Książka z rodzaju tych, które zostają z czytelnikiem na długo po jej przeczytaniu...

"Emma i ja" to świat ośmioletniej dziewczynki, Caroline i jej sześcioletniej siostry, Małe bohaterki są osóbkami bardzo śmiałymi, odważnymi, ciekawymi świata ale, niestety, nieszczęśliwymi.Ich dramat to rodzina, w której przyszło im dorastać. Ukochany tatuś zginął, matka wiąże się z Richardem, który jest typem dość obrzydliwym - wiecznie pije, bije i musi postawić na swoim. Caroline zawsze jest tym kozłem ofiarnym, zawsze to ona prowokuje i zawsze to ona jest tą najgorszą. Brutalny obraz pokazała nam Flock - ojczym-kat i matka, która jest na każde jego zawołanie. Kobieta poddała się Richardowi, niekiedy próbuje się z nim zmierzyć, ale wie, że jest to daremne. Mama dziewczynek to postać, do której mamy najwięcej żalu w tej książce. Nie potrafiłam zaakceptować jej postawy, ta kobieta drażni zawsze, kiedy się na kartach powieści pokaże.

Dziewczynki bardzo się między sobą różnią, choć tworzą jedność. Wszystkie te cechy, których brakuje Caroline, posiada Emma, bohaterki dopełniają się, tworzą jak gdyby jeden "ulepszony" organizm.

Caroline nie całkiem potrafi sobie poradzić z otaczającą ją rzeczywistością. Nie umie spokojnie znosić pretensji i okrucieństw ojczyma oraz bierności matki (a także tego, że matka nie znosi Emmy). Jej bronią jest ucieczka w marzenia, dziewczynka w wyobraźni buduje swój idealny świat, w który coraz mocniej wierzy.

"Emma i ja" to powieść dwutorowa: przenikają się tu dwa zupełnie odległe, różne światy, rzeczywistość w szarych tonacjach miesza się z barwnymi, ciepłymi wspomnieniami (związanymi z ojcem) oraz światem marzeń. Świetne ujęcie tematu oraz doskonałe ukazanie emocji dziecka. Flock jako jedna z nielicznych potrafiła na czas pisania tej książki "przeobrazić się" w małą dziewczynkę. Wszystkie emocje, spostrzeżenie, ogląd świata, refleksje, tok rozumowania itp. są odpowiednie właśnie dla dziecka w wieku wczesnoszkolnym, są na poziomie kilkulatka inteligentnego, potrafiącego doskonale ocenić sytuację, ale jednak dziecka.

Niekiedy podczas czytania można mieć wrażenie, że coś tu nie gra, że chyba powieść nie jest dopracowana - ale to tylko pozory, autorka wszystko wyjaśni nam w finale i wtedy dopiero zrozumiemy, jak wspaniałe dzieło stworzyła...

http://dajprzeczytac.blogspot.com/

Książka z rodzaju tych, które zostają z czytelnikiem na długo po jej przeczytaniu...

"Emma i ja" to świat ośmioletniej dziewczynki, Caroline i jej sześcioletniej siostry, Małe bohaterki są osóbkami bardzo śmiałymi, odważnymi, ciekawymi świata ale, niestety, nieszczęśliwymi.Ich dramat to rodzina, w której przyszło im dorastać. Ukochany tatuś zginął, matka wiąże się z...