Nie czytałam pierwszej części. Krwawe żniwa fajnie się czytało, szybko, ciekawie. Nie było zbyt dużo rozwlekłości, retrospekcji. Akcja toczya się sprawnie, wątek romansowy jak dla mnie ciekawy, urozmaicał trochę fabule. Lubię takie połączenia. Pokazują, że bohaterowie też mają jakieś normalne życie poza pracą. Polecam. Z ciekawości sięgnę po pierwszą i trzecią część

Nie czytałam pierwszej części. Krwawe żniwa fajnie się czytało, szybko, ciekawie. Nie było zbyt dużo rozwlekłości, retrospekcji. Akcja toczya się sprawnie, wątek romansowy jak dla mnie ciekawy, urozmaicał trochę fabule. Lubię takie połączenia. Pokazują, że bohaterowie też mają jakieś normalne życie poza pracą. Polecam. Z ciekawości sięgnę po pierwszą i trzecią część

rwawe Żniwa” to drugi tom trylogii ” Dziedzictwo braci Flynn”. Poznajemy bliżej środkowego z braci Flynn– sympatycznego Jeremy’ego o złotym sercu, który poza pracą, jako prywatny detektyw prowadzi fundację dla dzieci. Po drodze przez wyboiste strony powieści okazuje się, że ma zapędy na panikarza, ale taki widocznie urok tej książki, gdzie autorka postanowiła odrobinę zbyt mocno podkreślić, jaki bohater jest opiekuńczy.

Na drugim biegunie jest piękna i (jakżeby inaczej) samotna Rowenna, która niby nie wierzy w duchy, choć jej słowa świadczą o czymś innym. Ewidentnie ma chrapkę na Jeremy’ego, mieszka na odludziu i zajmuje się okultyzmem. Ach, zapomniałabym – ma halucynacje.

Niestety moje obawy się spełniły i drugi tom jest całkowicie wtórny. Zmieniona została kosmetyka. Wygląd bohaterów, sposób dokonania zbrodni natomiast fabuła jest szablonowa do bólu. Ona i on. Rzucają się sobie w ramiona i jest im jak w niebie. Po drodze oczywiście coś musi napędzać akcję, więc mamy zaginięcia, morderstwa – generalnie kilka trupów.

Na plus można zaliczyć sięgnięcie po legendę Kosiarza. Miała olbrzymi potencjał, który niestety nie został wykorzystany odpowiednio mocno. Oczywiście opisy działały na wyobraźnię, ale jako koneserka historii z mordercami odczuwam głęboki niedosyt. Nawet biorąc pod uwagę wątek paranormalny.

Jeszcze jedna rzecz się tu udała, mianowicie zmiana tłumacza. Czytałam jedną część po drugiej i ewidentnie widać różnicę. „Krwawe Żniwa” czyta się lepiej niż „Noc Śmierci”.

Wielka szkoda, że tak wyszło. Początek był zacny. Dużo lepszy niż w „Nocy Śmierci”. Był zrobiony z przytupem i wprowadził mój organizm w tryb napięcia – Heather Graham się postarała. Jednak zaraz potem pojawiło się łopatologiczne przypomnienie, kto jest, kim w „Krwawych Żniwach” i kopiuj, wklej, pokoloruj.

Jeżeli mogę komukolwiek coś doradzić – to „Krwawe Żniwa” nie jest książka dla wielbicieli thrillerów. Dobrze bawić się na niej mogą wielbiciele romansów i to tych, gdzie cała reszta fabuły dzieje się jakby przypadkiem. Coś napisać trzeba, żeby bohaterowie w końcu wyszli z łóżka. Słabiutko. Odpuszczę sobie trzeci tom.

rwawe Żniwa” to drugi tom trylogii ” Dziedzictwo braci Flynn”. Poznajemy bliżej środkowego z braci Flynn– sympatycznego Jeremy’ego o złotym sercu, który poza pracą, jako prywatny detektyw prowadzi fundację dla dzieci. Po drodze przez wyboiste strony powieści okazuje się, że ma zapędy na panikarza, ale taki widocznie urok tej książki, gdzie autorka postanowiła odrobinę zbyt...

Przyznam szczerze, że ta książka, a raczej e-book trafił do mnie przypadkiem. Szukałam czegoś idealnego na halloween i to był strzał w dziesiątkę. Nie chciałam przed rozpoczęciem książki, czytać jej recenzji i opinii, aby nie poznać przypadkiem zbyt wielu szczegółów, dlatego nie wiedziałam, że zaczynam trylogię "Dziedzictwo braci Flynn" od drugiego tomu ☺ Nie żałuję, a pozostałe części zamierzam nadrobić w najbliższym czasie.

"Krwawe żniwa" czytałam z zapartym tchem, mimo mojego wiecznego braku czasu te 318 stron pochłonęłam w 2-3 dni. Nie pamiętam dokładnie. Ale wiem, że jeśli musiałam odłożyć ją na chwilę i zająć się czymś innym moje myśli wciąż krążyły wokół Rowenny, Jeremy'ego i biednej Mary. Heather stworzył powieść, która niebezpiecznie wciąga, czytelnik jest zaaferowany historią do tego stopnia, że zapomina o tym, że musi jeść i pić. Liczy się dla niego tylko los Mary, historia Żniwiarza, Adama i Evi'e, a także ciąg dalszy romansu, który rodzi się w trakcie całej tej historii. W tym przypadku finał tego wszystkiego jest na tyle nieprzewidywalny i zaskakujący, że może wywołać szok u niektórych czytelników. Naprawdę warto dotrwać do końca.


Więcej tutaj: https://czytampolecam.blogspot.com/2017/11/krwawe-zniwa-graham-heather.html

Przyznam szczerze, że ta książka, a raczej e-book trafił do mnie przypadkiem. Szukałam czegoś idealnego na halloween i to był strzał w dziesiątkę. Nie chciałam przed rozpoczęciem książki, czytać jej recenzji i opinii, aby nie poznać przypadkiem zbyt wielu szczegółów, dlatego nie wiedziałam, że zaczynam trylogię "Dziedzictwo braci Flynn" od drugiego tomu ☺ Nie żałuję, a...

Według mnie to nie kryminał, ale raczej horror. Opisy popełnionych morderstw były zbyt drastyczne jak dla mnie. Do tego jakieś duchy, diabły.... Poza duchami były mało wiarygodne sceny, np. gdy jedna z bohaterek uciekała przed mordercą mając związane ręce i nogi grubym sznurem. W pewnym momencie natrafia na ostry kamień i pocierając sznur o niego uwalnia się z więzów. No tu, to już według mnie autorkę naprawdę poniosła fantazja. A może tym razem to dobre siły nadprzyrodzone pomogły?;) Przeczytać można, ale specjalnie polecać nie będę.

Według mnie to nie kryminał, ale raczej horror. Opisy popełnionych morderstw były zbyt drastyczne jak dla mnie. Do tego jakieś duchy, diabły.... Poza duchami były mało wiarygodne sceny, np. gdy jedna z bohaterek uciekała przed mordercą mając związane ręce i nogi grubym sznurem. W pewnym momencie natrafia na ostry kamień i pocierając sznur o niego uwalnia się z więzów. No...

II część trylogii o braciach Flynn. tym razem poznajemy środkowego z braci Jeremego. i jego miłość Rowennę. oczywiście obaj próbują rozszyfrować mordercę. ona zaangażowana bardzo dosłownie, gdyż grozi jej realne niebezpieczeństwo. trochę zjawisk nadprzyrodzonych, ale w granicach rozsądku.

II część trylogii o braciach Flynn. tym razem poznajemy środkowego z braci Jeremego. i jego miłość Rowennę. oczywiście obaj próbują rozszyfrować mordercę. ona zaangażowana bardzo dosłownie, gdyż grozi jej realne niebezpieczeństwo. trochę zjawisk nadprzyrodzonych, ale w granicach rozsądku.

Za każdym razem obiecuję sobie, że już więcej nie sięgnę po książkę autora, który z lubością skupia się na romansie głównych bohaterów, zamiast na intrygującej historii, która została opisana na okładce.
Niestety, zwykle ze sobą przegrywam, bo książka kosztuje ledwie parę złotych na wyprzedaży, a i fabuła zapowiada się interesująco.

Drażnią mnie wzajemne zaloty bohaterów, podchody, wzloty i upadki, porywy serca... Noż kurczę, czy ja tu przyszłam czytać tanie romansidło??? Do jakich odbiorców w ogóle kierowany jest ten typ powieści?

Zirytowałam się w trakcie czytania tej książki, a opisy jak Jeremy szaleje ze strachu i niepokoju o cudną Rowenne tylko dopełniły dzieła.

Jak to często bywa - dobry pomysł, ale wykonanie...

Za każdym razem obiecuję sobie, że już więcej nie sięgnę po książkę autora, który z lubością skupia się na romansie głównych bohaterów, zamiast na intrygującej historii, która została opisana na okładce.
Niestety, zwykle ze sobą przegrywam, bo książka kosztuje ledwie parę złotych na wyprzedaży, a i fabuła zapowiada się interesująco.

Drażnią mnie wzajemne zaloty bohaterów,...

ojej... słabiuuuutko.... jak pierwsza część jeszcze była do wytrzymania bo dawno czegoś takiego nie czytałam to druga część to męczarnia. Kopiuj wklej część pierwsza.... Nic nie zaskakuje, wszystko już było. Płakać mi się chcę jak pomyślę że to jeszcze jedna część :(

ojej... słabiuuuutko.... jak pierwsza część jeszcze była do wytrzymania bo dawno czegoś takiego nie czytałam to druga część to męczarnia. Kopiuj wklej część pierwsza.... Nic nie zaskakuje, wszystko już było. Płakać mi się chcę jak pomyślę że to jeszcze jedna część :(

Bardzo podobna do pierwszej części. Również pojawiają się zjawiska paranormalne , czarownicy , wróżbici , cmentarz , duchy , miłość między głównymi bohaterami. Ta powieść była jednak troszeczkę lepsza od poprzedniej - bardziej interesujący i wciągający pomysł na książkę i koniec nie do przewidzenia.

Bardzo podobna do pierwszej części. Również pojawiają się zjawiska paranormalne , czarownicy , wróżbici , cmentarz , duchy , miłość między głównymi bohaterami. Ta powieść była jednak troszeczkę lepsza od poprzedniej - bardziej interesujący i wciągający pomysł na książkę i koniec nie do przewidzenia.

lekka

lekka

Bardzo fajny thriller, w sam raz dla miłośników okultyzmu.

Bardzo fajny thriller, w sam raz dla miłośników okultyzmu.