rozwińzwiń

Kult

Okładka książki Kult Lubko Deresz
Okładka książki Kult
Lubko Deresz Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Seria: Literatura nowej generacji literatura piękna
200 str. 3 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Literatura nowej generacji
Tytuł oryginału:
Kult
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2005-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2005-01-01
Liczba stron:
200
Czas czytania
3 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
8374690089
Tłumacz:
Anna Łazar, Justyna Marciniak
Tagi:
Kult
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Wojna 2022: eseje, wiersze, dzienniki Wiktoria Amelina, Jurij Andruchowycz, Sofija Andruchowycz, Kateryna Babkina, Maksym Bespałow, Ksenia Charczenko, Artem Cherednyk, Iryna Ciłyk, Artem Czapaj, Larysa Denysenko, Lubko Deresz, Anatolij Dnistrowyj, Ołeś Ilczenko, Julia Ilucha, Ołeksandr Irwaneć, Petro Jacenko, Kateryna Kałytko, Pawło Kazarin, Ija Kiwa, Oleh Kocarew, Pawło Korobczuk, Lina Kostenko, Hałyna Kruk, Anastasija Łewkowa, Wasyl Machno, Kateryna Michalicyna, Julija Musakowska, Oleksandr Myched, Ołena Pawłowa, Wołodymyr Rafiejenko, Bohdana Romancowa, Marjana Sawka, Iryna Sławinska, Ostap Sływynski, Ołena Stepanenko, Iryna Szuwałowa, Haśka Szyjan, Natalia Tkaczyk, Wołodymyr Wakułenko, Iryna Wikyrczak, Jurij Wynnyczuk, Pawło Wyszebaba, Serhij Żadan
Ocena 9,0
Wojna 2022: es... Wiktoria Amelina, J...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
73 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
164
98

Na półkach: , ,

Ksiazka przeczytana w ramach wyzwania LC na marzec 2022, tj. przeczytam książkę ze wschodu. Biorac po uwage obecna sytuacje geopolityczna, nie wyobrazalem sobie siegniecia po pozycje zaserwowana przez inna nacje niz Ukrainę.
Zaintrygowal mnie autor, 17 letni debiutant, z powiescia, ktora zostala zauwazona nie tylko u naszego wschodniego sasiada.
Ksiazka zostala napisana na przelomie 2000 i 2001 roku. Czytajac ja, w tle zapoznajemy sie mimochodem z ówczesną Ukrainą, poziomem zycia, relacjami z mniejszością rosyjska, swiatem mlodziezy szkolnej.
Sama fabula nie do konca mnie przekonala... czasami gubilem sie, odplywalem, nie łapałem zamyslu autora. Balansowanie na krawedzi snu i realnego swiata przez bohaterow powodowalo spory zamęt.
Na uwage jednak zasluguje jezyk powiesci. Autor pisze w sposob calkowicie nieszablonowy. Nie przejmuje sie skladnia, zasadami gramatyki czy poprawnoscią i przyjetymi schematami. Jezyk jest momentami groteskowy, przejaskrawiony, przesycony artyzmem, by po chwili byc potocznym czy wulgarnym.
Ogolnie nie jest to literatura lekka, latwa i przyjemna. Wymaga skupienia, a czytajac nie mamy plynnosci, a uczucie, ze cos "haczy".
Kolejne wyzwanie zaliczone bez "bajpasow"

Ksiazka przeczytana w ramach wyzwania LC na marzec 2022, tj. przeczytam książkę ze wschodu. Biorac po uwage obecna sytuacje geopolityczna, nie wyobrazalem sobie siegniecia po pozycje zaserwowana przez inna nacje niz Ukrainę.
Zaintrygowal mnie autor, 17 letni debiutant, z powiescia, ktora zostala zauwazona nie tylko u naszego wschodniego sasiada.
Ksiazka zostala napisana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
279
202

Na półkach:

Młody autor i całkiem dobra powieść,jedna z takich, które bardzo lubię, gdzie zwyczajne tu i teraz graniczy i przenika się z innym, fantastycznym światem. I im więcej realizmu, tym lepiej. U Deresza współczesna Ukraina "graniczy" ze światem Lovecrafta, słynnego (po śmierci) jako autor dobrych horrorów; dobrych mimo że krwi w jego utworach nie starczyłoby nawet na malutką jatkę. W powieści występuje dziewczyna i tu z premedytacją autor ociera się o efebofilię, podobnie jak w jednym z wątków "Ally McBeal", ale tej granicy nie przekracza. Mam w zasadzie tylko jedną uwagę, za to istną: autorowi nie udała się dobrze ta fuzja, całość pozostaje heterogeniczna. PS Jedną gwiazdkę dałem za "moje klimaty".

Młody autor i całkiem dobra powieść,jedna z takich, które bardzo lubię, gdzie zwyczajne tu i teraz graniczy i przenika się z innym, fantastycznym światem. I im więcej realizmu, tym lepiej. U Deresza współczesna Ukraina "graniczy" ze światem Lovecrafta, słynnego (po śmierci) jako autor dobrych horrorów; dobrych mimo że krwi w jego utworach nie starczyłoby nawet na malutką...

więcej Pokaż mimo to

avatar
873
241

Na półkach: , , , ,

Świetny debiut literacki 17-letniego chłopaka. Książka łatwa w czytaniu. Niesamowita atmosfera. I nawet fakt, że pełnymi garściami czerpie z "Bezsenności" Kinga a także opowiadań Lovecrafta nie przeszkadza - może dlatego, że wszystko jest podane w sposób błyskotliwy i z dużą dozą ironicznego poczucia humoru. Kiedyś przypadkiem się na "Kult" natknęłam w bibliotece, zaciekawiła mnie okładka i fakt, że napisał ją właśnie 17-letni chłopak z Ukrainy, wypożyczyłam i skończyło się na tym, że regularnie do niej wracam. Polecam.

Świetny debiut literacki 17-letniego chłopaka. Książka łatwa w czytaniu. Niesamowita atmosfera. I nawet fakt, że pełnymi garściami czerpie z "Bezsenności" Kinga a także opowiadań Lovecrafta nie przeszkadza - może dlatego, że wszystko jest podane w sposób błyskotliwy i z dużą dozą ironicznego poczucia humoru. Kiedyś przypadkiem się na "Kult" natknęłam w bibliotece,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
899
95

Na półkach: , , ,

Na tę książkę wreszcie przyszedł czas, po 5 latach leżenia na półce i po moich 3 nieudanych podejściach do jej przeczytania, należało jej się. Debiut Deresza, 17 - letniego w momencie jego pisania, opowiada o Jurko Banzaju, studencie biologii, który w ramach studenckich praktyk przyjeżdża do małego górskiego miasteczka wykładać swój przedmiot. Tutaj zakochuje się w Darcii Borges, jednej ze swych uczennic, z którą łączy go zjawisko "świadomego śnienia", w którym to przenoszą się do innego wymiaru, pełnego pradawnych bogów, którzy za ich pomocą chcą przejść do ludzkiej rzeczywistości i stoczyć do końca - odwieczną walkę z dobrem.
Niepodważalnym atutem "Kultu" jest język, błyskotliwy, sprawiający, że książka sama się czyta. Po mimo tego, książka nie do końca mnie urzekła, Lubko umie pisać, ale historia sama w sobie mnie nie wciągnęła, nie przewracałam z niecierpliwością kartek, nie czekałam na to, co będzie dalej. Brakowało mi jakiegoś napięcia, nie przywiązałam się do postaci. Co prawda, zdarzały się momenty interesujące, wciągające. Takim fragmentem jest rozmowa Banzaja ze starym hipisem i prawie cała trzecia część "Godzina Magii", tutaj wszystko działa, splata się w całość. Ale znowu im bliżej końca, tym bardziej, w moim odczuciu, pióro autora niecierpliwie gna ku końcowi, przez co, wszystko znowu traci formę.

Debiut Deresza, jest dla mnie, trochę lekturą, którą czytałam za karę, beznamiętnie śledząc słowa. Tak jak wspomniałam ostatnia część przynosi oczekiwane napięcie, ale koniec jest spłycony i w moim odczuciu autor za bardzo skrócił akcję. A szkoda.

Ważnym elementem "Kultu" (moim zdaniem) są świetne, błyskotliwe opisy, takie jak "Ludzie szaleli maksymalnie, muzyka obiecywała wyrywać bebechy i rozmazać je przepięknymi alternatywno-awangardowymi smugami po ścianach sali gimnastycznej" czy określenia "Jej serce jak harfa: ledwie dotkniesz- odezwie się". Jednak i ten atut autora z czasem słabnie, by ostatecznie poczęstować nas niezjadliwym opisem: "Darcia otworzyła oczy, ale zamiast ponurych sklepień piwnicznego sufitu zobaczyła niebo. Niebieskie, całe w pierzastych chmureczkach, głębokie niebo koloru wytartego dżinsu. [...] Słońca brakowało, ale nie było żadnych wątpliwości, iż po prostu schowało się za pieluszką chmur".



Niemniej polecam "Kult", nie tylko dlatego, że autor napisał ją w wieku 17 lat, ale również dlatego, że jego lektura przywołała we mnie wspomnienia pierwszych spotkań z piórem Nahacza i Masłowskiej.


http://bookiemonster.blox.pl/2013/02/Kult-Lubko-Deresz.html

Na tę książkę wreszcie przyszedł czas, po 5 latach leżenia na półce i po moich 3 nieudanych podejściach do jej przeczytania, należało jej się. Debiut Deresza, 17 - letniego w momencie jego pisania, opowiada o Jurko Banzaju, studencie biologii, który w ramach studenckich praktyk przyjeżdża do małego górskiego miasteczka wykładać swój przedmiot. Tutaj zakochuje się w Darcii...

więcej Pokaż mimo to

avatar
40
7

Na półkach:

psychoza, psychoza i psychoza..

psychoza, psychoza i psychoza..

Pokaż mimo to

avatar
5
5

Na półkach:

Początek książki był dla mnie pozytywnym zaskoczeniem (zwłaszcza kiedy zobaczyłam wiek autora w czasie tworzenia "Kultu"). Świetny język, świetne pomysły narracyjne, intertekstualność. Ale dalsza część jest dla mnie dość specyficzna. Nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że równolegle czytam "Bezsenność" Kinga. I do tej pory nie wiem, czy była to celowa aluzja literacka, podświadome naśladownictwo czy też czysty przypadek. Jednak sposób prowadzenia narracji w dwóch ostatnich częściach jest łudząco podobny. Poza tym u Kinga świat miał zostać uratowany przez staruszka cierpiącego na bezsenność. U Deresza mamy podobną sytuację, lecz bohaterem jest młody człowiek mający "śnienia". Ale ostatecznie to nie on okazuje się wybrańcem. Poza tym w "Kulcie" złym jest Wielki Robak. Czytam to jako nieco prześmiewcze podejście do thrillerów pokroju Kinga. Nie wiem jednak, czy to nie jest moja nadinterpretacja. Szczerze mówiąc, wolałabym, żeby główną częścią książki stanowiła stylistyka z pierwszych rozdziałów - luźny język, ironia, poczucie humoru. Ale ogólnie rzecz biorąc, książka bardzo dobra.

Początek książki był dla mnie pozytywnym zaskoczeniem (zwłaszcza kiedy zobaczyłam wiek autora w czasie tworzenia "Kultu"). Świetny język, świetne pomysły narracyjne, intertekstualność. Ale dalsza część jest dla mnie dość specyficzna. Nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że równolegle czytam "Bezsenność" Kinga. I do tej pory nie wiem, czy była to celowa aluzja literacka,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
539
8

Na półkach:

pełnymi garściami czerpie z Andruchowycza. zakończenie słabe, zepsuło mi całe wrażenie.

pełnymi garściami czerpie z Andruchowycza. zakończenie słabe, zepsuło mi całe wrażenie.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    98
  • Chcę przeczytać
    38
  • Posiadam
    11
  • Ulubione
    3
  • Teraz czytam
    2
  • W mojej biblioteczce
    1
  • Ukraińska
    1
  • Mam, ale jeszcze nie przeczytałam
    1
  • Literatura ukraińska (i białoruska)
    1
  • Literatura rosyjska, białoruska i ukraińska
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kult


Podobne książki

Przeczytaj także