Scenerią kolejnego, krótkiego tomu z serii z inspektorem Maigret, jest mieszczański Paryż w lecie, z opustoszałymi budynkami, z nieznośnymi upałami. Komisarz musi rozwiązać sprawę morderstwa w porządnej rodzinie, co oczywiście czyni, przy okazji prowadząc subtelną psychologiczną grę z członkami owej rodziny. Nic specjalnego, niezła literatura wagonowa.

W tym kryminale, który jest tak naprawdę dłuższym opowiadaniem, komisarz Maigret musi rozwiązać zagadkę morderstwa w porządnej rodzinie: oto zamordowano starego rentiera, który był wzorem dobroci i przyzwoitości. Jego córka wyszła za lekarza pediatrę poświęcającego się całkowicie pracy, wszyscy tam poukładani, przewidywalni, normalni, jednym słowem porządni ludzie. To irytuje komisarza, który nie ma się czego złapać, żadnego motywu morderstwa, hipotezy czy śladu.

Ale z czasem, gdy się grzebie w przeszłości tej ułożonej, mieszczańskiej familii, wychodzą na jaw różne grzeszki, pojawiają się trupy w szafie. Jak to u Simenona, osnową książki jest gra psychologiczna między komisarzem i inną osobą. Tą osobą jest żona zamordowanego, osoba chłodna i dystyngowana, która toczy cichą wojnę z Maigretem, za wszelką cenę starając się nie ujawnić wstydliwych tajemnic rodzinnych, ale komisarz w końcu i ją zmusza do szczerości.

A tłem jest bogaty mieszczański Paryż, gdzie wieloletni sąsiedzi nic nie wiedzą o sobie, nie znają nawet swoich nazwisk, za to dozorczyni, czy konsjerżka, wie o nich praktycznie wszystko. A rzecz dzieje się w lecie, z nieznośnymi upałami i opustoszałymi mieszkaniami: bogaci mieszczanie wyjeżdżają na kilka miesięcy wakacji. Ta sytuacja z pewnością nie ułatwia Maigretowi śledztwa, ale nasz komisarz jak zwykle daje radę.

Czytało mi się bardzo szybko, no nie jest to rzecz, która zostawia jakiś ślad, bardziej zapychacz czasu w podróży.

Scenerią kolejnego, krótkiego tomu z serii z inspektorem Maigret, jest mieszczański Paryż w lecie, z opustoszałymi budynkami, z nieznośnymi upałami. Komisarz musi rozwiązać sprawę morderstwa w porządnej rodzinie, co oczywiście czyni, przy okazji prowadząc subtelną psychologiczną grę z członkami owej rodziny. Nic specjalnego, niezła literatura wagonowa.

W tym kryminale,...