hip-hopu, chwilowo bez żadnych perspektyw na sukces.
Przypadkowe spotkanie stało się momentem zwrotnym w życiu bohaterów. Ich losy możemy śledzić na zmianę. Autor przedstawia nam ich drogę do szczęścia, miraż powodzenia budowany krok po kroku, pogoń za dużymi pieniędzmi, sławą, karierą otwierającą wszystkie drzwi.
Marcin walczy o kontrakt wart wiele milionów złotych. W tym czasie zostaje wystawiony na ciężką próbę, poddany testowi. W świecie wielkich korporacji Marcin jest niczym człowiek-cyborg. Obdarzony nienaganną aparycją, narcystyczny, cyniczny i chorobliwie ambitny uważa się za kogoś wyjątkowego. Zaślepiony pogardą wobec innych, czy zdoła zrozumieć, co tak naprawdę jest ważne w życiu?
Z kolei Piotrek, mieszkaniec jednej z łódzkich famuł, dostaje od losu niebagatelną szansę. Może zmierzyć się z tuzami sceny hip-hopowej. Nieznany nikomu raper szybko winduje się na szczyt freestyle'u.

Poczynania dwóch tak różnych postaci prowadzą ich do życiowej krawędzi. W efekcie obaj mężczyźni muszą poradzić sobie z upadkiem: finansowym i moralnym.

"Dwie świątynie" to, przede wszystkim, powieść o samotności, ludzkich żądzach, upadku z piedestału, na którym sami się stawiamy. Historie przedstawione przez autora wywołują wiele emocji. Przerażają, smucą, złoszczą. Jednocześnie pokazują, że można znaleźć wyjście z najczarniejszej sytuacji. Trzeba tylko chcieć. A może korzystać też z pomocy innych. Chociaż nie zawsze zauważamy wyciągniętą ku nam pomocną dłoń.

Kreacje głównych bohaterów są skrojone na miarę współczesności. To dobitnie przedstawieni młodzi ludzie, umiejscowieni w autentycznym środowisku. Autor świetnie kontrastuje świat wielkiego biznesu ze sceną polskiego hip-hopu. Dla mnie oba te światy były obce. Dzięki "Dwóm świątyniom" miałam możliwość zajrzeć za kulisy obu rzeczywistości. I obie skłoniły mnie do przemyśleń. Mateusz Bajas zaskoczył mnie mocną i bezpardonową prozą, dojrzałym spojrzeniem na życie i ludzi wokół nas. Poza tym jest kolejnym autorem, który postanowił umieścić swoją fabułę w Łodzi, mieście kontrastów, pięknym i smutnym zarazem.

Jak czytało mi się "Dwie świątynie"? Na początku zainteresowało mnie zetknięcie ze sobą dwóch różnych literackich bohaterów. Z ciekawością śledziłam ich koleje losu. Na zmianę walczyli o moją sympatię. Ostatecznie utkwili w mojej pamięci, sekundowałam im w dążeniu do szczęścia, wybaczałam porażki i małe lub większe podłości. Opisy finansowych poczynań Marcina, kolejne bangerowe bity Piotrka otwierały przede mną drzwi do światów, których nie znałam. Czasem przedzierałam się przez fragmenty wypełnione slangiem typowym dla raperów, czasem zaś wczytywałam się w kwestie prawne, inwestycyjne i gry na giełdzie. W obu przypadkach autor przybliżył mi tematykę, która nie pozostaje w sferze moich głównych zainteresowań. I za to mogę mu podziękować.

"Dwie świątynie" to na wskroś współczesna powieść obyczajowa, która stara się odpowiedzieć na odwieczne pytanie: co tak naprawdę jest ważne w życiu?
Jeśli chcecie skonfrontować swoją odpowiedź na to pytanie z wizją przedstawioną przez autora powieści, przenieście się na chwilę do Łodzi. Poznajcie Marcina, Piotrka, Mińskiego, Ankę i wielu innych bohaterów towarzyszących opowieści o dwóch drogach do szczęścia. Jak to w życiu bywa, nie zawsze usłanych różami.

Niezbyt często mam okazję czytać książki obyczajowe, ale lubię w nich to, że nierzadko ukazują te fragmenty życia codziennego, z którymi zazwyczaj nie mam do czynienia. Tak właśnie jest w przypadku książki polskiego autora, którą polecono mi przeczytać jako przykład dobrego debiutu. Chodzi o powieść "Dwie świątynie", którą napisał Mateusz Bajas - autor młodego pokolenia,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    32
  • Przeczytane
    30
  • Posiadam
    9
  • Beletrystyka: Ogólnie
    1
  • Wymienię
    1
  • Moje
    1
  • Proza
    1
  • Książki 2019
    1
  • 2017 rok
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dwie świątynie


Podobne książki

Przeczytaj także