Niezły numer, czyli dziewczyny w białych tenisówkach
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Niezły numer, czyli dziewczyny w białych tenisówkach
- Wydawnictwo:
- Burda Publishing Polska
- Data wydania:
- 2016-10-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-10-26
- Liczba stron:
- 500
- Czas czytania
- 8 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377787403
Powrót do rodzinnej miejscowości popularnej niegdyś gwiazdy muzyki pop. Bohater uparcie próbuje wrócić do 1 ligi, ale bez rezultatu. W mieście odnajduje zapomnianych przed laty kolegów, którzy cienko przędą. Sama galeria dziwaków, wykolejeńców i oryginałów. Proponuje im założenie kapeli, jak za czasów nastoletnich. Pomysł rodzi się w bólach, bo ekipa nie ma przekonania. Nie wiedzą, po co to robić w ogóle. Ale robią. Nagrywają piosenkę. Koszmarną. Wszystko w atmosferze kłótni, popijaw, i odnajdywania ducha lat 80. Okazuje się, że piosenka jest przebojem. Tak się zdarza czasem, że złe rzeczy stają się hitami. I nagle jest szansa, żeby stanąć na nogi. Oni i ona mogą się wyrwać z tej beznadziei, on wrócić do 1 ligii. Niestety, nie jest to proste…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 26
- 25
- 6
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
To jest bardzo zle napisana ksiazka. Mam troche ograniczony dostep do literatury polskiej w miejscu, gdzie obecnie mieszkam. Bardzo jednak zaluje, ze jedna z polskojezycznych ksiazek w mojej bibliotece publicznej byla ta. Nigdy nie powinna byc wydana. Dlaczego?
1. Tekst jest bardzo niespojny, czytajacy nie siedzi w glowie autora i nie odbiera tej urywanej fali emocji, tekst sie rwie, gubi, potem okazuje sie, ze autorowi o nic wlasciwie nie chodzilo, ot taka dygresja bez sensu...
2. Wysilone dowcipy nie smiesza wcale.
3. Lokalny koloryt kielecczyzny jest zbyt lokalny, moze zainteresuje mieszkanca Kielc, moze...
4. Wtrety majace swiadczyc o znawstwie literatury... zalosne, wymuszone, sztuczne.przegladarka w telefonie
5. Metafory, juz na poczatku ... tak wysilone, ze autor chyba tydzien zmyslal jedna....
6. Wlasciwie nie wiadomo o czym jest ta ksiazka...
Nie trac czasu i pieniedzy.
To jest bardzo zle napisana ksiazka. Mam troche ograniczony dostep do literatury polskiej w miejscu, gdzie obecnie mieszkam. Bardzo jednak zaluje, ze jedna z polskojezycznych ksiazek w mojej bibliotece publicznej byla ta. Nigdy nie powinna byc wydana. Dlaczego?
więcej Pokaż mimo to1. Tekst jest bardzo niespojny, czytajacy nie siedzi w glowie autora i nie odbiera tej urywanej fali emocji,...
Myślę, że gdyby ta powieść nie była taka obszerna, to wyszłoby jej tylko na dobre; pierwsza część to jest głównie chlanie małolatów, niewiele więcej. Ale mniej więcej od połowy coś się zaczyna dziać i robi się nawet ciekawie.
Tak jak na początku nie lubiłem pana Porady ze skrzydełka okładki, tak skończyło się na tym, że nawet pana Poradę polubiłem, starał się coś ważnego przekazać.
Tylko te dowcipasy, to wszechstronne znawstwo literatury, te cytaty, te kapele muzyczne, i te głupawe wtręty… No, ale trudno.
(Świetny pomysł z tym spisem utworów na końcu książki.)
Myślę, że gdyby ta powieść nie była taka obszerna, to wyszłoby jej tylko na dobre; pierwsza część to jest głównie chlanie małolatów, niewiele więcej. Ale mniej więcej od połowy coś się zaczyna dziać i robi się nawet ciekawie.
więcej Pokaż mimo toTak jak na początku nie lubiłem pana Porady ze skrzydełka okładki, tak skończyło się na tym, że nawet pana Poradę polubiłem, starał się coś ważnego...
Nie wiem czy jestem upoważniona do ocenienia tej książki, bo przeczytałam tylko kilka pierwszych rozdziałów, a resztę "przekartkowałam" ;)
Niemniej jednak chciałabym wyjaśnić, dlaczego taką decyzję podjęłam- książka jest absolutnie nieciekawa! (Swoją drogą, to fajnie by było, gdyby przy każdej recenzja użytkownika była informacja, w jakich gatunkach gustuje) To było moje kolejne podejście do literatury fiction i po raz kolejny się zawiodłam. Być może nie jest to moja tematyka najwidoczniej.
Po przeczytaniu opisu stwierdziłam, że warto dać książce i autorowi szansę (który uważam, że jest dobrym dziennikarzem),zwłaszcza, że pochodzi z mojego rodzinnego miasta. W zasadzie tylko opisy miasta w tej książce mnie ciekawiły. Główna postać bez głębi, słabe dialogi, banalna fabuła. No szkoda, ale niestety nie dotrwałam do końca :(
Nie wiem czy jestem upoważniona do ocenienia tej książki, bo przeczytałam tylko kilka pierwszych rozdziałów, a resztę "przekartkowałam" ;)
więcej Pokaż mimo toNiemniej jednak chciałabym wyjaśnić, dlaczego taką decyzję podjęłam- książka jest absolutnie nieciekawa! (Swoją drogą, to fajnie by było, gdyby przy każdej recenzja użytkownika była informacja, w jakich gatunkach gustuje) To było moje...