Waleczny
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Zaginiona flota (tom 4)
- Tytuł oryginału:
- Valiant
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2012-05-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-05-07
- Liczba stron:
- 467
- Czas czytania
- 7 godz. 47 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375747379
- Tłumacz:
- Robert J. Szmidt
- Tagi:
- zaginiona flota campbell
Niesamowita space opera zrodzona w wyobraźni doświadczonego oficera U.S. Navy
Dialogi nadają wiele dynamizmu fabule, a książkę, mimo że ponad pięciuset stronicową, czyta się bardzo szybko i z przyjemnością.
Przemysław „Jok” Grzesiak, Bestiariusz
Prócz fabuły, nieźle prezentuje się warsztat literacki Campbella: narracja jest lekka, świetnie wyważona, wysoko ocenić można także dialogi. Książkę czyta się szybko i z przyjemnością. „Waleczny” jest bezwzględnie wciągający. Sądzę, że każdy, kto w rzeczonym cyklu zaszedł tak daleko, z wielkim głodem pochłonie tę grubą na niemalże pięćset stron książkę. Oraz, co wcale nie jest mniej istotne, zapłonie ciekawością co do kolejnych wydarzeń w burzliwym życiu kapitana Jacka Gearego.
Dariusz Barczewski. Gildia
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 996
- 329
- 233
- 24
- 21
- 17
- 12
- 10
- 8
- 8
Opinia
Dramatyzm akcji w pewnym momencie został podniesiony znacznie, gdy pojawiły się bezpośrednie agresywne działania groźnych sił wewnątrz floty. Potem napięcie opadło i ten wątek został zamieciony pod dywan.
Mimo wszystko książka pod względem akcji jest nadal przyzwoitym czytadłem, choć - jak zauważyli inni czytelnicy - momentami zbyt schematycznym.
Jeśli chodzi o minusy, to moje zastrzeżenia idą w innym kierunku.
Pierwszy problem, to naiwny pacyfizm, który marksistowska ideologia sączy zachodnim społeczeństwom od wielu lat, przez co stają się coraz bardziej bezradne i bezbronne wobec działań naprawdę agresywnych. Pacyfiści stają się obrzydliwymi hipokrytami. Wobec agresywnych przestępców są oni łagodni i chętnie rzucają broń podnosząc ręce do góry, a wobec ludzi o odmiennych poglądach nie przejawiających fizycznej agresji ich pseudoodwaga rośnie.
Kto wie, o czym mówię, to wie, a kto nie wie, to musi sprawdzić, czy jego mózg nie został już zaorany i zatruty marksistowskim bełkotem.
Istnieją wojny obronne i sprawiedliwe, bo gdyby tak nie było i pacyfizm miałby zatriumfować, to albo machalibyśmy wszyscy w Europie „sig heil” pod rządami pewnego Adolfa, albo maszerowalibyśmy w pochodach pierwszomajowych donosząc do urzędów bezpieczeństwa na członków własnej rodziny. Niestety grozi nam coś podobnego do tamtych ideologii, tylko w zmodyfikowanej wersji, o ile zmiękkopycenie społeczeństw będzie narastać.
Ciekawe, że autor dość proroczo identyfikuje przyszłego agresora w postaci korporacji nie mających zasad moralnych, ani skrupułów. Szkoda tylko, że nie zdaje sobie sprawę, że właśnie owe korporacje są nosicielami marksistowskiej ideologii rozpowszechnianej po to, by zachować kontrolę nad ludźmi i że ten mechanizm przebiega inaczej, niż autor sobie roi. A roimy sobie różne rzeczy tworząc uniwersum przyszłości naszego świata. Ciekawe, że autor idzie śladem marksistowskich ideologów także w dziedzinie kultury i religii. Ludzie już nie wierzą w jednego Boga, tylko w duchy przodków, a właśnie takie barbarzyńskie religie promuje marksizm w walce z katolicyzmem. W dziedzinie kultury autor przewiduje degrengoladę, bo nasz bohater sprzed stu lat posiada zasady moralne, które nowa antykultura wojenna wyparła w związku z wojną. Czy to nam coś nie przypomina? Może tylko wojna toczy się innymi środkami i na Ziemi, nie w kosmosie.
No cóż, lubię tak sobie wnikliwie przyglądać się rzeczom w książkach, które skrywają się pod dywanem i mogą być schowane nawet przed umysłem samego autora. Bo umysły nasze już zostały odpowiednio zdeformowane przez antykulturę.
Dramatyzm akcji w pewnym momencie został podniesiony znacznie, gdy pojawiły się bezpośrednie agresywne działania groźnych sił wewnątrz floty. Potem napięcie opadło i ten wątek został zamieciony pod dywan.
więcej Pokaż mimo toMimo wszystko książka pod względem akcji jest nadal przyzwoitym czytadłem, choć - jak zauważyli inni czytelnicy - momentami zbyt schematycznym.
Jeśli chodzi o minusy, to...