Siewcy chwastu

Okładka książki Siewcy chwastu Wioletta Lekszycka
Okładka książki Siewcy chwastu
Wioletta Lekszycka Wydawnictwo: Novae Res kryminał, sensacja, thriller
184 str. 3 godz. 4 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2016-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2016-01-01
Liczba stron:
184
Czas czytania
3 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9878380833081
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
776
381

Na półkach: ,

Historia miała potencjał, ale całość nie przekonuje. A zakończenie już w ogóle robi wrażenie pisanego na kolanie, jakby się kończył deadline.

Historia miała potencjał, ale całość nie przekonuje. A zakończenie już w ogóle robi wrażenie pisanego na kolanie, jakby się kończył deadline.

Pokaż mimo to

avatar
1649
1649

Na półkach: , ,

W małej miejscowości w kościele Joanna znajduje pobitą na śmierć starszą kobietę. Czy to zabójstwo na tle seksualnym, a może na takie je upozorowano? Zbrodnia wstrząsa społecznością sennego miasteczka Ińska. Nakręca się spirala strachu, rodzą się plotki o grasującym w okolicy seryjnym mordercy. Podejrzenie pada na miejscowego menela, degenerata i zabijakę Piotra Wernika. Joanna, była kapitan z dochodzeniówki, obecnie zakonnica, jako jedyna postanawia pomóc mężczyźnie. Tego samego dnia po czterdziestu latach nieobecności wraca Krzysztof, brat Piotra, aby odnaleźć matkę. W międzyczasie dzięki zapiskom zamordowanej Kowalikowej poznajemy gehennę rodziny: znęcającego się męża nad żoną i dziećmi, matkę, która za zabójstwo męża trafia do więzienia oraz dzieci rozdzielone do domu dziecka.

"Wiedzieli o sobie niewiele, a jednak ta dziecięca więź, która łączyła ich w trudnych chwilach przed laty odżyła. Obaj pragnęli zawalczyć o siebie, swoje rodziny, swoją rodzinę. Teraz mieli szansę wygrać."

Wernik zmaga się z chorobą alkoholową, czego wynikiem są ataki epilepsji oraz cierpi na zaburzenia pamięci. Żyje poza nawiasem społeczeństwa. Przez zaburzenia pamięci nie ufa nawet samemu sobie. Walczy z samym sobą, swoimi demonami, z przeszłością. Czy butny, wulgarny i prostacki mężczyzna będzie potrafił się zmienić?

"Przeszłość jak zwykle wciskała się do wnętrza głowy. To przed nią uciekał. Im bardziej się chował, im bardziej destruktywna była jego kryjówka, tym mocniej dopadała go pamięć o tym, co go spotkało. Jak bardzo się nienawidził! Jak bardzo nienawidził swojego życia!"

Mamy tu idealnie pokazane studium, złożoność ludzkiej natury. Już sam tytuł wskazuje, że będziemy mieli do czynienia z czymś złym. Zło, brutalność, okropieństwo, podłość, wykorzystanie fizyczne i psychiczne, gwałty, znęcanie się, zezwierzęcenie - wyraźnie widać, że każdy człowiek może mieć drugą, gorszą stronę osobowości. Ale jednocześnie ten "zły" może wykazywać odruchy dobroci. Autorka zetknęła ze sobą okrucieństwo z dobrem i pokazała, aby nie oceniać nikogo po pozorach. Podczas lektury mnożą się liczne pytania. Czy znamy siebie do końca? Czy możemy mieć pewność jak się zachowamy w skrajnej sytuacji? Czy osoba, która przychodzi do kościoła, adoruje Boga, żali się i ma do Niego pretensje może być perfidnym mordercą? Czy dobro zawsze pokona zło? Tu wydaje się to możliwe. Wystarczy wykazać się chęciami zmiany i naprawienia wyrządzonego zła i krzywd.

Jedyne czego mi tu zabrakło to staranniejszego opisu Joanny. Zastanawiałam się dlaczego wstąpiła do zakonu? Aż prosiło się, aby to rozwinąć. Podobnie rzecz ma się z zakończeniem, to również można by było jakoś pociągnąć. Chętnie dowiedziałabym się co było dalej.

Książka niewielkich rozmiarów, ale sporo w niej zawarto, dużo się dzieje, więc nie ma czasu na nudę. Język, opisy są dosadne, miejscami wulgarne, a momentami wręcz obrzydliwe. Dało to obraz nadzwyczaj prawdziwy. Oprócz tego, na uwagę zasługuje przykuwająca wzrok okładka i intrygujący tytuł. Ogólnie debiut udany i interesujący.

"Siewcy chwastu" to smutna, niełatwa, a zarazem mocna lektura. Powieść o trudnej przeszłości, od której ciężko się uwolnić, o ucieczce przed samym sobą, o wewnętrznej przemianie i wierze w człowieka.

W małej miejscowości w kościele Joanna znajduje pobitą na śmierć starszą kobietę. Czy to zabójstwo na tle seksualnym, a może na takie je upozorowano? Zbrodnia wstrząsa społecznością sennego miasteczka Ińska. Nakręca się spirala strachu, rodzą się plotki o grasującym w okolicy seryjnym mordercy. Podejrzenie pada na miejscowego menela, degenerata i zabijakę Piotra Wernika....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1332
1110

Na półkach: ,

Piękny tytuł, oryginalna okładka i intrygujący opis. A wnętrze? Nic nie poradzę na dźwięcznie rozbrzmiewający w mej głowie głos Kuby Sienkiewicza "A miało być tak pięknie...". Bo to miał być jeden z lepszych kryminałów przeczytanych przeze mnie w tym roku, a okazał się kryminałem dobrym, ale nie powalającym.

W małej, spokojnej, jak do tej pory, miejscowości dochodzi do tragicznych wydarzeń. W poniedziałkowy, letni poranek w kościele zostaje odnaleziona pobita kobita. Mimo natychmiastowej interwencji i pomocy staruszki nie udaje się uratować. W próbę rozwikłania tajemniczej sprawy zabójstwa, a także prawdopodobnego wykorzystania seksualnego zamordowanej, angażuje się była pani kapitan – Joanna, która jakiś czas temu policyjny mundur zamieniła na habit zakonny. Jej pobyt w Ińsku był czysto rekreacyjny i kontemplacyjny, jednak splot niefortunnych wydarzeń sprawia, że prosi miejscową policję, aby włączyli ją do śledztwa. Bo podejrzany jest tylko jeden. Miejscowy menel, degenerat i alkoholik. Wernik, prócz choroby alkoholowej, cierpi na zaburzenia pamięci oraz ataki epilepsji. Jest drażliwy, brutalny i zdolny do przemocy. O jego winie świadczy fakt, że był obecny na miejscu zbrodni i z tegoż miejsca zbrodni, jak twierdzą świadkowie, w pospiechu uciekł. Jednak Joanna czuje, że zabójstwo pani Kowalikowej jest skomplikowane i ma drugie dno. A w winę Wernika nie wierzy.

"Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę" – parafrazując powiedzenie: ten, kto sieje chwasty, może zebrać tylko same plewy, odpadki, coś niepotrzebnego. Głównym problemem na którym skupiła się Autorka, jest zło, brutalności okropieństwa tego świata. Jeden niegodziwy człowiek potrafi rozsiać wkoło siebie całe łany podłości i nieprawości. Jeden grzech człowieka bez zasad moralnych jest w stanie zniszczyć życie wielu niewinnych osób. Siewca chwastu rodzi samą podłość i moralny brud.
Nie sposób nie dostrzec, że na kartach Siewców chwastu mamy epicentrum zła. Gwałty, pobicia, morderstwo, wykorzystywanie fizyczne, psychiczne, znęcanie się. Autorka chciała zapewne, aby czytelnikowi nie umknęło, jak bardzo złożona jest ludzka natura – starsza, pogodna kobieta może okazać się kobietą z przeszłością, zdegenerowany menel, tak naprawdę miał kiedyś inne życie, wyznawał inne wartości i zasady, człowiek na wysokim stanowisku może okazać się największą "mendą społeczną". Nie warto oceniać człowieka po pozorach. Bo to, co najważniejsze i najprawdziwsze ukryte jest głęboko. Jednak nie sposób nie zauważyć, że tych niegodziwości jest zbyt wiele. Jakby bohaterowie tego kryminału mieli wyłączność na wszelkie niegodziwości. Kryminał ma to do siebie, że nie brak w nim scen brutalnych, na pograniczu dobrego smaku. Jednak tutaj było ich zbyt wiele...
Bardzo ciekawym zabiegiem było wdrożenie w śledztwo byłą panią kapitan, a obecną zakonnicę. Jednak moim zdaniem i tutaj pomysł nie został do końca wykorzystany. Prócz spotkania z Wernikiem i jedną wizytą w komisariacie nie mamy tak naprawdę wglądu w poczynania Joanny. A szkoda.
Podejrzany jest tylko jeden – menel spod monopolowego. Wielkim plusem jest fakt pojawiania się kolejnych podejrzanych, kiedy czytelnik "ma już swój typ". Odsłanianie wraz z prowadzonym śledztwem kart przeszłości to także ciekawy zabieg. Szkoda, że potraktowany pobieżnie, mało wnikliwie i dokładnie.
Największym minusem jest jednak zakończenie. Generalnie – im dalej w książkę, tym gorzej. Akcja się rozmywa, spójność i racjonalność gubi się w tempie wydarzeń. Czytelnik odnosi wrażenie, że akcja sobie, bohaterowie sobie, a początkowy zamysł Autorki sobie. Mało ciekawe zakończenie, zbyt wydumane i nierzeczywiste, pozostawia niesmak i wiele znaków zapytania, bo nie wszystkie wątki zostały wyjaśnione.
Mimo wielu zastrzeżeń oceniam tę pozycję na dobrą, a pod względem językowym jest to bardzo dobry kryminał. Swobodny styl sprawia, że Siewców chwastu przeczytamy w jeden wieczór. Książka autorstwa Wioletty Lekszyckiej niesie przekaz, niezbyt optymistyczny: niestety nie zawsze da się zwyciężyć dobrem zło... Ale wkładając serce i chęci możemy wyrządzone zło naprawić albo chociaż zmniejszyć zakres jego działania.

http://prawieblogoksiazkach.blogspot.com/2016/12/siewcy-chwastu-wioletta-lekszycka-anna.html

Piękny tytuł, oryginalna okładka i intrygujący opis. A wnętrze? Nic nie poradzę na dźwięcznie rozbrzmiewający w mej głowie głos Kuby Sienkiewicza "A miało być tak pięknie...". Bo to miał być jeden z lepszych kryminałów przeczytanych przeze mnie w tym roku, a okazał się kryminałem dobrym, ale nie powalającym.

W małej, spokojnej, jak do tej pory, miejscowości dochodzi do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
862
708

Na półkach: ,

Do mordu dochodzi w kościele, w małym miasteczku. Ofiara to spokojna, starsza kobieta. Kto stoi za zabójstwem? A może to tylko nieszczęśliwy wypadek? Na te i inne pytania próbuje odpowiedzieć Joanna, niegdyś pani kapitan z dochodzeniówki, a dziś zakonnica (czyżby jakaś inspiracja serialem "Ojciec Mateusz"? :D). Szkoda, że autorka nie przybliżyła historii Joanny, jaka kiedyś była, dlaczego postanowiła przybrać habit. Jakoś nie zżyłam się z tą bohaterką.
Opisy momentami wulgarne i obrzydliwe, ale miłośnicy kryminałów będą zadowoleni. Jestem trochę zawiedziona zakończeniem, jakoś tak szybko i niejasno się skończyło :D.
Mocna i przyjemna lektura, nie można narzekać na nudę!

Do mordu dochodzi w kościele, w małym miasteczku. Ofiara to spokojna, starsza kobieta. Kto stoi za zabójstwem? A może to tylko nieszczęśliwy wypadek? Na te i inne pytania próbuje odpowiedzieć Joanna, niegdyś pani kapitan z dochodzeniówki, a dziś zakonnica (czyżby jakaś inspiracja serialem "Ojciec Mateusz"? :D). Szkoda, że autorka nie przybliżyła historii Joanny, jaka kiedyś...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    14
  • Chcę przeczytać
    12
  • Posiadam
    4
  • Prywatna biblioteczka
    1
  • 2017 rok
    1
  • 2023
    1
  • 2016
    1
  • Literatura polska
    1
  • Audiobooki
    1
  • Czekają na recenzję ;)
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Siewcy chwastu


Podobne książki

Przeczytaj także