Jestem częstym gościem w Westeros,chętnie wracam do Śródziemia. Czy wykreowana kraina przez Australijską pisarkę Trudi Canavan mnie porwała i dostarczyła niezapomnianych wrażeń ? I jak się ma "Głos Bogów" do poprzednich części ? Na te pytania pokrótce odpowiem.Jak przystało na świat fantasy mamy tu magiczne persony,zwierzęta i wszechogarniającą magię.Główną problematyką powieści jest walka dobra ze złem.Oś fabuły opiera się na ludzie tkaczy snów ,którzy od wieków byli prześladowani przez cyrlklian. Cyrlklanie natomiast prowadzą trudną i długotrwałą wojnę z ludem pentadriańskim. O ile konflikt z tkaczami snu jest w stanie zawieszenia to główny wróg nie śpi i czyha na każdy moment aby zaskoczyć przeciwnika.W środku tego konfliktu znajduje się nasza główna bohaterka Auraya z białych,która straciła to miano wykazując nieposłuszeństwo bogom.Na uwagę zasługuje kolejna postać kobieca w trylogii wiedźma Emerahl,której misja ma wielkie znaczenie dla losów całego świata.Główną zaletą książki jest jej wielowątkowość.Przez całą powieść przewija się wiele postaci.Ale każda ma swoje pięć minut i nie jest przez autorkę potraktowana po macoszemu.W moim subiektywnym odczuciu najmocniejszym punktem powieści jest jej sam finał.Który jest gorzko-słodki,nie jest laurką i powinien zaspokoić nawet najbardziej wymagającego fana fantasy.Niestety moją ocenę obniżają pewne niedostatki i wady tej powieści.Do finału nie działo się nic specjalnego.Nie było zwrotów i przyspieszenia akcji.Jak wcześniej wspomniałem każda postać była rozbudowana,ale nie utożsamiłem z żadną z nich.Podczas czytania nie czułem dreszczyku emocji,podniecenia i tej iskry która by pozwoliła abym się zatracił.Kolejny mój zawód przysporzył fakt ,że ta pozycja była bardziej skierowana raczej do płci pięknej.Co mi nie przeszkadzało w dwóch pierwszych częściach tu było nad wyraz widoczne. Podsumowując,czy kiedyś wrócę do mitycznej krainy Ithani trudno mi teraz jednoznacznie odpowiedzieć.Całą trylogię Ery Pięciorga oceniam pozytywnie.Pomimo mało spektakularnej części trzeciej Australijska pisarka dała mi wiele powodów do satysfakcji.Zachęcam do przeczytania tej powieści a zwłaszcza całej trylogii.Pozycja obowiązkowa dla tych kto lubi u bohaterów rozwinięty i dopracowany do perfekcji portret psychologiczny.

Jestem częstym gościem w Westeros,chętnie wracam do Śródziemia. Czy wykreowana kraina przez Australijską pisarkę Trudi Canavan mnie porwała i dostarczyła niezapomnianych wrażeń ? I jak się ma "Głos Bogów" do poprzednich części ? Na te pytania pokrótce odpowiem.Jak przystało na świat fantasy mamy tu magiczne persony,zwierzęta i wszechogarniającą magię.Główną problematyką...