Fantastyczny Lem. Antologia opowiadań według czytelników
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2016-09-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-09-15
- Liczba stron:
- 500
- Czas czytania
- 8 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308062104
- Tagi:
- człowiek inwazja obcych literatura polska misja kosmiczna technologia science fiction sztuczna inteligencja
Piętnaście najlepszych opowiadań mistrza literatury science fiction!
Top fifteen. Najlepsze z najlepszych. Piętnaście prezentowanych tu opowiadań Stanisława Lema wybranych zostało w drodze plebiscytu wśród czytelników, z udziałem samego autora oraz wybitnego lemologa i krytyka literackiego, Jerzego Jarzębskiego, którzy wskazali swoje ulubione teksty.
Wszystkie opowiadania ułożono według miejsca zajmowanego w czytelniczym rankingu, który zadecydował o pozycji trzech pierwszych utworów. Są to: Simon Merril: „Sexplosion”, Trzej elektrycerze i Alistar Waynewright: „Being Inc.”. Im dalej w spisie treści, tym większa stosunkowo rola pisarza i krytyka w ich doborze.
Jedno jest pewne − teksty pochodzące z różnych cykli i tomów zebrane obok siebie brzmią jeszcze mocniej i pełniej. To utwory nadal żywe, pełne fantastycznych pomysłów, groteskowego humoru, nieoczekiwanych rozwiązań fabularnych i głębokich podtekstów filozoficznych.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Mistrzowska selekcja
Wznowiona właśnie przez Wydawnictwo Literackie antologia opowiadań Stanisława Lema bliska jest doskonałości. Między innymi dzięki temu, że oszukuje w podtytule („Antologia opowiadań według czytelników”),bo choć czytelników zapytano o preferencje, to potem opaczne wybory Stanisław Lem skorygował, zostawiając tylko to, co sam ceni i nie wahając się umieścić w zbiorze przegranych rankingu. Powstał zbiór różnorodny, ale z przewagą charakterystycznego dla Lema absurdalnego humoru i z dużą ilością filozofowania. Do tego, co może jeszcze ważniejsze, zbiór niezwykle uniwersalny. Znakomity dla czytelników takich jak ja, którzy po latach chcą sobie Lema przypomnieć i równie dobry na pierwsze z Lemem spotkanie.
Znajdziemy tu Ijona Tichego, w dwóch podróżach z „Dzienników Gwiazdowych”, w dwóch „Wspomnieniach” oraz „Kongresie Futurologicznym”, cztery recenzje nieistniejących książek z „Doskonałej próżni”, trzy bajki robotów, jedno opowiadanie o Trulru i Klaupacjuszu z „Cyberiady”, „Maskę” i jedną „Opowieść o pilocie Pirxie” („Terminusa”). Czytelnik dostaje pełny przegląd najważniejszych w twórczości Lema motywów, łatwo sam może zdecydować, co i dlaczego podoba mu się najbardziej. Nie ma tu tekstów słabych, większość jest znakomita, ja wyrzuciłabym trzynastą podróż Ijona Tichego, nie dlatego że jest złym opowiadaniem, ale, według mnie, najsłabszym w antologii i sadzę, że przy jej wyborze wygrała zasada, że trzeba wyraźny, poprawny profil polityczny autora gdzieś w tekście zamieścić.
Zabrakło mi dwóch rzeczy. Po pierwsze dla zaspokojenia mojej plotkarskiej ciekawości, umieszczenia gdzieś w książce owego rankingu, na podstawie którego nie powstała (za to bez szkody dla czytelnika można by skrócić dość nużące posłowie Jerzego Jarzębskiego). Po drugie na końcu każdego opowiadania chętnie przeczytałabym datę jego powstania (podaną tylko przy Masce) i tytuł tomu z którego tekst pochodzi, co zresztą jest w ogóle dobrą praktyką przy antologiach.
Czym Lem może dzisiaj zaskoczyć czytelników? Moim zdaniem przede wszystkim dwiema rzeczami: wspaniałą językową ekwilibrystyką, biorącą się z świetnego wyczucia brzmienia słów (będzieje na określenie analogicznej do historii nauki, ale traktującej o przyszłości to absolutny, prześmieszny majstersztyk) i poczuciem humoru - każdy wielbiciel absurdu powinien Lema poznać: Ijon Tichy i Trulr to gwiazdy na tym samym firmamencie co Monty Python. Natomiast mnie osobiście Lem najbardziej zaskoczył pilotem Pirxem: czytałam zbyt dawno, nie pamiętałam, że to jest tak dobre. "Terminus" jest wyśmienicie skonstruowanym opowiadaniem, z nastrojem, którego nie powstydziłby się najlepszy horror, z wyborną scenografią i wyrazistymi bohaterami. Chciałabym to zobaczyć jako hollywoodzki film.
A jako że cała rzecz (w teorii) wzięła się z rankingu, przyznam, że mój numer jeden to "Elektrybałt Trulra". Trulr, co się byle trudnościom nie kłaniał, skonstruował tak cudowną maszynę piszącą wiersze, że płakałam rzewnymi łzami, co odrobinkę zawdzięczam też Klaupacjuszowi. Warszawskie Centrum Mikołaja Kopernika, ma podróbkę tej machiny. Wspominam, bo choć daleko jej do lemowej doskonałości, ona również potrafi rozśmieszyć do łez. Kolejne z opowiadań tomu, "Kongres futurologiczny", zawsze wydawało mi się absolutnym minimum, które wypada z Lema znać. W idealnej harmonii splata się tu niezwykła wizja (dzięki niemu niezależnie od zachwytu pierwszym "Matrixem" można było z wyższością kręcić nosem: tak, tak świetne, ale nasz Lem wymyślił to 30 lat temu) i równie niezwykłe poczucie humoru. Bardzo dobrze też, że w zbiorze znalazła się stosunkowo słabo znana "Maska": dziwna, baśniowa powiastka filozoficzna (bardzo interesujące są te rozważania o wolnej woli) o fabule horroru i zarazem chyba najdoskonalsza ilustracja warsztatu pisarza w kreowaniu nastroju.
Polecam wszystkim.
Agnieszka Ardanowska
Oceny
Książka na półkach
- 427
- 420
- 134
- 33
- 19
- 15
- 11
- 8
- 7
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Czytałem ten zbiór prawie ćwierć wieku temu, więc trudno jest mi przywołać wspomnienia odnoszące się do wszystkich opowiadań. Zapamiętałem, że jest to solidny zbiór opowiadań, nad którym góruje genialny "Kongres Futurologiczny".
Czytałem ten zbiór prawie ćwierć wieku temu, więc trudno jest mi przywołać wspomnienia odnoszące się do wszystkich opowiadań. Zapamiętałem, że jest to solidny zbiór opowiadań, nad którym góruje genialny "Kongres Futurologiczny".
Pokaż mimo toPoległam na wspomnieniach Iona Tichego. Porażająca rozwlekłość opowiadań i prawie nieistniejąca fabuła sprawiły, że nawet błyskotliwe poczucie humoru autora nie uratowały mnie przed nudą. Szkoda, bo taki "Solaris" czy "Powrót z gwiazd" bardzo mi kiedyś weszły. Także "Niezwyciężonego" czytało się dobrze. Żal, żal ściska.
Poległam na wspomnieniach Iona Tichego. Porażająca rozwlekłość opowiadań i prawie nieistniejąca fabuła sprawiły, że nawet błyskotliwe poczucie humoru autora nie uratowały mnie przed nudą. Szkoda, bo taki "Solaris" czy "Powrót z gwiazd" bardzo mi kiedyś weszły. Także "Niezwyciężonego" czytało się dobrze. Żal, żal ściska.
Pokaż mimo toSłaby wybór opowiadań.
Słaby wybór opowiadań.
Pokaż mimo toCreme de la Lem. Przyznaję, że niektórych opowiadań Mistrza wcześniej nie znałem. Większość to absolutny top, więc gdyby nie kilka pozycji, które moim zdaniem zaniżyły ocenę do „jedynie” 8, średnio nie może być inaczej niż 9/10
Creme de la Lem. Przyznaję, że niektórych opowiadań Mistrza wcześniej nie znałem. Większość to absolutny top, więc gdyby nie kilka pozycji, które moim zdaniem zaniżyły ocenę do „jedynie” 8, średnio nie może być inaczej niż 9/10
Pokaż mimo toMimo tego, że to "the best off" to i tak, jak w każdej antologii znajdą się opowiadania ciekawsze, nudniejsze, lepsze i gorsze. Choć akurat w tym przypadku bardziej adekwatne będzie określenie, bardziej lub mniej wpadające w nasz gust. Plus taki, że mamy jedną pozycję, z dużym rozrzutem twórczości Lema, więc po lekturze jednej pozycji można orzec, która część twórczości tego autora jest dla nas i warto sięgnąć po te jego książki, a co lepiej od razu odrzucić, żeby całkowicie się do niego nie zniechęcić.
Mimo tego, że to "the best off" to i tak, jak w każdej antologii znajdą się opowiadania ciekawsze, nudniejsze, lepsze i gorsze. Choć akurat w tym przypadku bardziej adekwatne będzie określenie, bardziej lub mniej wpadające w nasz gust. Plus taki, że mamy jedną pozycję, z dużym rozrzutem twórczości Lema, więc po lekturze jednej pozycji można orzec, która część twórczości...
więcej Pokaż mimo toLem dostał ode mnie po latach drugą szansę. Jednak dalej nie przepadam za jego twórczością. Nie wzbudza we mnie żadnego zainteresowania. Po chwili miałam ochotę zacząć czytać coś innego. Przy każdym opowiadaniu miałam tak samo. Podziwiam jego wyobraźnię jednak to nie historie dla mnie.
Lem dostał ode mnie po latach drugą szansę. Jednak dalej nie przepadam za jego twórczością. Nie wzbudza we mnie żadnego zainteresowania. Po chwili miałam ochotę zacząć czytać coś innego. Przy każdym opowiadaniu miałam tak samo. Podziwiam jego wyobraźnię jednak to nie historie dla mnie.
Pokaż mimo toZa dużo heheszkowych opowiadań, które zajmują się ciekawymi kwestiami, ale są podane w niestrawny dla mnie sposób. Perełką w tym zbiorze jest "Terminus"
Za dużo heheszkowych opowiadań, które zajmują się ciekawymi kwestiami, ale są podane w niestrawny dla mnie sposób. Perełką w tym zbiorze jest "Terminus"
Pokaż mimo toPrzesłuchane w ramach akcji Czytaj PL, za co niezmiernie dziękuję organizatorom. W końcu dzięki nim miałam okazję poznać kawał dobrej literatury :)
Ojej, co to była za uczta! Galopująca wyobraźnia i niesamowita kreacja światów, a wszystko to tak bardzo logiczne oraz wewnętrznie spójne i na dodatek podszyte inteligentnym humorem. Czytając Lema miałam wrażenie, jakby spadały mi klapki z oczu, albo wręcz jakby autor własnoręcznie(czy raczej własnosłownie) usuwał mi blokady z umysłu, jedna po drugiej, i mogłam w końcu zawędrować w miejsca, które nie tylko nie były dla mnie wcześniej dostępne, ale w ogóle nie miałam o nich pojęcia. Jednym słowem - geniusz!
Kilka opowiadań znałam już z innych książek, ale wcale mi to nie przeszkadzało, bo wspaniały lektor dostarczał mi sporo przyjemności ze słuchania. Wszystkie opowiadania mi się podobały, najbardziej zaś "Maska", "Terminus", "Seksplosion" oraz "Being Inc.". "Maska" ma w sobie coś takiego... jakiś taki smutek ale też coś jeszcze... chyba to poszukiwanie tożsamości przez stworzenie i walka o wolną wolę tak mnie porusza. Za to przy "Terminusie" autentycznie przeszywał mnie dreszcz grozy. "Seksplosion" i "Being.Inc" zaś to najlepsze przykłady nieograniczonej wyobraźni, elokwencji, konsekwencji i mocnego przemyślenia swoich stwarzanych światów.
Z minusów muszę przyznać, że niekiedy ciąg myślowy autora jest zbyt skomplikowany na audiobooka. Trzeba ciągle być uważnym, inaczej trzeba się często cofać, by wszystko zrozumieć. Nie ma też czasu, aby zatrzymać się i przemyśleć dany fragment. Jest to jednak bardziej problem medium niż utworu.
Polecam gorąco. Żal nie skorzystać z takiej akcji :)
Przesłuchane w ramach akcji Czytaj PL, za co niezmiernie dziękuję organizatorom. W końcu dzięki nim miałam okazję poznać kawał dobrej literatury :)
więcej Pokaż mimo toOjej, co to była za uczta! Galopująca wyobraźnia i niesamowita kreacja światów, a wszystko to tak bardzo logiczne oraz wewnętrznie spójne i na dodatek podszyte inteligentnym humorem. Czytając Lema miałam wrażenie, jakby spadały...
Książka dobra, natomiast ja zdecydowanie nie jestem jej docelowym odbiorcą. Czytać zaczęłam z przypadku, natomiast jeśli ktoś jest zainteresowany to na pewno spodoba mu się bardziej.
Książka dobra, natomiast ja zdecydowanie nie jestem jej docelowym odbiorcą. Czytać zaczęłam z przypadku, natomiast jeśli ktoś jest zainteresowany to na pewno spodoba mu się bardziej.
Pokaż mimo toKocham!
Kocham!
Pokaż mimo to