Tak się akurat złożyło, że czytałam tę książkę w okresie, kiedy jeszcze głośniej niż zwykle dało się słyszeć okrzyki zniecierpliwionych kibiców: "Wenger OUT!". Szczególnie widoczne to było w mediach społecznościowych, choć nie tylko, bo przecież niewielkie grupy kibiców organizowały także protesty na ulicach.

Książka Johna Crossa to ciekawy zbiór relacji, wypowiedzi i opisów od początków kariery menedżerskiej Wengera w Arsenalu, aż po najbardziej aktualne wydarzenia (sezon 2015/16). Dla mnie osobiście, najbardziej interesujące były anegdoty z tych najwcześniejszych lat pracy w Klubie, bo wtedy jeszcze nie śledziłam meczów Arsenalu tak, jak to robię obecnie.

Czy książka spodoba się także kibicom innych drużyn niż Arsenal?
Sądzę, że tak, chociaż wiem, że nie każdy jest aż tak pochłonięty Premier League, żeby czytać o sukcesach drużyny przeciwnej ;)

Po lekturze jedno wiem na pewno: Arsene Wenger jest postacią nieprzeciętną, której należy się największy szacunek za to, co osiągnął, nie tylko, ale przede wszystkim (!) od kibiców Arsenalu. Wszyscy wiemy, że jego czas pracy w London Colney nieuchronnie dobiega końca. Mam tylko wielką nadzieję na to, że niezależnie od tego, kiedy ten koniec nastąpi, zostanie godnie pożegnany i zapamiętany.

Wszystkie znaki na Ziemi i Niebie wskazują na to, że Wenger zostanie w Klubie na kolejne 2 lata. Czy to dobrze, czy źle? Oceńcie sami, ale warto spojrzeć na to, biorąc pod uwagę całokształt jego pracy w Arsenalu.

Tak się akurat złożyło, że czytałam tę książkę w okresie, kiedy jeszcze głośniej niż zwykle dało się słyszeć okrzyki zniecierpliwionych kibiców: "Wenger OUT!". Szczególnie widoczne to było w mediach społecznościowych, choć nie tylko, bo przecież niewielkie grupy kibiców organizowały także protesty na ulicach.

Książka Johna Crossa to ciekawy zbiór relacji, wypowiedzi i...