Nigdziebądź
360 str.
6 godz. 0 min.
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- Neverwhere
- Wydawnictwo:
- Mag
- Data wydania:
- 2009-06-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-06-17
- Liczba stron:
- 360
- Czas czytania
- 6 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374801348
- Tłumacz:
- Paulina Braiter-Ziemkiewicz
Najsłynniejsza książka autora Gwiezdnego pyłu i Koraliny. Bardzo straszna. Bardzo śmieszna. Bardzo osobliwa. Najlepsza humorystyczna powieść fantasy lat dziewięćdziesiątych. Pełna niezwykłych przygód, barwnych postaci i niesamowitych zdarzeń. Teraz w przepięknym twardym wydaniu!!!
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 10 535
- 7 326
- 2 869
- 727
- 308
- 234
- 185
- 168
- 74
- 73
Opinia
To jedna z książek do których co jakiś czas wracam. Mimo mankamentów zdołała mnie wciągnąć i przykuć na długo. Mijają lata, a ona nie chce odpuścić.
Fabuła nie jest specjalnie odkrywcza, ot kolejny „nasz człowiek”, który trafia do innego świata i musi tam przetrwać. Intryga także nie jest szczególnie oryginalna - winnym jest ten najmniej podejrzany. Do tego czasem miałam nieprzyjemne wrażenie, że postacie przesuwane są jak pionki z punktu A do B, od pamiętnika do anioła, od anioła do klucza i tak dalej. Jednak w ostatecznym rozrachunku są to tylko drobnostki, gdyż cała siła powieści tkwi w klimacie i postaciach. To one są tym, co mnie najbardziej urzekło.
Klimat ma frapujący posmak lumpenproletariackiego urban fantasy, często duszny i klaustrofobiczny – te wszystkie kanały, tunele, opuszczone, zabite dechami na głucho stacje metra i nieliczne chwile na świeżym powietrzu. Autor zrobił tu fajną rzecz. Umieścił fabułę w scenerii znanej, na którą nie zwracamy uwagi, mijamy w drodze do pracy lub do domu, zwyczajne podziemne przejścia, schody czy zaułki. Znane a jednak obce. W książce coś co uważamy za „syf i malarię” okazuje się być miejscem toczenia się bujnego, tajemniczego życia. Sama koncepcja wpadania w szczeliny świata jest niezwykle prosta, intuicyjna i na swój sposób romantyczna.
Do dwójki głównych bohaterów, Drzwi i Richarda, mam nieco pretensji. Drzwi wydała mi się nieco bezbarwna, nie jestem w stanie dokładnie stwierdzić dlaczego. Może po prostu jestem za stara na wczuwanie się w nastoletnich bohaterów. A Richard? Jest typowym przykładem bohatera z którym czytelnik ma się identyfikować. Normalny aż do bólu, a potem wciśnięty, jakby trochę na siłę, w rolę wojownika. Łowczyni i Islington? Dobrze spełnili swoje role, ale nie chwycili mnie za serce. Zrobił to drugi i trzeci plan, począwszy od Szczuromówców, przez Starego Baileya, a na Plemieniu Kanałów skończywszy. Niekwestionowaną gwiazdą był markiz de Carabas. Sceny jego śmierci oraz sceny pośmiertne to dla mnie prawdziwy, obrzydliwy, groteskowy majstersztyk. A ten czarny, groteskowy humor, kiedy obietnica markiza iż będzie na targu zostaje w dość makabryczny sposób dotrzymana. Takie sceny sprawiają, że kocham tę książkę.
Na koniec deser, czyli moi ulubieni mordercy, pan Croup i pan Vandemar. Przepiękny duet, świetnie skontrastowane osobowości, wprowadzające elementy okropnej, prześmiewczej, absurdalnej makabreski. Obecne w ich otoczeniu krew i trupy oraz zupełny brak zasad nie przeszkodziły mi ich polubić, choć z pełnym dystansu szacunkiem. Scena ich zejścia z areny życia wciąż wzbudza u mnie smutny uśmiech. Oto, jak przegrywa się z klasą. Mój ulubiony cytat z „Nigdziebądź” dotyczy zresztą połówki tegoż duetu: „Pan Croup wybuchnął śmiechem. Brzmiało to, jakby ktoś przesuwał szklaną tablicą po ścianie wysadzanej odciętymi palcami”. Musiałam przeczytać to zdanie dwa razy, zanim ogarnęłam je wyobraźnią, a potem nie mogłam przestać się śmiać.
Wszystko w tej książce jest proste, ale efektowne. Uważam, że „Nigdziebądź” ociera się o genialność. Ku mej niezmiernej żałości tylko ociera, co jednak nie przeszkadza mi jej kochać.
To jedna z książek do których co jakiś czas wracam. Mimo mankamentów zdołała mnie wciągnąć i przykuć na długo. Mijają lata, a ona nie chce odpuścić.
więcej Pokaż mimo toFabuła nie jest specjalnie odkrywcza, ot kolejny „nasz człowiek”, który trafia do innego świata i musi tam przetrwać. Intryga także nie jest szczególnie oryginalna - winnym jest ten najmniej podejrzany. Do tego czasem miałam...