Monsun przychodzi dwa razy. Podróż szlakiem pieprzu przez Keralę, Oman i Zanzibar

Okładka książki Monsun przychodzi dwa razy. Podróż szlakiem pieprzu przez Keralę, Oman i Zanzibar
Anna Janowska Wydawnictwo: Muza reportaż
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2016-11-09
Data 1. wyd. pol.:
2016-11-09
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328704244
Tagi:
pieprz oman zanzibar kerala
Średnia ocen

                7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
73 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
275
270

Na półkach: ,

W czasach mojego dzieciństwa mówiono „tam gdzie pieprz rośnie” jako określenia miejsca położonego niewyobrażalnie daleko, miejsca egzotycznego, tajemniczego, takiego w którym nie wiadomo co może człowieka spotkać. I właśnie do tych „pieprznych” miejsc wybrała się w podróż Anna Janowska, a potem opisała swoje wrażenia i refleksje w zbiorze reportaży „Monsun przychodzi dwa razy. Podróż szlakiem pieprzu przez Karelę, Oman i Zanzibar”.
Nie jest łatwo opisać podróż, bo nie jest łatwo opisać atmosferę miejsc. Przecież nie chodzi tylko o widoki, czynników jest znacznie więcej. Podróżnik odbiera odwiedzane miejsce wszystkimi zmysłami, do tego co widzi dochodzi smak i zapach powietrza, otaczające go dźwięki, panująca temperatura. Tymczasem potem autor pisze o tym co widział, z kim rozmawiał, zapominając o całej reszcie zmysłów. Anna Janowska odeszła od tego schematu, ponieważ w swojej opowieści skupiła się na przyprawach przez co te proporcje odwróciła. U niej zapach i smak stanowią to co najważniejsze, to co słyszy i widzi stanowi tło, i pewnie przez te odwrócone proporcje książka oczarowała mnie od pierwszych stron.
Ale to oczywiście nie wszystko, wraz z każdą przeczytaną stroną wyraźniej widać było, że celem autorki jest nie tyle udokumentowanie swojej podróży a przy okazji omówienie technologii powstawania pieprzu i kilku innych przypraw ale pokazanie procesu przenikania się kultur i tradycji poprzez wymianę handlową. A wiadomo najciekawszy handel to handel zamorski.
To też prawie tyle samo czasu spędzamy na plantacjach i w przetwórniach co u szkutników, w portach i kantorach kupców korzennych. Śledzimy przepływy towarów i idei, tak dziś jak i w minionych wiekach. No i patrzymy ja przyniesione idee zmieniają świat.
Ale idee, handel, przyprawy a nawet smukłe łodzie dau były by niczym gdyby nie stojący za nimi ludzie. To oni je tworzą, nadają im formę a potem z nich korzystają. I tych ludzi, ich codzienność – z pozoru tak różną od naszej, a po bliższym poznaniu jednak całkiem podobną, również przedstawia nam autorka. A każdy z nich ma swoją historię i swoje miejsce tak w opowieści jak i w długim cyklu życia przyprawy, od plantacji do naszego stołu.
Autorka opowiada o tym wszystkim bardzo precyzyjnym a równocześnie plastycznym językiem, jej zdania zbudowano tak by angażowały wszystkie zmysły czytelnika, by wyobraźnia musiała pracować na 101%. A równocześnie by czytało się to lekko i szybko. Pomaga w tym budowa książki. Mamy tu 15 reportaży a każdy jest rozpisany na kilkustronicowe rozdziały. Bohaterowie i lokacje zmieniają się szybko, zdarzenia następują po sobie w błyskawicznym tempie, na nudę i dłużyzny nie ma szans. To też całość pochłania się bardzo szybko i z olbrzymią przyjemnością.
Na kilka osobnych zdań zasługują umieszczone w książce zdjęcia. Są naprawdę dobre, doskonale dokumentują opisane miejsca, oddają ich klimat i nastrój. Czasami mają charakter czysto ilustracyjny czasami podbijają emocje a innym razem uwypuklają detal. Szkoda tylko, ale to zarzut do wydawcy a nie do autorki, że ich druk nie jest na odrobine wyższym poziomie.
„Monsun przychodzi dwa razy” to świetnie napisana rzecz zabierająca czytelnika w daleką podróż, w miejsca gdzie „pieprz rośnie”. Do tego w doskonały sposób pokazująca jak powstają najważniejsze i najpopularniejsze przyprawy naszych dań, oprócz pieprzy autorka pisze też o goździkach, kardamonie i kilku innych. Ale nie tylko o przyprawy tu chodzi, ta pozycja przypomina nam, że my ludzie gdzieś tam głęboko wszyscy jesteśmy tacy sami, choć ukształtowały nas różne kultury i tradycje i że tak naprawdę nie ma obcych, wszak wszyscy jesteśmy ludźmi, no i wszyscy lubimy pieprz.
Zdecydowanie polecam waszej uwadze.
Recenzja pochodzi z bloga http://blurppp.com/blog/monsun-przychodzi-dwa-razy/

W czasach mojego dzieciństwa mówiono „tam gdzie pieprz rośnie” jako określenia miejsca położonego niewyobrażalnie daleko, miejsca egzotycznego, tajemniczego, takiego w którym nie wiadomo co może człowieka spotkać. I właśnie do tych „pieprznych” miejsc wybrała się w podróż Anna Janowska, a potem opisała swoje wrażenia i refleksje w zbiorze reportaży „Monsun przychodzi dwa...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    126
  • Przeczytane
    89
  • Posiadam
    31
  • Afryka
    4
  • Podróżnicze
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Ulubione
    3
  • Literatura faktu
    3
  • Bliski Wschód
    3
  • Azja
    3

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także