The Hating Game
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Tytuł oryginału:
- The Hating Game
- Wydawnictwo:
- William Morrow Paperbacks
- Data wydania:
- 2016-08-09
- Data 1. wydania:
- 2016-08-09
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9780062439598
- Tagi:
- literatura kobieca romans współczesny praca humor zabawna romans biurowy
Nemesis (n.)
1) An opponent or rival whom a person cannot best or overcome;
2) A person’s undoing;
3) Joshua Templeman.
Lucy Hutton and Joshua Templeman hate each other. Not dislike. Not begrudgingly tolerate. Hate. And they have no problem displaying their feelings through a series of ritualistic passive aggressive maneuvers as they sit across from each other, executive assistants to co-CEOs of a publishing company. Lucy can’t understand Joshua’s joyless, uptight, meticulous approach to his job. Joshua is clearly baffled by Lucy’s overly bright clothes, quirkiness, and Pollyanna attitude.
Now up for the same promotion, their battle of wills has come to a head and Lucy refuses to back down when their latest game could cost her her dream job…But the tension between Lucy and Joshua has also reached its boiling point, and Lucy is discovering that maybe she doesn’t hate Joshua. And maybe, he doesn’t hate her either. Or maybe this is just another game.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 1 770
- 863
- 138
- 81
- 59
- 50
- 47
- 32
- 30
- 26
Opinia
Lucy Hutton nie mogłaby wyobrazić sobie lepszej pracy – ma ładne biuro, wystarczającą pensję i posadę w wymarzonym wydawnictwie. Jedyną rysą na tym obrazie jest Joshua Templeman – jej nemezis, a jednocześnie kolega z biurka naprzeciwko. Są jak ogień i woda, a każdy jego ruch działa jej na nerwy.
Prowadzą ze sobą kolejne gry, nieustannie ze sobą rywalizując. Kto dłużej wytrzyma spojrzenie, kto szybciej wykona swoją pracę, kto wpadnie na lepszy pomysł… Do tych gier dołącza kolejna – kto awansuje na nowo powstałe stanowisko. Walka trwa w najlepsze, w końcu idzie o upokorzenie przeciwnika, jednak im dłużej ona trwa, tym coraz bliższe są relacje Josha i Lucy, a sama bohaterka przestaje być taka pewna, jakie są prawdziwe intencje ich obojga…
Całość więc relacji Josha i Lucy opiera się na wzorcu jak najbardziej słusznym, a więc na szekspirowskich postaciach Beatrycze i Benedika, kłócących się kochanków. Co prawda w przypadku panny Hutton i Templemana całą historię poznaje się z punktu widzenia bohaterki, obserwując poczynania Josha jedynie z jej perspektywy, ale cóż, nie można mieć wszystkiego.
Zwłaszcza, że Sally Thorne Shakespearem nie jest, to, czy wie, skąd czerpie wzorce, to trudno orzec, a też i oczekiwania są zupełnie inne. W każdym razie drygu do knucia intrygi zupełnie jej brak albo też nie potrafi wykrzesać czegoś więcej ze schematów rządzących romansami. Oznacza to więc, że bez problemu można odgadnąć już po pierwszych słowach sugerujących dany wątek, jak tenże wątek zostanie rozwinięty. Nie są to zbyt skomplikowane twisty i na całą książką osobiście pomyliłam się raz.
Jednakże pewna przewidywalność fabularna „Wrednych igraszek” nie umniejsza przyjemności jej czytania. Można świetnie bawić się w tropienie znanych motywów, można narzekać na niedomyślność Lucy, czy też budować sobie portret psychologiczny Josha w oparciu o informacje, jakich dostarcza panna Hutton. Z zadowoleniem obserwować chemię pomiędzy bohaterami i nieśmiało – ale jednakże istniejący – wątek seksizmu, który dotyka mężczyzn. Nie jest on rozbudowany, jakby autorka bała się dać choćby odrobinę ostrzejszy komentarz, ale jednakże jest, wskazując, że hej, tę stronę też to spotyka.
Zresztą, wracając do tych relacji, to choć Thorne mistrzem w budowaniu fabuły nie jest, to potrafi zgrabnie zarysować w paru zdaniach relacje między poszczególnymi bohaterami, nieźle zresztą niuansując ich charaktery. Przynajmniej więc w tym aspekcie aż tak wielkich schematów nie ma, bo potencjalni rywale nie są czarnymi charakterami, zaś tkwiący w idealnym małżeństwie, kochający bezwarunkowo małżonka, jednak zastanawiający się, jakby to było, gdyby się czegoś nie poświęciło dla miłości.
„Wredne igraszki” to takie typowe, pełne humoru, lekkie romansidło, takie, które miło się czyta i z żalem się z nim rozstaje. Można i nie oczekiwać po nim wiele, ale spędzony czas przy lekturze jest udany, zwłaszcza, jeżeli szuka się pozycji niewymagającej.
Opinia także na: http://recenzjeksiazek.natemat.pl/241693,wredne-igraszki
Lucy Hutton nie mogłaby wyobrazić sobie lepszej pracy – ma ładne biuro, wystarczającą pensję i posadę w wymarzonym wydawnictwie. Jedyną rysą na tym obrazie jest Joshua Templeman – jej nemezis, a jednocześnie kolega z biurka naprzeciwko. Są jak ogień i woda, a każdy jego ruch działa jej na nerwy.
więcej Pokaż mimo toProwadzą ze sobą kolejne gry, nieustannie ze sobą rywalizując. Kto dłużej...