rozwiń zwiń

Zimne wybrzeża

Okładka książki Zimne wybrzeża
Szczepan Twardoch Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie literatura piękna
246 str. 4 godz. 6 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania:
2009-04-08
Data 1. wyd. pol.:
2009-04-08
Liczba stron:
246
Czas czytania
4 godz. 6 min.
Język:
polski
ISBN:
8324585125
Średnia ocen

                6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
201 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1734
134

Na półkach:

Mogę śmiało powiedzieć, że jestem wielbicielem twórczości tego pisarza. Od czasu wydania „Sternberga” mam na uwadze poczynania literackie Twardocha, czytam go i przyznaję, że jeszcze nigdy dotąd się nie rozczarowałem. Każda książka jest inna, pod wieloma różnymi względami, ale każda jest na pewnym poziomie, czego o wielu innych autorach powiedzieć się niestety nie da. Nie chce pisać tutaj banałów o warsztacie, bo uważam, że to jest coś oczywistego wręcz, tak jak i w innych zawodach. Twardoch jednak ma wyraźny talent do operowania językiem w sposób powiedziałbym wręcz ujmujący, który sprawia czytelnikowi ogromną przyjemność i jednocześnie bardzo dobrze wprowadza w opisywany świat. Dzięki temu lektura książek jego pióra to prawdziwa przyjemność.

Nie będę tutaj rozwlekał się nadmiernie nad własną osobą, bo to nie o to przecież tak naprawdę chodzi. Moje pisanie ma jedynie zaciekawić potencjalnego czytelnika i pomóc podjąć decyzję o sięgnięciu po jakąś książkę, lub nie. W zadnym razie zanudzić kogoś na śmierć.

Akcja powieści rozgrywa się na Spitsbergenie, gdzie w roku 1957 zimuje polska ekspedycja. W nocie na czwartej stronie okładki mamy informację o zamiłowaniu autora do podróży. Trzeba przyznać, że podczas lektury jest to wyczuwalne – opisy przyrody doskonale oddają atmosferę tego miejsca. Przyroda zresztą nie tylko buduje scenerie, ona jest integralną częścią utworu, niemalże jak dodatkowy bohater, którego działania mają wpływ na bohaterów. Bardzo ciekawe i jednocześnie całkowicie uprawnione posunięcie, bo przecież życie w tamtej części świata jest nieustanną walką o przetrwanie i tak naprawdę nic nie jest do końca pewne, a pozornie błahe pomyłki mogą prowadzić do śmierci. Twardoch ma tego świadomość i to jest coś, czego można nauczyć się jedynie będąc tam osobiście, o czym zresztą jest w powieści wzmianka.

Bohater to John Smith, człowiek o strasznie splątanych losach, jak każdy zresztą z bohaterów tej w sumie niezbyt długiej powieści. Mamy tam przecież i rodowitych Norwegów, polskich naukowców i radzieckich górników. Nie chcę wchodzić w szczegóły, by nie psuć nikomu odkrywania tych historii podczas lektury, bo to prawdziwa przyjemność. W ogóle każda z przedstawionych nam postaci posiada życiorys skonstruowany – i opisany! – w sposób według mnie mistrzowski i nieczęsto spotykany wśród polskich autorów młodego pokolenia. Tu również przebija spora wiedza i coś w rodzaju niemalże osobistego zaangażowania Twardocha. Nie pozostaje nic innego, jak z ogromną przyjemnością czytać kolejne strony, z rosnącym uznaniem dla kunsztu pisarskiego twórcy, który potrafi opisywać historię w taki sposób. Zdaje się, że to ogromne zamiłowanie do przeszłości, w wymiarze zarówno globalnym, jak i tym jednostkowym, jest tą siła napędową wszystkich opowieści, którymi dotąd zostaliśmy uraczeni.

To książka właściwie sensacyjna. Piszę właściwie, bo tak naprawdę mamy też tam historie Ojców Przeklętych, którzy są nieśmiertelni. Powiem szczerze, iż te fragmenty czytało mi się zdecydowanie najlepiej i właściwie to żałuję trochę, że było ich tak mało. Mam jednak wrażenie, że w tym przypadku jakakolwiek klasyfikacja gatunkowa nie ma tak naprawdę znaczenia. Twardoch to rozumie, i to tak naprawdę świadczy o jego wartości. Najlepiej świadczą o tym słowa Smitha, który tłumacząc dlaczego warto czytać literaturę piękną, stwierdza, że literatura potrafi zawierać pewne prawdy na temat życia i miejsca człowieka na świecie, jakich nie można obliczyć metodą naukową. Brzmi to dla mnie jak pisarskie credo.

Nie podoba mi się tylko jedna rzecz w „Zimnych wybrzeżach”. zakonczenie nastąpiło jakby zbyt szybko, nie do końca wynikając z przebiegu opisywanych wydarzeń i przez to ma się wrażenie, jakby pewne wątki zostały zamknięte nieco „na siłę”. Być może zresztą to tylko moje osobiste wrażenie, wywołane przez żal z powodu końca tak dobrej ksiązki. Na pocieszenie jest zapowiedź, że to część pierwsza większej całości. Ja nie mogę się doczekać.

Mogę śmiało powiedzieć, że jestem wielbicielem twórczości tego pisarza. Od czasu wydania „Sternberga” mam na uwadze poczynania literackie Twardocha, czytam go i przyznaję, że jeszcze nigdy dotąd się nie rozczarowałem. Każda książka jest inna, pod wieloma różnymi względami, ale każda jest na pewnym poziomie, czego o wielu innych autorach powiedzieć się niestety nie da. Nie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    253
  • Chcę przeczytać
    197
  • Posiadam
    86
  • Teraz czytam
    9
  • 2014
    7
  • Literatura polska
    5
  • E-booki
    3
  • 2013
    3
  • Kindle
    3
  • 2020
    2

Cytaty

Więcej
Szczepan Twardoch Zimne wybrzeża Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także