rozwińzwiń

Belgravia

Okładka książki Belgravia Julian Fellowes
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2016
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Belgravia
Julian Fellowes
6,9 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2016
Wydawnictwo: Marginesy Cykl: Belgravia (tom 1-11) powieść historyczna
464 str. 7 godz. 44 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Cykl:
Belgravia (tom 1-11)
Tytuł oryginału:
Belgravia
Wydawnictwo:
Marginesy
Data wydania:
2016-09-28
Data 1. wyd. pol.:
2016-09-28
Liczba stron:
464
Czas czytania
7 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365586070
Tłumacz:
Anna Bańkowska
Tagi:
arystokracja bitwa pod Waterloo intryga literatura angielska Londyn odmiana losu powieść historyczna szantaż tajemnica uczucie życie towarzyskie
Inne
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Z wizytą u londyńskich elit



550 11 16

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
535 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
425
415

Na półkach:

XIX-wieczny Londyn, w którym wciąż jest podział społeczeństwa na arystokrację i zwykłych, szarych obywateli. Wciąż wiele rzeczy nie uchodzi, a służba wie więcej niż powinna.

"Belgravia" jest czymś podobnym do serialu "Downton Abbey". Podobnym, a równocześnie, czymś całkiem innym. Widać, że autor książki miał coś wspólnego z serialem...

"Belgravię" cudownie mi się czytało. Wciągnęła mnie historia bohaterów, intrygi, ich życie. Choć "Downton Abbey" jest o wiele lepsze. W serialu są prawdziwsze osoby, tu autor dał jasną granicę, oddzielił klęską tych dobrych od tych złych. Brakowało mi bohaterów szarych. I to w sumie jedyny zarzut wobec książki, przy której mogłam odpocząć od wrażeń dnia codziennego. ☺️

XIX-wieczny Londyn, w którym wciąż jest podział społeczeństwa na arystokrację i zwykłych, szarych obywateli. Wciąż wiele rzeczy nie uchodzi, a służba wie więcej niż powinna.

"Belgravia" jest czymś podobnym do serialu "Downton Abbey". Podobnym, a równocześnie, czymś całkiem innym. Widać, że autor książki miał coś wspólnego z serialem...

"Belgravię" cudownie mi się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
19
9

Na półkach:

Pozycja lekka, niewymagająca, przewidywalna. Raczej dla młodszego lub wrażliwego odbiorcy. Czytelnicy gustujący w wartkiej akcji lub skomplikowanej i wielowątkowej fabułę się znudzą. Akcja rozwija się bardzo powoli i dopiero w drugiej połowie nabiera tempa. Podoba mi się tło historyczne i zabieg z czasem.

Pozycja lekka, niewymagająca, przewidywalna. Raczej dla młodszego lub wrażliwego odbiorcy. Czytelnicy gustujący w wartkiej akcji lub skomplikowanej i wielowątkowej fabułę się znudzą. Akcja rozwija się bardzo powoli i dopiero w drugiej połowie nabiera tempa. Podoba mi się tło historyczne i zabieg z czasem.

Pokaż mimo to

avatar
766
195

Na półkach:

Jest to typowy hamburgerek, troche ponizej mojej godnosci czytelniczej, ale nie jakos wybitnie szkodliwy. Ponizej skrocona lista rzeczy, które mnie rozczarowaly:
- charles jest wybitnie podobny do swojego biologicznego starego, ktorego na pewno wszyscy dobrze pamietaja, ale jakims cudem NIKT nie jest wstanie tego powiazac i wymyślają tysiac nietrafionych hipotez
- jakim cudem sofia i edmund wzieli ten sfingowany slub? tak bardzo sie podkresla, ze jakby prawda wyszla na jaw, to by sofia na dziwke wyszla, a jej stary i tak sie na wszystko zgodzil i nawet nie sprawdził, czy ten pastor jest legit (pozniej sie okazalo, ze jednak byl legit, ale co bigosu narobil, to narobil)
- nawet czarne charaktery sa po prostu plaskie, sa źli bo tak, bo pieniazkow by sie chcialo, ale ilez mozna zrobic postaci, ktorych motywacja opiera sie tylko na hajsie? Niby oliver ma dodatkowo poczucie krzywdy ze ojciec go nie kochal tak jak siostry a teraz faworyzuje jakiegos znajdka, ale i tak nie przekonuje mnie to
- susan byla napisana w taki sposob, ze do samego konca nie noglam sie zdecydowac co o niej myslec. glupawa czy sprytna? taka intrygantka-lambadziara, a dopiero w ostatniej chwili bylo widac, ze jednam ma jakis tam przeblysk instynktu samozachowawczego
- romans johna i susan jest bardzo płomienny, az biedaczek sie uzaleznil, ale wlasciwie wszystko co o nich wiemy to ze sie raz na jakis czas spotykaja na szybki seks i prawie ze soba nie rozmawiaja, jedynie o intrygach, ale to tez dosc powierzchownie
- maria, tj. naiwne dziecko mielace ozorem co slina na jezyk przyniesie i przez to uznawane za niesamowicie urocze, a wręcz za intelektualistke, bo wie o jakichś glownych atrakcjach indii i na koniec monologu Charlesa o jego pracy milosiernie uznaje, ze dobrze sobie poradzil nie nudzac jej
- charles przedstawiony oczywiscie cały na bialo, nawet jak pojawiaja sie jakies zarzuty oszustwa, wyjasnia sie ze ktoś usiluje go wrobic, bo go nie lubi, gdyz sam jest zlodupcem
- od poczatku mozna bylo przewidzieć, ze babki beda chcialy wyswatac charlesowi marie, zdziwilo mnie to nie mal tak mocno jak holocaust hitlera
Finalnie przyznaje 4/10, bo jest to poniżej przecietnej, ale czytalo sie gorsze rzeczy.

Jest to typowy hamburgerek, troche ponizej mojej godnosci czytelniczej, ale nie jakos wybitnie szkodliwy. Ponizej skrocona lista rzeczy, które mnie rozczarowaly:
- charles jest wybitnie podobny do swojego biologicznego starego, ktorego na pewno wszyscy dobrze pamietaja, ale jakims cudem NIKT nie jest wstanie tego powiazac i wymyślają tysiac nietrafionych hipotez
- jakim...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
765
148

Na półkach:

Mnie się podobała. Bardzo lubiłam serial Downton Abbey, i te klimaty i nie rozczarowałam się.

Mnie się podobała. Bardzo lubiłam serial Downton Abbey, i te klimaty i nie rozczarowałam się.

Pokaż mimo to

avatar
58
46

Na półkach:

Mimo całego zamiłowania do kostiumówek, nie dałam rady i porzuciłam. Nudy na pudy. W opisie "Downtown Abbey", "Gosford Park" , rozpaliło wyobraźnię, dobrnęłam zaledwie do połowy. Oczekiwałam czegoś bardziej emocjonującego, pełnokrwistych postaci, a tu wszystko takie mdłe.

Mimo całego zamiłowania do kostiumówek, nie dałam rady i porzuciłam. Nudy na pudy. W opisie "Downtown Abbey", "Gosford Park" , rozpaliło wyobraźnię, dobrnęłam zaledwie do połowy. Oczekiwałam czegoś bardziej emocjonującego, pełnokrwistych postaci, a tu wszystko takie mdłe.

Pokaż mimo to

avatar
1161
145

Na półkach: , ,

Ze wszystkich trzech książek autora scenariusza do "Downton Abbey", które zostały wydane w Polsce, ta wydaje mi się najsłabsza, ale to i tak rozrywka na wysokim poziomie. Podobnie jak we wspomnianym kultowym serialu, wszystko tu obraca się wokół wyższych sfer i w światku angielskiej arystokracji. Pojawiają się też oczywiście postaci służących.

Widać, że autor zna się na tym, o czym pisze. Poznajemy moralność, szczegóły ubioru i przedmioty codziennego użytku w wiktoriańskiej Anglii. Bohaterowie z miejsca wzbudzają sympatię, a fabuła, choć pełna uproszczeń, wciąga i nie daje odłożyć książki.

Wspaniała powieść dla tych, którzy już dawno skończyli "Downton Abbey" i tęsknią do tego sielskiego klimatu, z tym że wszystko rozgrywa się w Londynie.

Ze wszystkich trzech książek autora scenariusza do "Downton Abbey", które zostały wydane w Polsce, ta wydaje mi się najsłabsza, ale to i tak rozrywka na wysokim poziomie. Podobnie jak we wspomnianym kultowym serialu, wszystko tu obraca się wokół wyższych sfer i w światku angielskiej arystokracji. Pojawiają się też oczywiście postaci służących.

Widać, że autor zna się na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
198
160

Na półkach:

Powieść w stylu klasyki angielskiej, którą bardzo cenię. Natomiast ,,Belgravię" czytało mi się nie najlepiej ze względu na ,,drętwy" sposób pisania, przypominający wypracowanie bardzo dobrego ucznia, ale jednak ucznia, a nie mistrza. Może to kwestia kiepskiego tłumaczenia.
A co serwuje powieść? Dzieje rodzin, arystokratycznej i mieszczańskiej, połączonych wydarzeniami sprzed ćwierć wieku.
Wtedy to, w 1815 roku, na bal wydany przez księżnę Bellasis na cześć Wellingtona zostaje zaproszony kupiec Trenchard z żoną i córką. Dla owego kupca to symbol awansu społecznego- oto w końcu zdobył bogactwo i zostaje dopuszczony do hermetycznego świata arystokracji.
Nikt nie wie, że zaszczyt ten zawdzięcza romansowi córki, Sophii, z Edmundem, siostrzeńcem księżnej. A romans ten, będący z punktu widzenia społeczeństwa tamtych czasów mezaliansem, będzie miał daleko idące konsekwencje...
Nazajutrz po balu rozgrywa się słynna bitwa pod Waterloo, ginie wielu oficerów, w tym Edmund.
Po 25 latach, obie wyżej wspomniane rodziny bardzo interesują się tajemniczym Johnem Pope. Pomagają mu też w jego posunięciach biznesowych. Nie jest to na rękę kilku zawistnym osobom z tych rodów, które w owym dżentelmenie widzą zagrożenie dla swoich interesów.
,,Belgravia" to napisana współcześnie obyczajówka osadzona w epoce wiktoriańskiej. Jest szczypta romansu, jest wątek kryminalny.
Poprawnie, normalnie, bez efektu ,,wow". Postacie wykreowane płasko, mało przekonująco. Pisarz najwidoczniej nie umiał się wczuć w ducha tamtych czasów.
Jednak wolę oryginalne arcydzieła autorów piszących w tamtym okresie.

Powieść w stylu klasyki angielskiej, którą bardzo cenię. Natomiast ,,Belgravię" czytało mi się nie najlepiej ze względu na ,,drętwy" sposób pisania, przypominający wypracowanie bardzo dobrego ucznia, ale jednak ucznia, a nie mistrza. Może to kwestia kiepskiego tłumaczenia.
A co serwuje powieść? Dzieje rodzin, arystokratycznej i mieszczańskiej, połączonych wydarzeniami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
938
79

Na półkach:

Mało wciągająca historia, w której splatają się losy dwóch rodzin, "błekitnej krwi" Brockenhurstów i bogatych acz plebejskich Trenchardów. Mają wspólnego wnuka, którego oboje rodzice zmarli wcześnie i którego losem zainteresowali się dopiero, gdy niczego nieświadomy zaczynał stawiać pierwsze kroki w londyńskim biznesie. Po autorze "Downton Abbey" spodziewałam się czegoś lepszego. Sama intryga jest po prostu nudna, bo cóż może być ciekawego (zwłaszcza dla czytelnika XXI w.) w grze, w której najwyższą stawką jest po prostu uniknięcie skandalu. Rozczarowali mnie też bohaterowie, płytcy, jednoznaczni, czarni albo biali, paradoksalnie anonimowi, bo choć poznajemy ich nazwiska, nie dowiadujemy się o nich samych wiele więcej. Strata czasu.

Mało wciągająca historia, w której splatają się losy dwóch rodzin, "błekitnej krwi" Brockenhurstów i bogatych acz plebejskich Trenchardów. Mają wspólnego wnuka, którego oboje rodzice zmarli wcześnie i którego losem zainteresowali się dopiero, gdy niczego nieświadomy zaczynał stawiać pierwsze kroki w londyńskim biznesie. Po autorze "Downton Abbey" spodziewałam się czegoś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
443
422

Na półkach:

CUDO. Książka, w która się wtapiasz od pierwszych stron i smuci cię zbliżanie do końca. Nie można nic zarzucić opowieści. Bohaterowie bardzo konkretni, z różnymi aspiracjami i marzeniami nie koniecznie możliwymi do zrealizowania. W tle historia, na pierwszym zaś planie nienaganna realność tamtych czasów. Bravo bravissimo !!!

CUDO. Książka, w która się wtapiasz od pierwszych stron i smuci cię zbliżanie do końca. Nie można nic zarzucić opowieści. Bohaterowie bardzo konkretni, z różnymi aspiracjami i marzeniami nie koniecznie możliwymi do zrealizowania. W tle historia, na pierwszym zaś planie nienaganna realność tamtych czasów. Bravo bravissimo !!!

Pokaż mimo to

avatar
1196
374

Na półkach:

Zaliczyłabym tę powieść do romansów z delikatnym tłem historycznym. Druga możliwa klasyfikacja to "powieść dla kucharek". Życie wyższych sfer dopełnione jakimiś pomrukami dochodzącymi spod schodów, od tych przejadających się i mało pracujących służących. Poza tym widać generalnie u autora wpływy Thackeraya i jego "Targowiska próżności". A sama fabuła: urodzone niby to poza małżeństwem dziecko, które być może okaże się prawowitym dziedzicem wielkiej fortuny plus garstka szwarccharakterów, które będą mu próbowały zaszkodzić. Przeczytać można, ale do wielkiej literatury autorowi jest daleko. Scenariusz gotowy na serial kostiumowy i owszem.

Zaliczyłabym tę powieść do romansów z delikatnym tłem historycznym. Druga możliwa klasyfikacja to "powieść dla kucharek". Życie wyższych sfer dopełnione jakimiś pomrukami dochodzącymi spod schodów, od tych przejadających się i mało pracujących służących. Poza tym widać generalnie u autora wpływy Thackeraya i jego "Targowiska próżności". A sama fabuła: urodzone niby to poza...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    922
  • Przeczytane
    771
  • Posiadam
    185
  • Ulubione
    19
  • 2019
    17
  • 2018
    15
  • Historyczne
    13
  • Powieść historyczna
    11
  • 2021
    10
  • Z biblioteki
    9

Cytaty

Więcej
Julian Fellowes Belgravia Zobacz więcej
Julian Fellowes Belgravia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także