Zbrodnia i kara
- tytuł oryginału
- Priestuplienije i nakazanije
- data wydania
- 2009 (data przybliżona)
- ISBN
- 9788376230702
- liczba stron
- 454
- kategoria
- Literatura piękna
- język
- polski
Głównym bohaterem jest Rodion Raskolnikow, 23-letni były student prawa, chłopak zbuntowany przeciw porządkowi świata, postrzeganego przezeń jako niezgodny z rozumem. Logika doprowadza młodego człowieka do zbrodni według Rodii normy moralne sprzeczne są z elementarnym rachunkiem i nie dotyczą w równym stopniu wszystkich. Sam stawa się ponad nimi jednak dokonane przez niego brutalne morderstwo...

Opinie czytelników (49641)
Skończyłem.
I mam ochotę zacząć. Od nowa.
Jeszcze raz, tym razem na spokojnie, bogatszy o przeżyte impresje.
Dobra. Bardzo dobra. Rewelacyjna. Wybitna. Arcydzieło. Zbrodnia I Kara.
To odpowiednia gradacja.
Bałem się. Bałem się Dostojewskiego. Pierwszy krok zrobiłem z duszą na ramieniu. Stawiając kolejne stwierdziłem w osłupieniu, że wraca na swoje miejsce. Koło serca chyba. Bo wyzwolenie jest możliwe. Bo w najgorszej walce, walce z samym sobą, można zatriumfować. Bo kara może oznaczać odrodzenie. Kara zresztą, zaczęła się na długo przed zbrodnią. I nie była jednowymiarowa. Fiodor mógł spokojnie żonglować tytułem i nazwać swą kompozycję Kara I Zbrodnia. I by nie chybił. Prywatnie zmieniał poglądy. Ewoluował. Popełniał błędy. Ale w tej książce jest eminentny. Dostojny pan Dostojewski. Jego artyzm bije z każdej kolejnej strony, a przebogata konfiguracja wątków zmusza do przerw, celem przyswojenia kwintesencji. Dlatego wrócę :)
Wszak wiele jest dróg, które człowiek wybrać może....
Po wysłuchaniu "Zbrodni i kary" nasuwają mi się dwie refleksje:
1. Moja Babcia zawsze powtarza: "Od własnego sumienia się nie ucieknie". Pan Fiodor też to wiedział.
2. "Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest". Nic dodać, nic ująć.
Polecam.
Śpiewa Cohen w pięknej balladzie: "Prawo jest, Ramię jest i jest Dłoń". Jeżeli Prawo jest w człowieku, dobrze zakotwiczone, będzie on także karzącym Ramieniem. Będzie swoim więzieniem i nie ucieknie. Raskolnikow zabił, nic go nie tłumaczy. Miota się kilka dni ale wie, że Kara jest, że być musi. Największą wymierzy mu jego Dłoń. Jego Sumienie.
Mroczna jest powieść Dostojewskiego. Kategoryczna i monumentalna. Daje jednak nadzieję, którą jest - paradoksalnie - kara. Tylko ta może stać się kluczem do nowego życia.
Czy mam pisać, że to książka genialna? W treści, w formie, w emocjach. Absolutne szczyty. Najbliższa mi, bo dzieje się w człowieku. Zdarzenia poza umysłem bohatera to tylko dekoracje - perfekcyjnie dobrane, brudne jak każda zbrodnia. Czyste, jak zasłużona kara.
Kiedy pierwszy raz czytałam Dostojewskiego byłam zachwycona. Jego powieści idealnie współgrały z moją młodością skąpaną w okrutnie niedojrzałych chmurnych oparach pesymizmu. Czytałam z masochistyczną przyjemnością wszystko z naciskiem na "Idiotę". Potem Dostojewskiego nie mogłam znieść. Te śmierdzące nory, brudna bielizna, nieświeże kołnierzyki, wiecznie zapijaczeni bohaterowie odrzucały mnie. Sięgnęłam teraz po "Zbrodnię i karę" z racji obowiązków, by sobie odświeżyć wrażenia, może odejść trochę od nauczycielskiej rutyny i rzeczywiście ujrzałam tę książkę w trochę innych barwach, bo na plan pierwszy wysunęły mi się cudowne kobiety. Cudownie szlachetna Dunia, uosobienie chrześcijańskiej miłości - Sonia, troskliwa matka Pulcheria, naiwna i dobra Lizawieta. To cudowne w wybitnych książkach, że dają światło, które odbieramy w tak różnorodny sposób, poruszają coraz inne nasze doświadczenia, wrażliwości. Takie warto czytać po wielokroć, by patrzyć na nie za każdym razem pod innym kątem.
Moją ulubioną postacią z całej powieści jest Poifiry Pietrowicz - czyli sędzia śledczy:)Jest to wspaniała postać, dla mnie tak pełna sprzeczności, że stale mnie zaskakiwał. Z jednej strony był taki niepozorny, trochę śmieszny, "misiowaty", gadatliwy, by za chwilę błysnąć ironicznym nastawieniem do życia i do swojej pracy. Inteligencja Poifirego ujawnia się zwłaszcza w jego rozmowach z Rodią, kiedy spokojnie i metodycznie, uspokoił swojego przeciwnika, by niedostrzegalnie zadać cios i prawie uzyskać przyznanie do winy. Argumentacja Poifirego, tak rzeczowa i inteligentna, naprawdę robiła na mnie wrażenie.
Do "Zbrodni i kary" nie brałam się z zapałem, zresztą jak do każdej lektury szkolnej. Jednak już od pierwszych stron powieść mnie zaciekawiła i wciągnęła. Jest to najlepsza lektura szkolna, jaką do tej pory przeczytałam, ale i jedna z najlepszych książek, jakie kiedykolwiek przeczytałam. Ta powieść psychologiczna to niezwykle wnikliwa analiza umysłu mordercy, ale także nie brakuje tu świetnego przedstawienia innych postaci. To powieść, która budzi wiele emocji i, o której się tak łatwo nie zapomina.
Dostojewski w swojej książce drobiazgowo przedstawił proces popełnienia zbrodni. Zabójca mając się za kogoś nieprzeciętnego, równego Napoleonowi, nie może pojąć, że po popełnieniu morderstwa na "wszy społecznej" (lichwiarce) nadal jest nikim, ubogim studentem bez perspektyw na lepsze życie. Sam fakt dokonania zabójstwa powinien odstraszyć od głównego bohatera. Tymczasem zamiast potępienia rodzi się w czytelniku uczucie litości i pewnego rodzaju sympatii. Ja sama miałam nadzieję, że może jednak nikt nie odkryje, kto i dlaczego zabił. Nawet w pewien szczególny sposób polubiłam Raskolnikowa z jego podłym charakterem i obłąkańczymi wizjami.
"Zbrodnia i kara" to niesamowita powieść wywołująca mnóstwo sprzecznych uczuć. Głębokie studium psychologiczne. Umysł zbrodniarza rozłożony na czynniki pierwsze. Coś niesamowitego. Ktoś, kto nie czytał tej książki, nie jest w stanie w pełni zrozumieć o czym jest w niej mowa.
Długi to był czas wzajemnego ze sobą obcowania.Ważne jednak,że po latach,gdy ponownie po nią sięgnęłam,nie zawiodła,a nawet dostarczyła nowych doznań i przemyśleń.
Szary przeciętny człowiek w konfrontacji z brutalną rzeczywistością przegra zawsze,jeśli kierują nim zimnorozsądkowe pobudki,przekonanie o własnej wyjątkowości,nieopanowane żądze.Jedyną wartością,która nadaje sens życiu,jest miłość,świadomość istnienia drugiej osoby obok nas.
Powieść, która parę lat przeleżała u mnie na półce. Odstraszało mię nazwisko autora. Dostojewski, klasyk i do tego Rosjanin.
Ale wreszcie zabrałem się do lektury...
Kurde, powala na kolana.
Ze wszystkich powieści rosyjskich, które do tej pory przeczytałam, ta jest dla mnie najlepsza. ,,Zbrodnia i kara" to historia ubogiego studenta Rodiona Raskolnikowa, który jest zafascynowany filozfią Nietzchego i jego teoriami o ludziach i podludziach. Raskolnikowi dokucza bieda, nie ma pieniędzy na studia, a jego siostra planuje wyjść za mąż za bogatego głupca. Rodion decyduje się na ostateczność i postanawia zabić starą lichwiarką, istotę z ,,gorszego" gatunku. Początkowo wszystko wydaje udawać się idealnie, mężczyzna zabija kobietę i jej siostrę, która była świadkiem morderstwa, i okrada je. Jednak wkrótce zaczną dręczyć go straszne wyrzuty sumienia, a w sprawie śmierci lichwiarki zostanie wszczęte śledztwo.
,,Zbrodnia i kara" jest na razie jedyną powieścią Dostojewskiego, którą przeczytałam, ale zupełnie wystarcza mi do nazwania autora geniuszem. Kunsztowny język i trudne tematy nie sprawiają, że książkę czyta się ciężko, ja czytałam ją tzw. ,,jednym tchem". Dostojewski...
Moja Biblioteczka
Cytaty z książki
-
Cierpienie i ból są nieodłączne od rozległej świadomości i głębokiego serca. Myślę, że ludzie napraw... więcej Fiodor Dostojewski – Zbrodnia i kara
-
Zełgać po swojemu – to nieomal lepsze niż powtórzyć prawdę za kim innym. W pierwszym wypadku jest si... więcej Fiodor Dostojewski – Zbrodnia i kara
Inne książki autora
-
Opowieści niesamowite. Groza i niesamowitość w prozie rosyjskiej XIX i początku XX w.
Mikołaj Gogol, Antoni Czechow, Aleksander Puszkin, Fiodor Dostojewski, Antoni...
Powiązane treści
Kolejny tydzień za nami, kolejny tydzień przed nami. Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, co to będzie?… Nawet my jeszcze nie wiemy, co przyniesie następny rok, ale wiemy, co przyniesie najbliższy kwadrans – oczywiście, nasze wróżby. Co Was czeka w najbliższych dniach? Sprawdziliśmy w gwiazdach i książkach.
więcej
W zorganizowanym przez Empik plebiscycie zostało oddanych 165 tysięcy głosów. W rezultacie powstała druga lista „100 książek, które trzeba przeczytać”. Oba zestawienia – stworzone przez internautów i stworzone przez pisarzy i dziennikarzy – można znaleźć na stronie www.empik.com/100ksiazek. Celem akcji jest sprowokowanie szerokiej dyskusji o czytelnictwie.
więcej