Przez stany POPświadomości
- Kategoria:
- film, kino, telewizja
- Wydawnictwo:
- Sine Qua Non
- Data wydania:
- 2016-11-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-11-09
- Liczba stron:
- 360
- Czas czytania
- 6 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379247202
- Tagi:
- stany zjednoczone popkultura
Wyrusz z nami w niezwykłą podróż…
Kuba Ćwiek, pisarz, publicysta, scenarzysta teatralny i filmowy, a nade wszystko ogromny miłośnik popkultury, postanowił odbyć nietypową podróż do najsłynniejszych miejsc znanych z ekranu.
Wraz ze swoim tatą i grupą przyjaciół – między innymi dziennikarzem kulturalnym Bartkiem Czartoryskim, reżyserem Patrykiem Jurkiem, blogerem Radkiem Teklakiem i fotografką Agatą „kreską_” Krajewską – przejechał kamperem przez Wschodnie Wybrzeże Stanów Zjednoczonych.
Zainspirowani dokumentalnym serialem HBO Sonic Highways ruszyli za ocean, by szukać inspiracji i opowieści między innymi w niedostępnym dla fanów biurze Stephena Kinga, na bagnach Luizjany, gdzie powstawały seriale Detektyw i Czysta krew, w kultowym studiu filmowym Troma, na schodach Rocky’ego w Filadelfii czy w Senoi pod Atlantą, gdzie od kilku lat kręcony jest serial The Walking Dead.
Przez Stany POPświadomości to z jednej strony pełen zabawnych anegdot, udokumentowany fotograficznie zapis trzytygodniowej podróży opowiedziany na cztery głosy, a z drugiej – pełna wspomnień i ciekawostek opowieść o popkulturze i o tym, jaki ma na nas wpływ, czy tego chcemy, czy nie. To wreszcie historia o opowieściach kryjących się za kulisami. O ludziach przypadkiem żyjących w cieniu filmowych dekoracji i celuloidowych duchów. To opowieść o Ameryce, którą… wydaje wam się, że znacie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 357
- 294
- 126
- 9
- 5
- 5
- 3
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Film to historia, a nie szpanerskie efekty.
Dawno temu uknułem teorię, z godnie z którą miarą prawdziwie dobrego tekstu jest to jak długo czytasz go w toalecie, gdy już wcale nie musis...
Rozwiń
Opinia
Ponieważ autora znam jako osobę piszącą fantastykę to sięgając po tą książkę spodziewałam się... no... czegoś innego. Chyba zwykłego reportażu (choć nie byłam pewna jak sobie poradzi z tym gatunkiem), paru zdjęć, no czegoś w tym stylu. Nie spodziewałam się natomiast, że będę czytać z zapartym tchem, śmiejąc się i chichrając jak małe dziecko do dobranocki. Zapomniałam jak fantastyczne poczucie humoru ma pan Ćwiek.
Temat - podróż śladami popkultury po Ameryce. Rocky, King, Ojciec Chrzestny, The Walking Dead i wiele innych. Czyli coś co prawie każdy zna. Bo nie czarujmy się w końcu ze świecą trzeba szukać kogoś kto nie zna przynajmniej ze słyszenia nazwisk, miejsc czy filmów śladami których podąża ekipa. Choć w tym miejscu muszę się przyznać do czegoś za co autor zjadłby mnie bez popijania. Nie jestem fanką Kinga ani Lovecrafta, nie lubię horrorów i nie lubię się bać. Co nie znaczy, że nie znam ich dokonań (może to mnie uchroni przed kompletną kompromitacją w oczach pana Ćwiek) no i nie czarujmy się, kto nie słyszał o "Lśnieniu", "Carrie" czy "To". A pasja z jaką autor oraz jego znajomi pomagają się nam zaznajomić z ich największymi dokonaniami oraz życiorysem jest wręcz zaraźliwa. Nie można się nie cieszyć razem z tą grupą ludzi, kiedy w trakcie podróży zwiedzają miejsca powiązane w ich idolami (czasem nawet ich spotykają) i zarazem spełniają swoje własne marzenia.
Książka aż skrzy się humorem z najwyższej półki. Szczególnie polecam rozdział, w którym kierowca wjechawszy w złą część miasta zaczyna przeklinać. Ponieważ jest to jednak książka na poziomie postanowiono zamienić wyrazy powszechnie uznawane za obraźliwe na... owoce. Pomysł niekonwencjonalny ale jakże zabawny. O mało włos a popłakałabym się ze śmiechu... co w zatłoczonym tramwaju mogło zostać dziwnie odebrane.
Jednak tym co jest dla mnie największą zaletą jest sposób w jaki autor opisuje całą podróż. Nie przedstawia wszystkiego idealnie, wręcz przeciwnie. Opowiada o kiepskich warunkach, błądzeniu czy brakach finansowych. O kłótniach i nieprzyjemnych sytuacjach. Bo wbrew pozorom na wyprawę nie wybrała się grupa przyjaciół ale ludzi pozytywnie zakręconych o bardzo różnych charakterach. Które czasem się ścinały. To jednak nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, sprawia, że wszystko jest realne. Daje też poczucie, że każdy z nas może się na taką wyprawę wybrać.
I to jest w tym wszystkim najlepsze. Daje poczucie, że skoro im się udało to dlaczego nam nie.
Dziękuję serdecznie autorowi i jego znajomym za poszerzenie mi horyzontów. Za filmy i seriale, które będę chciała obejrzeć, za książki, które może (podkreślam, MOŻE) będę chciała przeczytać i za miejsca, które kiedyś chciałabym zobaczyć. Oraz za zdjęcia (te artystyczne i te trochę mniej;), które były idealnym dopełnieniem książki.
Polecam serdecznie poznawanie Ameryki z trochę innej perspektywy.
Ponieważ autora znam jako osobę piszącą fantastykę to sięgając po tą książkę spodziewałam się... no... czegoś innego. Chyba zwykłego reportażu (choć nie byłam pewna jak sobie poradzi z tym gatunkiem), paru zdjęć, no czegoś w tym stylu. Nie spodziewałam się natomiast, że będę czytać z zapartym tchem, śmiejąc się i chichrając jak małe dziecko do dobranocki. Zapomniałam jak...
więcej Pokaż mimo to