rozwiń zwiń

Kolekcjoner motyli

Okładka książki Kolekcjoner motyli Dot Hutchison
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2017
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Kolekcjoner motyli
Dot Hutchison
7,1 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2017
Wydawnictwo: Filia Cykl: Kolekcjoner (tom 1) horror
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
horror
Cykl:
Kolekcjoner (tom 1)
Tytuł oryginału:
Butterfly Garden
Wydawnictwo:
Filia
Data wydania:
2017-06-14
Data 1. wyd. pol.:
2017-06-14
Data 1. wydania:
2016-06-01
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380752795
Tłumacz:
Joanna Dziubińska
Tagi:
Joanna Dziubińska zagadka ogród tatuaż motyl ogrodnik
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Zabójczy raj



503 175 39

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
960 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
937
319

Na półkach: , , , , , , ,

Ten podwójny czas akcji... Zazwyczaj, kiedy mam do czynienia w książce z "dwuczasowością" czy też rozbudowanymi retrospekcjami, nie przeszkadza mi to. Zabieg ten w "Kolekcjonerze motyli" sprawił jednak, że według mnie książka wiele straciła jeśli chodzi o dynamikę, momentami stając się nieco przewidywalna. Autor musiał mieć jednak jakiś cel, by właśnie tak opowiedzieć tę historię, i przyznam że wprawia mnie w konsternację... W jakim celu Autor zastosował właśnie taką konstrukcję?
Jeżeli chodzi o akcję, najbardziej poruszyło mnie- oczywiście oprócz Ogrodu i wszystkiego z nim związanego- to, jak potraktowano Mayę-Inarę, zmuszając do zeznawania bezpośrednio po uratowaniu dziewczyn, sprawiło że w imieniu kobiet po traumatycznych przejściach poczułam gniew na śledczych. Powieść niewątpliwie wpłynęła na mnie bardziej, niż początkowo zdawałam sobie sprawę- to zdanie dodaję edytując swoją opinię i jednocześnie podnosząc jej ocenę- zauważyłam, że to co mnie drażniło były to jak najbardziej subiektywne uczucia osoby zaangażowanej w tę całą historię.
Tymczasem- wracając do książki- Maya snuje swoją opowieść niczym Szeherezada. Pomysł na fabułę był rewelacyjny- gdyby powieść miała inną konstrukcję byłaby być może jeszcze lepsza, zresztą muszę przyznać, że pomimo tego, iż jest to debiut, wiele oczekiwałam po tej książce. Intrygujące sylwetki bohaterów, tajemnicze Motyle... Materiał, który mógłby sprawić że wszystko związane z Ogrodem już zawsze pozostawiłoby ślad w naszej pamięci, w naszych lękach. I jeśli o to chodzi, pomimo zastosowania podwójnego czasu i w związku z tym braku emocji jeśli chodzi o życie Mai-Inary, szczegółowe opisy życia w pięknym więzieniu pozwoliły mi na jakiś czas przenieść się w ten świat, gdzie piękno znaczyło śmierć i nie istniała przyszłość ani życie poza Ogrodem- był tam mrok, podany w subtelny sposób, taki, że dopiero po jakimś czasie od lektury zdajemy sobie sprawę, jak okropna musiała być egzystencja dziewcząt z Ogrodu. Świeżo po lekturze zwiódł mnie sposób opowiadania Inary- zdystansowany, jakby mówiła nie o sobie, lecz o wydarzeniach, które poznała w jakiś sposób. Jednak ten pozorny chłód, oddzielenie się od emocji było jedyną metodą, by dziewczyna mogła przetrwać i nie zwariować- życie w ciągłym strachu o własne życie, świadomość nieuchronnej śmierci, stanie się z wszechogarniającym smutkiem i bólem towarzyszek niedoli... Tak czy inaczej, momenty, gdy Maya przerywała swoją opowieść, wracając do czasu teraźniejszego, wytrącały mnie z równowagi. Miałam też wrażenie, jakby kilka rzeczy pozostało niedopowiedzianych, ale być może był to też celowy zabieg (po skończeniu książki dowiedziałam się że będzie kontynuacja cyklu).
Czy jestem w stanie oceniać- tak jak Maya- zachowanie Desmonda? Nie, ale rozumiem dlaczego dziewczyna miała żal do niego o swoją krzywdę, o jego naiwność i całą resztę. Żałuję też że Autorka nie skupiła się choć trochę bardziej na nakreśleniu portretów drugo- czy trzecioplanowych bohaterów takich jak Lorraine czy Sirvat- ostatecznie kompletnie nie rozumiałam, nie znałam tych postaci. Natomiast kreacja Mayi- Inary i reszty dziewcząt z Ogrodu, a wcześniej z mieszkania wypadła bez zarzutu.
Miałabym jeszcze dwie uwagi dotyczące szczegółów:
-Ogrodnik ponoć lubił tatuować ciemnoskóre dziewczyny jasnymi kolorami. W rzeczywistości jasne barwniki, a w ogóle kolor, nie "przyjmuje się" na ciemnej skórze;
-podczas wybuchu płomień dosięgnął pierwszej szklarni, ale nie zniszczył gablot- wydaje się to niemożliwe;
Powieść tak głęboko zapadła mi w pamięć, że kilkakrotnie zmieniałam ocenę, by ostatecznie pozostawić "rewelacyjną" (8 na 10 gwiazdek). Powód jest prosty- głęboko zapadła w moją pamięć, a opisy ogrodu i tego, co rozgrywało się za jego murami, sprawiły, że ciężko jest znaleźć mi książkę, która tak samo by mnie wbiła w fotel. Ciekawa jestem kontynuacji, choć przyznam, że jednocześnie boję się, by Autorka nie "przedobrzyła"- zastanawia mnie, co można dodać do tej historii...
P.S. Po kilku miesiącach od przeczytania tej książki muszę przyznać, że potraktowałam ją zbyt surowo. Ciągle mam ją w pamięci i w związku z tym zmuszona byłam podnieść ocenę. Pomimo wszystkich moich uwag jest to na pewno książka, której nie zapomnicie!

Ten podwójny czas akcji... Zazwyczaj, kiedy mam do czynienia w książce z "dwuczasowością" czy też rozbudowanymi retrospekcjami, nie przeszkadza mi to. Zabieg ten w "Kolekcjonerze motyli" sprawił jednak, że według mnie książka wiele straciła jeśli chodzi o dynamikę, momentami stając się nieco przewidywalna. Autor musiał mieć jednak jakiś cel, by właśnie tak opowiedzieć tę...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 506
  • Przeczytane
    1 217
  • Posiadam
    179
  • 2018
    56
  • Ulubione
    32
  • 2019
    30
  • Teraz czytam
    16
  • 2017
    14
  • E-book
    13
  • Chcę w prezencie
    12

Cytaty

Więcej
Dot Hutchison Kolekcjoner motyli Zobacz więcej
Dot Hutchison Kolekcjoner motyli Zobacz więcej
Dot Hutchison Kolekcjoner motyli Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także