Era "Harry'ego Pottera" to moje czasy. Filmy oglądałam niejeden raz, a wszystkie tomy przeczytałam jeden raz (dla mnie Harry Potter ma 7 tomów) a scenariusz "Harry Potter i Przeklęte Dziecko", bardzo mnie rozczarował - gdyby scenariusz napisała sama autorka to okej, ale tak to to był wielki niewypał. Zresztą Albus, najmłodszy syn Harry'ego to zdecydowanie nienajlepsza postać na głównego bohatera.

O tym, że film o Newtcie Skamandrze się ukazał to wiedziałam. Jednak bałam się, że zepsuje on to moje wyobrażenie i ten klimat, który ceniłam w filmach o Wybrańcu. Dlatego wzięłam scenariusz, przeczytałam i... jestem mile zaskoczona.

Po pierwsze, nowa postać. Newt to nie jest taki bohater jak Harry Potter i może nie jest on specjalnie silną osobowością (w końcu to Puchon) ale jego zdolność i podejście do zwierząt bardzo mnie ujęło. Dlatego najlepiej nie porównywać tych obu postaci, bo wspólnym ich mianownikiem jest tylko autorka.

Po drugie, zmiana miejsca akcji i czasu. Newt, nie planował wpakować się w kłopoty, ale tak się stało. Dzięki temu poznał Tinę, Queenie i Jacoba. To właśnie oni pomagali mu znaleźć zaginione zwierzęta.

Po trzecie, trochę się dowiadujemy o tych zwierzętach. Co to są za zwierzęta, jak się je karmi i tak dalej. Dla mnie trochę za mało, bo zaciekawił mnie ten temat, ale okej scenariusze są krótkie.

Po czwarte, szybko się czyta. Jakbym miała polecić wam "Harry Potter i Przeklęte Dziecko" a "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" - to polecam Wam to drugie, a Rowling trochę zrehabilitowała się w moich oczach.

Era "Harry'ego Pottera" to moje czasy. Filmy oglądałam niejeden raz, a wszystkie tomy przeczytałam jeden raz (dla mnie Harry Potter ma 7 tomów) a scenariusz "Harry Potter i Przeklęte Dziecko", bardzo mnie rozczarował - gdyby scenariusz napisała sama autorka to okej, ale tak to to był wielki niewypał. Zresztą Albus, najmłodszy syn Harry'ego to zdecydowanie nienajlepsza...

Już kiedyś czytałem 1 i 2 tom tej serii , ale wtedy nie miałem jeszcze konta na stronie więc teraz postanowiłem sobie powtórzyć i powiem , że mimo tego , że jest to scenariusz(A nie lubię takich książek za bardzo) to naprawdę super się czytało i szybko. Na plus główne postacie czyli : Newt , Jacob , Tina i Queenie. A relacja Newta i Tiny była bardzo fajna. Tak samo Jacoba i Queenie. Zakończenie również fajne i na plus końcowy twist choć jak ktoś oglądał wcześniej film to wiadomo , że nie będzie już zaskoczony

Już kiedyś czytałem 1 i 2 tom tej serii , ale wtedy nie miałem jeszcze konta na stronie więc teraz postanowiłem sobie powtórzyć i powiem , że mimo tego , że jest to scenariusz(A nie lubię takich książek za bardzo) to naprawdę super się czytało i szybko. Na plus główne postacie czyli : Newt , Jacob , Tina i Queenie. A relacja Newta i Tiny była bardzo fajna. Tak samo Jacoba i...

Zdecydowanie wolałam formę powieści niż scenariusza, ale historia udana.

Zdecydowanie wolałam formę powieści niż scenariusza, ale historia udana.

Piękny wydanie średniej historii

Piękny wydanie średniej historii

Bardzo super napisany scenariusz, przyjemnie się czyta, a co najważniejsze bardzo wciąga. Jeszcze bardziej zadowoliły drobne zmiany w scenariuszu w książce w porównaniu do filmu.
Dodatkowo piękne rysunki zwierząt przy każdym rozdziale.

Bardzo super napisany scenariusz, przyjemnie się czyta, a co najważniejsze bardzo wciąga. Jeszcze bardziej zadowoliły drobne zmiany w scenariuszu w książce w porównaniu do filmu.
Dodatkowo piękne rysunki zwierząt przy każdym rozdziale.

Zdecydowana większość z nas żyła w dzieciństwie przygodami młodego czarodzieja Harry'ego Pottera i jego przyjaciół, więc któż nie kojarzy słynnej książki "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" Newta Skamandera. Dożyliśmy czasów, gdy możemy zobaczyć perypetie tego specyficznego magizoologa na wielkim ekranie, ale także poczytać o nich na stronach tej książki w formie filmowego scenariusza. Z własnych doświadczeń wiem, że czytelnicy raczej niechętnie odnoszą się książkowych wydań scenariuszy (zwłaszcza fani Harry'ego Pottera po "Przeklętym dziecku"),ale według mnie jest to coś ciekawego i nietypowego, a dobre wydanie sprawia, że jest to nie lada gratka dla fanów.

Oczywiście, film "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" ze świetnym Eddiem Redmaynem oglądałem, przez co wiedziałem czego spodziewać się w tej książce, ale to nie znaczy, że przyjemność z lektury była mniejsza. Podczas czytania widziałem przed oczyma sceny wyjęte żywcem z filmu, dzięki czemu całość była fascynującym przeżyciem. Moja wyobraźnia nie poradziłaby sobie z tym lepiej, niż Eddie Redmayne  Co do fabuły, uważam pierwszą część "Fantastycznych zwierząt" za dobrą i przyjemną pod tym względem. Nie jest ona może wybitna, ale postać Newta, jego nastawienie do rzadkich zwierząt, ale i relacje z ludźmi, czarodziejami i mugolami, choć często skomplikowane, to przyjemne w lekturze.

Dużo tej książce dodaje bardzo ładne wydanie, o co postarało się Wydawnictwo Media Rodzina. Okładka jest według mnie przepiękna, a w środku jest równie dobrze. Każda strona jest bogata w różne zdobienia, dzięki czemu prezentuje się to fantastycznie. Jak widać takie drobne rzeczy mają duży wpływ na lekturę i cieszę się, że sięgnąłem po tę pozycję, choćby ze względów wizualnych. Ilustracje są naprawdę piękne i pasujące klimatem do świata Harry’ego Pottera.

Zdecydowanie polecam tę pozycję fanom czarodziejskiego uniwersum. Nie dość, że fajnie się to czyta, to i na półce będzie się ładnie prezentować.

Więcej moich recenzji znajdziecie na Instagramie @chomiczkowe.recenzje, gdzie serdecznie zapraszam.

Zdecydowana większość z nas żyła w dzieciństwie przygodami młodego czarodzieja Harry'ego Pottera i jego przyjaciół, więc któż nie kojarzy słynnej książki "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" Newta Skamandera. Dożyliśmy czasów, gdy możemy zobaczyć perypetie tego specyficznego magizoologa na wielkim ekranie, ale także poczytać o nich na stronach tej książki w formie...

Magizoolog Newt Skamander przyjeżdża do Nowego Yorku po zakończeniu wyprawy, której celem było znalezienie rzadkich i niesamowitych magicznych stworzeń. Nieoczekiwanie ginie jego magiczna walizka a fantastyczne zwierzęta z niej uciekają .Newt musi odnaleźć swoje zguby. W czasie poszukiwań poznaje Tinę, Queenie i Jacoba, z którymi się zaprzyjaźnia. Wydostanie się niezwykłych stworzeń z walizki Skamandera to tylko początek kłopotów. Świat czarodziejów narażony jest na ujawnienie oraz na niebezpieczeństwo ze strony wielkiego czarnoksiężnika Gelerta Grindelwalda...

Książka ta tak jak '' Harry Potter i Przeklęte Dziecko '' jest pisana w formie scenariusza. Jest ciekawa a także bardzo ładnie wydana, zawiera świetnie ilustracje. Ze względu na formę w jakiej jest pisana czyta się ją bardzo szybko. Praktycznie cała książka to dialogi uzupełnione o pojawiające się od czasu do czasu dopiski dotyczące na przykład miejsca i czasu akcji. To właśnie z rozmów postaci poznajemy całą fabułę. Przeczytałam całość w jeden dzień i mi się podobała, co prawda nie tak jak HP, ale czytało się przyjemnie. Polubiłam postać Newta, ktory jest moim ulubionym bohaterem FZ. Przypadł mi do gustu sam koncept fantastycznych zwierząt, które odgrywają istotną rolę w fabule. Fajnie było wrócić do tego uniwersum poprzez inną historię.

⭐⭐⭐⭐/⭐⭐⭐⭐⭐ | 7/10✨

⭐⭐⭐⭐/⭐⭐⭐⭐⭐

Magizoolog Newt Skamander przyjeżdża do Nowego Yorku po zakończeniu wyprawy, której celem było znalezienie rzadkich i niesamowitych magicznych stworzeń. Nieoczekiwanie ginie jego magiczna walizka a fantastyczne zwierzęta z niej uciekają .Newt musi odnaleźć swoje zguby. W czasie poszukiwań poznaje Tinę, Queenie i Jacoba, z którymi się zaprzyjaźnia. Wydostanie się niezwykłych...

Na starcie - okładka to obłęd! Ubóstwiam!

Co do zawartości - nie jest to mój pierwszy scenariusz w życiu jaki przeczytałam i chociaż w tej kategorii mam swojego faworyta to ta książka zajmuje drugie miejsce.

Jeśli chodzi o Fantastyczne Zwierzęta to widziałam tę część, ale dawno, w okolicach premiery więc z głowy uleciało wiele zwłaszcza, że nie przepadałam za filmem. Teraz ten scenarusz sprawił, że chciałabym raz jeszcze zobaczyć ekranizację! Szalenie mi się podobało i zdecydowanie polecam!

Na starcie - okładka to obłęd! Ubóstwiam!

Co do zawartości - nie jest to mój pierwszy scenariusz w życiu jaki przeczytałam i chociaż w tej kategorii mam swojego faworyta to ta książka zajmuje drugie miejsce.

Jeśli chodzi o Fantastyczne Zwierzęta to widziałam tę część, ale dawno, w okolicach premiery więc z głowy uleciało wiele zwłaszcza, że nie przepadałam za filmem....

Sama treść nie jest jakoś szczególnie porywająca, ale wydanie jest absolutnie przepiękne i robi wrażenie. Ilustracje, okłada, obwoluta - to wszystko kreuje magiczny klimat. Sama filmowa trylogia Fantastycznych Zwierząt niestety nie dowozi, ale pierwszy film (oraz scenariusz) i tak dalej lubię za oryginalne postaci i próbę zrobienia czegoś nowego w tym świecie!

Sama treść nie jest jakoś szczególnie porywająca, ale wydanie jest absolutnie przepiękne i robi wrażenie. Ilustracje, okłada, obwoluta - to wszystko kreuje magiczny klimat. Sama filmowa trylogia Fantastycznych Zwierząt niestety nie dowozi, ale pierwszy film (oraz scenariusz) i tak dalej lubię za oryginalne postaci i próbę zrobienia czegoś nowego w tym świecie!

Książka przeczytana dopiero po obejrzeniu filmu, więc w myślach idealnie widziałam sceny z ekranu. Fajna odskocznia od klasycznego świata Harry'ego Pottera. Jeśli ktoś jest zakochany w serii tak samo jak i ja, to powinien przeczytać Fantastyczne Zwierzęta.

Książka przeczytana dopiero po obejrzeniu filmu, więc w myślach idealnie widziałam sceny z ekranu. Fajna odskocznia od klasycznego świata Harry'ego Pottera. Jeśli ktoś jest zakochany w serii tak samo jak i ja, to powinien przeczytać Fantastyczne Zwierzęta.