Baśnie Andersena wysłuchałem w interpretacji Jerzego Stuhra z serii "Mistrzowie słowa". Tak jak filmowe postaci wykreowane grą aktorską mają swój specyficzny koloryt, tak też "jego" baśnie mają swą niepowtarzalną wymowę. Rozumiem, że nikt już nie wierzy w istnienie elfów, wróżek, świętych Mikołajów i innych stworów kryptozoologii oraz nie czerpie z tych przekazów jako źródła wyższej mądrości, jednak Jerzy Stuhr swym stylem lektorowania nie omieszka nam o tym stale przypominać. Swoją intonacją i modulacją sugeruje niejako: "nie bierzcie tych bajek poważnie".

Baśnie Andersena wysłuchałem w interpretacji Jerzego Stuhra z serii "Mistrzowie słowa". Tak jak filmowe postaci wykreowane grą aktorską mają swój specyficzny koloryt, tak też "jego" baśnie mają swą niepowtarzalną wymowę. Rozumiem, że nikt już nie wierzy w istnienie elfów, wróżek, świętych Mikołajów i innych stworów kryptozoologii oraz nie czerpie z tych przekazów jako...

Ponadczasowa klasyka baśni, sposób w jaki Andersen przedstawia świat najmłodszym- ujmujący.

Ponadczasowa klasyka baśni, sposób w jaki Andersen przedstawia świat najmłodszym- ujmujący.

Kontynując opasłe pełne wydanie baśni Andersena mam takie same odczucia, że wydanie nie jest szczególnie atrakcyjne ale baśnie Andersena rekompensują oszczędność ilustracji i ćwiczą własną wyobraźnię.

Kontynując opasłe pełne wydanie baśni Andersena mam takie same odczucia, że wydanie nie jest szczególnie atrakcyjne ale baśnie Andersena rekompensują oszczędność ilustracji i ćwiczą własną wyobraźnię.

Może wydanie nie jest szczególnie atrakcyjne ale baśnie Andersena rekompensują oszczędność ilustracji i ćwiczą własną wyobraźnię.

Może wydanie nie jest szczególnie atrakcyjne ale baśnie Andersena rekompensują oszczędność ilustracji i ćwiczą własną wyobraźnię.

Książka „Baśnie” Hansa Christiana Andersena to zbiór dziewięciu baśni wydanych przez Wydawnictwo Siedmiogród, wydana w 2010 roku.
Książka należy do serii „Kanon literatury dziecięcej” ilustrowanej przez Gustavo Mazaliego w małym formacie.
Kanon lektor dla małych i dużych rozpoczynamy od: Dziecię elfów, Brzydkie kaczątko, Królowa Śniegu, Mała Syrenka, Dzielny ołowiany żołnierzyk, Księżniczka na ziarnku grochu, Dziewczynka z zapałkami, Nowe szaty cesarza oraz Słowik.
To zbiór najwartościowszych bajek duńskiego pisarza we współczesnym brzmieniu z oryginalnym przekazem, aby dzieci mogły je w pełni zrozumieć.
Serdecznie polecam.

Książka „Baśnie” Hansa Christiana Andersena to zbiór dziewięciu baśni wydanych przez Wydawnictwo Siedmiogród, wydana w 2010 roku.
Książka należy do serii „Kanon literatury dziecięcej” ilustrowanej przez Gustavo Mazaliego w małym formacie.
Kanon lektor dla małych i dużych rozpoczynamy od: Dziecię elfów, Brzydkie kaczątko, Królowa Śniegu, Mała Syrenka, Dzielny ołowiany...

Ważna uwaga na początek: moja ocena i opinia dotyczy wydania wyboru baśni Andersena z roku 1973 w tłumaczeniu Stefanii Beylin (zdecydowana większość utworów) oraz Jarosława Iwaszkiewicza (książka wydana w serii "Biblioteka Klasyki Polskiej i Obcej" PIW). Książka zawiera ponad czterdzieści utworów Andersena, które mają różną długość (najkrótszy jest ostatni, około jednostronicowy pt. "O Tobie mówi bajka"). Utwory różnej jakości, większość znakomita, ale nie wszystkie przeznaczone dla najmłodszych czytelników lub słuchaczy. Wiele z nich to utwory, które w pełni może docenić jedynie dojrzały i przez życie zahartowany czytelnik dorosły.
W notce czytamy: "Duńczyk Hans Christian Andersen, jeden z najpopularniejszych pisarzy świata, urodził się 2 kwietnia 1805 roku w Odensee, małym miasteczku na wyspie Fyn". Iwaszkiewicz pisze następujące słowa: "Matka praczka, ojciec szewc i żołnierz, o piętnaście lat od niej młodszy, starsza nieślubna siostra, o której nic prócz legend do nas nie doszło, śmierć rodzeństwa w dzieciństwie - oto szczegóły nędzy Andersena... Cień tych lat pierwszych będzie się unosił nad Andersenem aż do zgonu". Andersen z biedy się wyrwał ("Zmarł w pełni chwały 4 sierpnia 1875 roku"). Sławę i międzynarodowe uznanie przyniosły mu głównie właśnie baśnie, w których niejednokrotnie odnaleźć można echa i ślady lub nawiązania wprost do opowiastek ludowych, dawnych legend i tradycyjnych sag rodem ze Skandynawii. Cześć jego baśni nie jest wesoła, ani zabawna w odbiorze. Notka takie zdanie nam podaje: "Wszystkie niemal baśnie zawierają jakiś element autobiograficzny, ukazują nam ludzkie charaktery i problemy, niesprawiedliwość i okrucieństwo rzeczywistego świata". I choćby ze względu na ten fakt warto zajrzeć do tej książki i zagłębić się w te baśniowe utwory. Atutów znajdziemy bardzo, bardzo wiele, minusów niezwykle mało.
Na końcu wymienię baśnie, które znalazły się w książce: "Krzesiwo", "Księżniczka na ziarnku grochu", "Calineczka", "Towarzysz podróży", "Mała syrena", "Nowe szaty cesarza", "Kalosze szczęścia", "Stokrotka", "Dzielny ołowiany żołnierz", "Dzikie łabędzie", "Latający kufer", "Świniopas", "Słowik", "Brzydkie kaczątko", "Choinka", "Królowa Śniegu", "Czerwone trzewiczki", "Pasterka i kominiarczyk", "Dziewczynka z zapałkami", "Cień", "Szczęśliwa rodzina", "Opowiadanie o matce", "Len", "Pewna wiadomość", "Krasnoludek u kupca", "Pod wierzbą", "Pięć ziarnek grochu", "Niegodna kobieta", "Ostatnia perła", "Ib i Krystynka", "Głupi Jasio", "Szyjka od butelki", "Zupa z kołka od kiełbasy", "Coś", "Szybkobiegacze", "Dziewczyna, która podeptał chleb", "Dziecięca paplanina", "Opowiadanie z diun", "Bałwan ze śniegu", "Dziewica Lodów", "Imbryk", "Syn dozorcy", "Pierwiosnek", "Kto był najszczęśliwszy", "Co się zdarzyło ostowi", "Historia najmniej prawdopodobna", "Wielki wąż morski", "Talizman", "O Tobie mówi bajka".

Ważna uwaga na początek: moja ocena i opinia dotyczy wydania wyboru baśni Andersena z roku 1973 w tłumaczeniu Stefanii Beylin (zdecydowana większość utworów) oraz Jarosława Iwaszkiewicza (książka wydana w serii "Biblioteka Klasyki Polskiej i Obcej" PIW). Książka zawiera ponad czterdzieści utworów Andersena, które mają różną długość (najkrótszy jest ostatni, około...

Kupiliśmy z żoną dla synka, aczkolwiek sam czytałem z wielkim zainteresowaniem. Miło było znów wciągnąć się w historie dla dzieci. I nawet samemu znaleźć w nich głębszy sens naszego, dorosłego życia.

Kupiliśmy z żoną dla synka, aczkolwiek sam czytałem z wielkim zainteresowaniem. Miło było znów wciągnąć się w historie dla dzieci. I nawet samemu znaleźć w nich głębszy sens naszego, dorosłego życia.

Kilkanaście baśni Andersena zebranych w jednym miejscu, zarówno te dobrze znane jak i te mniej rozpoznawalne. Większość jest bardzo krótka i czyta się szybko. Ogólnie miły powrót do lat dziecinnych.

Kilkanaście baśni Andersena zebranych w jednym miejscu, zarówno te dobrze znane jak i te mniej rozpoznawalne. Większość jest bardzo krótka i czyta się szybko. Ogólnie miły powrót do lat dziecinnych.

Piękny zbiór baśni, który przekazuje uniwersalne mądrości skryte w postaciach magicznych i całkiem zwyczajnych. Ciekawa lektura również dla dorosłych, bo całkiem nowe rzeczy odkrywa się w tych historiach po latach!

Piękny zbiór baśni, który przekazuje uniwersalne mądrości skryte w postaciach magicznych i całkiem zwyczajnych. Ciekawa lektura również dla dorosłych, bo całkiem nowe rzeczy odkrywa się w tych historiach po latach!

Jest tyle innych wydań, ale tylko to budzi wspomnienia. Przeczytana w czasie jakiejś dziecięcej choroby. Nic dziwnego, że chorowanie kojarzyło mi się z przyjemnymi doznaniami ;)

Jest tyle innych wydań, ale tylko to budzi wspomnienia. Przeczytana w czasie jakiejś dziecięcej choroby. Nic dziwnego, że chorowanie kojarzyło mi się z przyjemnymi doznaniami ;)