Depresja poporodowa - pojęcie, z którym kiedyś się już zetknęłam, jednakże nie miałam okazji dobrze zgłębić tego tematu, aż do momentu przeczytania tej książki. O depresji poporodowej się nie mówi. Jest to temat tabu. A problem jest naprawdę poważny, ponieważ z danych szacunkowych wynika, że nawet co 10 kobieta po porodzie zapada na tę chorobę. Z reguły boryka się z tym problemem sama, nie otrzymując pomocy od najbliższych, którzy bagatelizują sprawę, zwalając winę za złe samopoczucie matki, na nadmiar obowiązków, niewyspanie i babskie humory. Z tego powodu prawie żadna z nich się nie leczy. Boją się iść do psychologa, czy psychiatry, bo to przecież wstyd. Boją się, że zostaną uznane za wariatki i wyrodne matki. A prawda jest taka, że korzystając z fachowej pomocy mogą odzyskać radość życia i radość z macierzyństwa.
"Depresja poporodowa" składa się ze wstępu ogólnie opisującego to zagadnienie, kilku wywiadów z kobietami, które odważyły się opowiedzieć swoje historie oraz rozmów z ambasadorami akcji "Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję". O tej akcji do tej pory w ogóle nie słyszałam (ale może dlatego, że nie jestem za pan brat z mediami, takimi jak telewizja i radio). Idea szerzenia wiedzy na temat depresji poporodowej i pomocy kobietom na nią cierpiącym bardzo mi się podoba i jestem jej wielką entuzjastką. Książkę polecam każdemu, szczególnie najbliższym młodej matki, by umieli dostrzec niepokojące sygnały i zareagować odpowiednio szybko.

Depresja poporodowa - pojęcie, z którym kiedyś się już zetknęłam, jednakże nie miałam okazji dobrze zgłębić tego tematu, aż do momentu przeczytania tej książki. O depresji poporodowej się nie mówi. Jest to temat tabu. A problem jest naprawdę poważny, ponieważ z danych szacunkowych wynika, że nawet co 10 kobieta po porodzie zapada na tę chorobę. Z reguły boryka się z tym...

Bardzo ciekawie i "ludzko" napisana książka o temacie, który w naszym społeczeństwie wciąż jest tabu.

Bardzo ciekawie i "ludzko" napisana książka o temacie, który w naszym społeczeństwie wciąż jest tabu.

Moim zdaniem bardzo dobra książka. Idealnie przedstawia istotę depresji. Zrozumiałam wiele dzięki tej książce. Nie mogłam niegdyś pojąć dlaczego moja matka tak bardzo źle wspomina poród, płakała, nieraz była agresywna. Teraz po wizycie u odpowiednich lekarzy już mówi o tym wszystkim z dystansem. Czułam się okropnie. Bolało kiedy o tym mówiła. Ale dziś rozumiem. Wybaczyła sobie i chciała żebym ja to też zrobiła. Zrobiła coś co jest często w innych głowach niemożliwe - wybaczenie sobie.

Moim zdaniem bardzo dobra książka. Idealnie przedstawia istotę depresji. Zrozumiałam wiele dzięki tej książce. Nie mogłam niegdyś pojąć dlaczego moja matka tak bardzo źle wspomina poród, płakała, nieraz była agresywna. Teraz po wizycie u odpowiednich lekarzy już mówi o tym wszystkim z dystansem. Czułam się okropnie. Bolało kiedy o tym mówiła. Ale dziś rozumiem. Wybaczyła...

Na pewno brakuje w polskim przekładzie książek poruszających ten temat, oparty na historiach polek, a nie zaczerpnięty " z zagranicy". Książka jest pewnego rodzaju reportażem na podstawie przeprowadzonych rozmów z bohaterkami książki.
W pierwszej części książki autorka wyjaśnia czym jest depresja, by następnie przejść do depresji poporodowej i tego jak mało kobiet zgłasza się do specjalisty celem jej zdiagnozowania i leczenia. W wywiadach z kobietami chorymi na depresję poporodową można dowiedzieć się jak walczyć, jak znaleźć w sobie siłę i nie poddać się.
Dla większości z nas temat jest obcy, dlatego zachęcam do bliższego się z nim zapoznania na podstawie tej książki.

Na pewno brakuje w polskim przekładzie książek poruszających ten temat, oparty na historiach polek, a nie zaczerpnięty " z zagranicy". Książka jest pewnego rodzaju reportażem na podstawie przeprowadzonych rozmów z bohaterkami książki.
W pierwszej części książki autorka wyjaśnia czym jest depresja, by następnie przejść do depresji poporodowej i tego jak mało kobiet zgłasza...

„Depresja poporodowa” jest to książka autorstwa Anny Morawskiej, która traktuje o depresji poporodowej. Autorka przełamuje tabu i opowiada o tym delikatnym problemie, który dotyczy bardzo wielu kobiet. Często przemilczany i niedyskutowany publicznie sprawia, że wiele kobiet zostaje samych z depresją poporodową. Psychoterapia i leczenie są częstokroć konieczne w takich przypadkach, aby zdrowie matki i dziecka nie było zagrożone. „Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję” jest kampanią w ramach, której powstała niniejsza publikacja pozwalająca, choć w pewnym stopniu pomóc kobietom, które borykają się z depresją poporodową.

Książka opisuje liczne relacje kobiet, które same doświadczyły depresji poporodowej i postanowiły podzielić się swoimi doświadczeniami z kobietami w podobnej sytuacji. Matki, którym brakuje sił podczas dnia codziennego doznające silnych napadów płaczu i lęku nie mogą normalnie funkcjonować. Boją się, że nie dadzą sobie rady w roli matki i nie sprostają trudom wychowawczym. Objawów depresji jest wiele i każdy przypadek jest inny, potrzebujący nieco odmiennego leczenia. Z depresją poporodową zmaga się co dziesiąta matka, pokazując, że nie są to przypadki odosobnione. Niniejsza publikacja pokazuje, że z tą chorobą można skutecznie walczyć i cieszyć się życiem, swoim, jak i swojego dziecka.

Depresja poporodowa jest rozległym tematem i może spotkać dosłownie każdą kobietę, od „kury domowej” po „bizneswoman". Książka ta została napisana językiem barwnym i lekkim sprawiającym, że czyta się ją szybko. Lektura uzmysławia, że należy mówić o tym problemie, gdyż spotyka on coraz większą liczbę kobiet. W książce opisane są liczne ciężkie dla matek sytuacje oraz sposoby jak można sobie z nimi radzić. Pozycja ta powinna przydać się matkom, które borykają się z problemem depresji poporodowej, pomagając łatwiej przebrnąć przez nie jedną ciężką sytuację związaną z trudami macierzyństwa.

„Depresja poporodowa” napisana jest rzetelnie i fachowo, podając wiele przykładów z życia wziętych i ciekawych porad. Z pewnością lektura ta pomoże wielu młodym matkom, które co dopiero urodziły dziecko i nie mogą odnaleźć się w nowej sytuacji życiowej. Z depresją poporodową można skutecznie walczyć i cieszyć się macierzyństwem, co dobitnie pokazuje niniejsza książka. Jak najbardziej polecam.

http://fantasy-bestiarium.blogspot.com/2016/11/depresja-poporodowa-anna-morawska.html

„Depresja poporodowa” jest to książka autorstwa Anny Morawskiej, która traktuje o depresji poporodowej. Autorka przełamuje tabu i opowiada o tym delikatnym problemie, który dotyczy bardzo wielu kobiet. Często przemilczany i niedyskutowany publicznie sprawia, że wiele kobiet zostaje samych z depresją poporodową. Psychoterapia i leczenie są częstokroć konieczne w takich...