Z widokiem na Castello

Okładka książki Z widokiem na Castello
Iwona Menzel Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Cykl: W poszukiwaniu zapachu snów (tom 3) Seria: Seria Owocowa literatura piękna
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
W poszukiwaniu zapachu snów (tom 3)
Seria:
Seria Owocowa
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2005-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2005-01-01
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
8373379592
Tagi:
widok Castello
Średnia ocen

                5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
133 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
50
31

Na półkach: , , ,

Jako niepoprawna italofilka na regałach z książkami szukam zawsze tytułów sugerujących tematykę włoską. I chociaż miękka, jednobarwna i uboga graficznie okładka nie zachęcała, to nie wahałam się i zdjęłam ochoczo z półki „Z widokiem na Castello” Iwony Menzel sądząc, że oto za chwilę zanurzę się w ulubionych, włoskich klimatach, dodatkowo utwierdzona w tym przekonaniu informacją wydawcy zawartą w opisie książki.
Zapaliłam się do lektury i pochłonęłam łapczywie początek książki, rozmarzyłam przy opisach wschodów i zachodów słońca nad Zatoką Neapolitańską, zaciekawiłam historycznymi wzmianki o Castello Aragonese i kobietach renesansu –Dianie di Cardona, Constanzy d’Avalos, Vittorii Colonnie, przeniosłam wyobraźnią na czarowną wyspę Ischia i do ukrytej wśród figowych i cytrynowych gajów Villi, a moją sympatię zyskali wypoczywający tam goście, gdy oto nagle zostaję wyrwana z niezwykłej scenerii Wybrzeża Amalfitańskiego i przeniesiona na Dwór Borysławice i do Łosinka, żeby poznać rodowe historie głównej bohaterki, a potem zabrana jeszcze dalej w odległą przeszłość do Związku Radzieckiego okresu pierestrojki, aż wreszcie rzucona na daleką Syberię. Poczułam się zawiedziona i rozczarowana, niechętnie opuściłam rozświetloną słońcem Ischię i mieszkańców Villi. Szybko przerzucałam strony i przebiegałam wzrokiem te fragmenty książki, których akcja przenosiła się poza słoneczną Italię.
Te przeplatające się w książce różne wątki, co rusz zmieniające się miejsca akcji przeszkadzały, łatwo pogubić się w splątanych życiorysach bohaterów, których spora galeria rozpraszała i psuła przyjemność czytania. Skupiłam się zatem na grupie przyjaciół przyjeżdżającej każdego roku na wakacje do Villi przesyconej atmosferą witalności Don Battisty, odkrywałam ich tajemnice, sekrety i relacje dobrze się przy tym bawiąc. Z przyjemnością za sprawą lektury zwiedzałam Neapol i poznawałam potrawy aromatycznej kuchni włoskiej szkoda jednak, że tylko z nazwy. A na wypadek, gdybym planowała wyjazd na Ischię i najpiękniejszy rejon Włoch – Wybrzeże Amalfitańskie , zapamiętałam radę autorki, którą zacytuję: „Znawcy jeżdżą na Ischię w kwietniu…Zakwita wówczas makchia wszelkimi kolorami tęczy i pokrywa zbocza Epomeo pachnącym kobiercem dzikich ziół. Białe anemony, błękitne bodziszki, żółte janowce, czerwone ostróżki, różowe oregano i fioletowa szałwia otoczone zaroślami oleandrów, rozsiewają odurzający zapach i radują oczy. Czasami zdarza się przelotny wiosenny deszczyk, oczyszczający powietrze i podkreślający bogactwo barw”. Więcej na http://mojewloskieimpresje.blogspot.it/2014/09/z-widokiem-na-castello-iwony-menzel-z.html

Jako niepoprawna italofilka na regałach z książkami szukam zawsze tytułów sugerujących tematykę włoską. I chociaż miękka, jednobarwna i uboga graficznie okładka nie zachęcała, to nie wahałam się i zdjęłam ochoczo z półki „Z widokiem na Castello” Iwony Menzel sądząc, że oto za chwilę zanurzę się w ulubionych, włoskich klimatach, dodatkowo utwierdzona w tym przekonaniu ...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    231
  • Chcę przeczytać
    115
  • Posiadam
    77
  • Ulubione
    6
  • Literatura polska
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Literatura polska
    3
  • POP
    2
  • 2006
    2
  • 2010
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Z widokiem na Castello


Podobne książki

Przeczytaj także