Brutalne morderstwa robiły wrażenie. Książka mogłaby być bardziej interesująca gdyby autor nie poruszył zbyt dużej ilości wątków, tym bardziej, że niektóre były ledwo tknięte i zostawione a tylko zapychały niepotrzebnie właściwą akcję. Minusem jest też nadmierne skupianie na ciuchach. Autor opisywał każdą stylówkę swego bohatera, dzień po dniu. Reszcie bohaterów pod tym względem poświęcił trochę miejsca, choć nadkomisarz bije wszystkich na głowę. Czy to gazeta o ciuchach czy kryminał?

Brutalne morderstwa robiły wrażenie. Książka mogłaby być bardziej interesująca gdyby autor nie poruszył zbyt dużej ilości wątków, tym bardziej, że niektóre były ledwo tknięte i zostawione a tylko zapychały niepotrzebnie właściwą akcję. Minusem jest też nadmierne skupianie na ciuchach. Autor opisywał każdą stylówkę swego bohatera, dzień po dniu. Reszcie bohaterów pod tym...

Sama akcja mnie nie ujęła – zbyt makabryczna i w tej powieści sadyzm mnie nie przekonał, motywy też. Droga do rozwiązania zagmatwana, chociaż spokojnie można nadążać, tylko… jakoś tak nie wciągnęłam się.
Na plus tło – historia i jej wpływ na Niemców, jak bardzo jest obecna w postawach i myśleniu. To było dla mnie bardzo ciekawe i odnosząc do obecnej skomplikowanej sytuacji geopolitycznej Europy, pouczające i dużo wyjaśniające.

Sama akcja mnie nie ujęła – zbyt makabryczna i w tej powieści sadyzm mnie nie przekonał, motywy też. Droga do rozwiązania zagmatwana, chociaż spokojnie można nadążać, tylko… jakoś tak nie wciągnęłam się.
Na plus tło – historia i jej wpływ na Niemców, jak bardzo jest obecna w postawach i myśleniu. To było dla mnie bardzo ciekawe i odnosząc do obecnej skomplikowanej sytuacji...

"Krwawy orzeł" to kolejny tom serii Craiga Russella o nadkomisarzu Janie Fabelu. No i jeden z wcześniejszych niż czytałam, przez co mam wrażenie jakbym cofała się w przeszłość. Ale jestem w stanie poukładać sobie wszystko. 

W tym tomie przeciwnikiem Fabla jest tajemniczy ukraiński były wojskowy, o którym krążą mrożący krew w żyłach opowieści. A w Hamburgu dochodzi do bardzo brutalnych  morderstw oraz gwałtów. I zdają się mieć źródło w mitologii nordyckiej. Śledztwo prowadzi Fabla na Ukrainę oraz do wydarzeń w Wietnamie. 

Tom jest bardzo mroczny. Zbrodnie, które są opisywane są bardzo okrutne. Ukazuje nam jak wojna może zniszczyć człowieka. A także jest świetnym polem popisu dla psychopatów. Podoba się mi u Russella to, że zawsze tłem powieści są wydarzenia historyczne. No, prawie zawsze.  Jak zwykle od pierwszej do ostatniej strony hamburska policja ściga się z czasem. Niemal do samego końca ciężko przewidzieć jak to się skończy. Nie da się przy tej książce nudzić. Polecam ale nie jako lekturę do poduszki. 

"Krwawy orzeł" to kolejny tom serii Craiga Russella o nadkomisarzu Janie Fabelu. No i jeden z wcześniejszych niż czytałam, przez co mam wrażenie jakbym cofała się w przeszłość. Ale jestem w stanie poukładać sobie wszystko. 

W tym tomie przeciwnikiem Fabla jest tajemniczy ukraiński były wojskowy, o którym krążą mrożący krew w żyłach opowieści. A w Hamburgu dochodzi do...

Jest to moje pierwsze spotkanie z tym autorem, a książkę zakupiłem kilka lat temu w markecie za dyszkę, wrzuciłem do szafy i niedawno odkopałem,
Bardzo spodobał mi się wątek morderstw, dochodzenie do prawdy, role policjantów, ich emocje, rozterki itp.
Powieść napisana jest prostym językiem, czyta się ją dość szybko, dodatkowo zdradzę, że im jesteśmy bliżej końca tym dzieje się więcej akcji, które są dynamiczniejsza, nie pozwalające oderwać się od dalszego "połykania literek".
W przyszłości z chęcią sięgnę po coś innego autora.

Jest to moje pierwsze spotkanie z tym autorem, a książkę zakupiłem kilka lat temu w markecie za dyszkę, wrzuciłem do szafy i niedawno odkopałem,
Bardzo spodobał mi się wątek morderstw, dochodzenie do prawdy, role policjantów, ich emocje, rozterki itp.
Powieść napisana jest prostym językiem, czyta się ją dość szybko, dodatkowo zdradzę, że im jesteśmy bliżej końca tym dzieje...

Kiedyś w ramach studiów przeczytałam "Baśniowego mordercę" i dopiero po paru latach dorwałam się do pierwszej części serii o Janie Fablu.
Książka jest ciekawa, zawiera wiele interesujących informacji odnośnie historii (w tym wikingów) i niemieckich oraz ukraińskich formacji zbrojnych. Niektóre wywody są przydługie, ale nie przeszkadzało mi to bardzo w odbiorze.
Kolejną interesującą rzeczą jest to, że książka jest wyraźnie fragmentem wyrwanym z życia komisarza. Nie mamy klasycznej w tego typu literaturze zamkniętej w jednej sprawie fabuły. Wchodzimy właściwie na początku jednego śledztwa, które wiąże się z poprzednim. Dużo wydarzeń czy skojarzeń wiąże się też z wcześniejszym życiem nadkomisarza. Według mnie z jednej strony uwiarygodnia to opowieść i bohatera, z drugiej trochę utrudnia dokładne poznanie go - nie mamy wszystkiego na tacy. Również zakończenie książki nie jest zakończeniem sprawy, co mnie osobiście nieco boli. Wolałabym stuprocentowe, jasne zamknięcie, ale z drugiej strony - jak wcześniej - wpływa to na wiarygodność i wrażenie wyrwania fragmentu życia bohaterów.
Ogólnie książkę mogę polecić, choć na pewno nie każdemu przypadnie do gustu, może niekiedy być przyciężka albo zbyt zagmatwana.

Kiedyś w ramach studiów przeczytałam "Baśniowego mordercę" i dopiero po paru latach dorwałam się do pierwszej części serii o Janie Fablu.
Książka jest ciekawa, zawiera wiele interesujących informacji odnośnie historii (w tym wikingów) i niemieckich oraz ukraińskich formacji zbrojnych. Niektóre wywody są przydługie, ale nie przeszkadzało mi to bardzo w odbiorze.
Kolejną...

Pierwszy tom serii z nadkomisarzem Janem Fablem, hamburskim policjantem, w roli głównej. Nieźle zrobiony, dość krwawy kryminał z elementami sensacyjnego thrillera. Oprócz linii fabularnej, rzetelnej, ale jak we wszystkich tomach tego cyklu raczej niewybitnej, reszta jest dość podobna. Dostajemy dość głęboko zarysowany świat prywatny nadkomisarza, trochę drobiazgów historycznych, kulturowych, jakiś tam głos na temat kondycji współczesnego społeczeństwa. Nic wielkiego, ale buduje jakiś dodatkowy wymiar. Dobrze się tego słucha w aucie, bo akcja jest jasna i wyrazista, od czasu do czasu pojawiają się wolty, które może nie szokują, ale jednak odrobinę zaskakują. Nie nudzimy się, ale też nie nadwyrężamy mózgu. Bohaterowie swoiści, z energią. Językowo bez większych zastrzeżeń. Do wad należą pewne uproszczenia, czasem wnioski na skróty, co jednak jest raczej cechą charakterystyczną tego typu literatury niż rzeczywistą wadą.

Wysłuchałem w bardzo dobrej interpretacji Andrzeja Mastalerza.

W swojej kategorii to rzecz całkiem przyzwoita.
7/10

Pierwszy tom serii z nadkomisarzem Janem Fablem, hamburskim policjantem, w roli głównej. Nieźle zrobiony, dość krwawy kryminał z elementami sensacyjnego thrillera. Oprócz linii fabularnej, rzetelnej, ale jak we wszystkich tomach tego cyklu raczej niewybitnej, reszta jest dość podobna. Dostajemy dość głęboko zarysowany świat prywatny nadkomisarza, trochę drobiazgów...

Niezwykle polecam wszystkim! Doskonała seria :)

Niezwykle polecam wszystkim! Doskonała seria :)

Od pierwszej do ostatniej strony - Dla mnie świetna!

Od pierwszej do ostatniej strony - Dla mnie świetna!

to nie jest noir, sredniawkowy kryminal, przekombinowany, miejscamy nierealistyczny, glowny oponent potezny niczym superbohater

to nie jest noir, sredniawkowy kryminal, przekombinowany, miejscamy nierealistyczny, glowny oponent potezny niczym superbohater

Ciekawa, wielowymiarowa. Historyczne problemy. Hamburg Niemcy, mafia ukraińska.

Ciekawa, wielowymiarowa. Historyczne problemy. Hamburg Niemcy, mafia ukraińska.