Abubaka
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Oficynka
- Data wydania:
- 2017-02-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-02-07
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364307881
Zakopane, Krupówki. W biały dzień dochodzi do rabunkowego ataku na mima. Napadniętemu artyście z pomocą spieszy przypadkowy turysta, lecz ciężko poturbowany prędko traci przytomność. Po przebudzeniu ze zgrozą odkrywa coraz większe nieścisłości w swoim życiu. Powracają demony przeszłości, a wiele pozornie zakończonych spraw zdaje się odżywać i gmatwać na nowo. Usiłując odnaleźć najbliższych oraz odzyskać utracone w niejasnych okolicznościach mieszkanie, zgnębiony desperat decyduje się na ryzykowną grę o powrót do właściwej rzeczywistości, której trop wiedzie poprzez jurajską pustelnię, tajemniczego mnicha oraz podziemną organizację paramilitarną.
Thriller metafizyczny
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Rowerowe odjazdy
Abubaka to trik rowerowy, polegający na wskoczeniu tylnym kołem na kant przeszkody (np. rurkę, murek) oraz odbiciu się z powrotem. „Abubaka” to tytuł powieściowego debiutu Rafała Sochy, wydanego przez Oficynkę, gdzie o rowerach prawie nie ma mowy, więc jeśli ktoś się łasi na książkę ze świata rowerowych akrobatów to może się srodze rozczarować. Ale można tutaj znaleźć coś dużo ciekawszego.
Abubaka to metafora. To odskocznia od „szarej” rzeczywistości w nierozpoznany wymiar. Bohater, Michał Kownacki, to przysłowiowy „statystyczny obywatel”, który pewnego letniego, słonecznego dnia na zakopiańskich Krupówkach jest świadkiem chuligańskiego ataku na mima. O dziwo ten zwykły, szary obywatel spieszy na pomoc napadniętemu, traci przytomność i powraca do Częstochowy, swego miejsca zamieszkania... ale tutaj wszystko niby podobne a jednak zupełnie inne. Po prostu „abubaka”.
Rafała Sochę interesuje męska fascynacja wojskiem. Wyrazem owej fascynacji są fabularyzowane wspomnienia ze Szkoły Podchorążych Rezerwy zatytułowane „Jak zostałem bażantem”. Widać tutaj swoistą ambiwalencję, bo z jednej strony Socha jest zafascynowany armią, jej ideami, patriotyzmem i koleżeństwem, z drugiej ma świadomość ponurego absurdu militaryzmu, który w dalekiej perspektywie kończy się rzezią wojny. W „Abubace”, w tej alternatywnej rzeczywistości, która dzieje się po fatalnej odskoczni z „normalnego toru jazdy”, bohater też wchodzi w świat męskich idei. Bohaterski czyn, postawienie się w obronie niewinnego człowieka, powoduje, że w bohaterze odżywać zaczyna pierwotny instynkt walki w obronie wspólnoty.
Jednak Michał Kownacki cały czas czuje, że to nie jest jego świat. Próbuje odkrywać prawdę o rzeczywistości, w której się znalazł i prowadzi coś w rodzaju śledztwa na temat własnego życia. To kolejny ważny motyw obecny u Sochy, który można określić jako „kafkowski”. Element ten wyraźnie widać już w opowiadaniach z tomu „Kredyt na żula”. Absurd i „marionetkowość” głównego bohatera to groteskowe elementy świata, który podświadomie jest źródłem udręki człowieka – ten świat jest obcy, a poprzez swoje nierozpoznanie wrogi i niebezpieczny. Proza gatunkowa u Sochy zmierza w stronę metafizyki, dlatego w przypadku tej książki możemy mówić o thrillerze metafizycznym.
Swoją pierwszą „prawdziwą” powieścią Socha wpisuje się w krąg tematyczny zwany „częstochowskim kryminałem”, którego prekursorami byli ludzie związani z Wydziałem Kultury i Sportu częstochowskiego Urzędu Miasta, Aleksander Wierny i Tomasz Jamroziński. Szczególnie „kryminał metafizyczny” Wiernego jest dla Sochy istotnym punktem odniesienia. Nie istniejemy bez miejsca, zdaje się mówić Socha, ale te znajome miejsca, ulice, budynki, mogą pewnego dnia stać się dla nas obce. „Abubaka” prowadzi czytelnika w inny wymiar, poza codzienność, w sferę idei i wielkich czynów. Tylko, czy tego naprawdę chcemy? Warto zadać sobie to pytanie w kontekście „Abubaki”.
Sławomir Domański
Książka na półkach
- 13
- 9
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Książkę nabyłem w serwisie aukcyjnym za 6, 90 zł. w stanie idealnym (cena z okładki 35),
w zestawie z brelokiem do kluczy - t.j. brelok był po prostu w zestawie. Poczta pewnie czytała po drodze, bo książka dotarła z opóźnieniem w podartej kopercie - o dziwo nie przypadł im brelok - tym samym nie przepadł on mnie - a może im przypadł? - Może jest podmieniony?
Myślałem, że brelok to rekompensata za zakładane opóźnienie. Myślałem tak do drugiego podejścia do książki, a później zrozumiałem, że jak najbardziej jest na miejscu jako dodatek, ale naprawdę nie wiem czy dodawany jest do każdego egzemplarza.
Mój jest w końcu z drugiej ręki, już czytany i może to treść pchnęła sprzedającego do gestu, a może powinienem dostać też pistolet i komórkę?
Książka napisana językiem jaki mnie jak najbardziej odpowiada
Jest różnorodnie - ale to nie jakaś szczególna cecha, bo przecież zazwyczaj tak jest w powieściach - no w tych lepszych przynajmniej.
Nie powiem, że całość czyta się jednym tchem, przez niektóre strony trzeba po prostu przejść, zwyczajnie przejść aby nie zgubić wątku, nie mieć luk. W innych miejscach akcja porywa i nie daje się oderwać… - kurde, ale to po prostu cecha powieści - czyli jak to w powieściach. Nudzi mnie często polski popularny kryminał, ale ta książka takim nie jest.
Rozmowa - sporo tu jej, i to czasem bardzo ciekawa rozmowa, a nie tylko tło dla zdarzeń, i właściwie przerwać w trakcie takiej czytanie trudno.
Rozmowa w dziełach ważna jest, bo czasem jej mało - pisaliście kiedyś długi dialog? - niełatwa kurde rzecz…, tu równoważy się z akcją - no może niekiedy zalega, ale ma sens w poszukiwaniu klucza do breloka (tego gadżetu za gratis ).
Książka raczej nie z tych salonowych i nie z tych modnych, i raczej nie dla miłośników tychże, nie dla tapetowanych lasek i lalusiów z salonów piękności… (ale wrednie popisałem w tym zdaniu…), a może się jednak mylę - Szekspir coś pisał chyba o malowaniu twarzy swoją drogą i jakoś mi się przypomniało - totalnie tapetowane laski… - cóż po prostu chyba udziela mi się gust bohatera, albo po prostu mam podobny.
Powieść ta - może to w sam raz dobry temat na film, bo to nie oklepana podróż w czasie - czy ja wiem - spojler - chyba nie - czytelnik dość szybko dowiaduje się o tym, że to nie to i byłem zaskoczony, że to jednak nie to niedługo po tym kiedy pomyślałem, ze trześnie mnie schemat, ale to może już za dużo pisania na ten temat, bo w końcu coś spoję…
- Film którego w naszym kraju nikt nie nakręci, niemniej to chyba rzeczywiście całkiem dobry materiał na scenariusz.
Maszerując poprzez strony miałem wrażenie, że gdzieś właśnie zakręcono mechaniczną pomarańczą i łatwo tu o ultra kuku i horror szoł, że zaraz ktoś przedstawi mi zasady
fight club’u itp., a wczuwając się w postać bohatera stanę się pogubiony jak Dale Cooper w ostatnim odcinku trzeciej serii Twin Peaks.
Tajemnica dobrze, że towarzyszy czytelnikowi przez blisko 400 stron, ale… - czy nie powinna może pozostać nią trochę tak… - tu przerwę.
Nie znam się na interpunkcji, ale w dziełach autora poznaję jej nowe oblicze.
- Nie to nie żart, to coś charakterystycznego w książkach Rafała - przynajmniej dla mnie.
Czy skończyłem wypowiedź? - Nie chyba nie, chyba jeszcze trochę ją rozwinę, ale to następnym razem…
Książkę nabyłem w serwisie aukcyjnym za 6, 90 zł. w stanie idealnym (cena z okładki 35),
więcej Pokaż mimo tow zestawie z brelokiem do kluczy - t.j. brelok był po prostu w zestawie. Poczta pewnie czytała po drodze, bo książka dotarła z opóźnieniem w podartej kopercie - o dziwo nie przypadł im brelok - tym samym nie przepadł on mnie - a może im przypadł? - Może jest...