Bramy Światłości: Tom 1

Okładka książki Bramy Światłości: Tom 1 Maja Lidia Kossakowska Patronat Logo
Patronat Logo
Okładka książki Bramy Światłości: Tom 1
Maja Lidia Kossakowska Wydawnictwo: Fabryka Słów Cykl: Zastępy Anielskie (tom 3.1) fantasy, science fiction
512 str. 8 godz. 32 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Zastępy Anielskie (tom 3.1)
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2017-01-11
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-11
Liczba stron:
512
Czas czytania
8 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379642076
Tagi:
anioł fantastyka fantasy literatura polska powieść fantasy przygoda wyprawa
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Powieść bez zahamowań



370 29 123

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
1398 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
166
152

Na półkach: ,

Bardzo dziękuję Pani Kossakowska za czynienie zwykłemu szaremu człowiekowi takich pokus i pisanie kolejnych części „Zastępów Anielskich”, żeby zwykły szary człowiek im ulegał i bankrutował. Bo po „Bramy Światłości” sięgnęłam w ciemno i bez wahania udałam się świńskim truchtem w stronę kasy. Nie darowałabym sobie zostawienia nowych przygód moich aniołków samotnych na sklepowym regale.

I tutaj trochę się zwiodłam, bo, poza Daimonem, moich ukochanych aniołków było w „Bramach Światłości” jak na lekarstwo. Pierwszym rozczarowaniem, już na pierwszych stronach, okazało się wprowadzenie nowego bohatera – podróżniczki, byłej uczennicy Razjela, w której Książę Magów był zakochany, a która w swej zarozumiałości odrzuciła jego zaloty. Sorry, ale zawsze uważałam, że Razjel kręci z Gabrielem – tak, jestem z tych skrzywionych – a tu niespodziewanie wtrynia mi się jakiś babsztyl. I to w dodatku zupełnie nieciekawy i pretensjonalny. Bardzo mi to nie w smak, ale trudno. Prawdę mówiąc nawet nie zapamiętałam jej imienia.

Owa podróżniczka przynosi swojemu byłemu mistrzowi wieść, iż gdzieś daleko daleko w Sferach Poza Czasem natknęła się na obecność Jasności. By to potwierdzić Gabriel wysyła straceńczą ekspedycję z Daimonem na czele. Akcja powieści toczy się w niegościnnych rejonach, do których wpływy królestwa niemalże nie docierają. Podczas ich kreacji autorka sięgnęła po mitologię indyjską, zatem przemierzane krainy zamieszkane są przez poddanych Brahmy, Waju, Rudry, Jamy i innych bogów hinduistycznych. Z jednej strony były to dla mnie niemal zupełnie nowe tematy, bo jednak zdecydowanie bardziej jestem obcykana w mitologii greckiej i rzymskiej, więc dowiedziałam się wielu nowych rzeczy (słowniczek z tyłu książki okazał się bardzo pomocny). Z drugiej jednak jestem mocno przywiązana do klimatu początków cyklu – po prostu uwielbiałam te wszystkie przekręty wśród anielskiej elity Hajot Hakados, niebiasko-głębiańskie spiski i pałacowe knowania. Całą lekturę tęskniłam za archaniołami, bo sceny z ich udziałem można było policzyć na palcach jednej ręki – podobne uczucie do lizania cukierka przez papierek. A kolejne śmiertelnie niebezpieczne przygody prowadzonej przez Daimona wycieczki i kolejne cudowne ocalenia pod koniec stały się już nieco nużące.

I mimo, iż moje oczekiwania chyba trochę przerosły tą pozycję, to pochłonęłam ją w mgnieniu oka i z niecierpliwością czekam na tom drugi. To już chyba nieuleczalny nałóg.

https://lewkanapowy.wordpress.com/2017/01/30/czas-na-czytanie-bramy-swiatlosci-maja-lidia-kossakowska/

Bardzo dziękuję Pani Kossakowska za czynienie zwykłemu szaremu człowiekowi takich pokus i pisanie kolejnych części „Zastępów Anielskich”, żeby zwykły szary człowiek im ulegał i bankrutował. Bo po „Bramy Światłości” sięgnęłam w ciemno i bez wahania udałam się świńskim truchtem w stronę kasy. Nie darowałabym sobie zostawienia nowych przygód moich aniołków samotnych na...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 849
  • Chcę przeczytać
    1 556
  • Posiadam
    731
  • Fantastyka
    83
  • Ulubione
    71
  • Teraz czytam
    63
  • 2018
    36
  • Fantasy
    27
  • Chcę w prezencie
    21
  • 2017
    19

Cytaty

Więcej
Maja Lidia Kossakowska Bramy Światłości: Tom 1 Zobacz więcej
Maja Lidia Kossakowska Bramy Światłości: Tom 1 Zobacz więcej
Maja Lidia Kossakowska Bramy Światłości: Tom 1 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także