Refleksyjna opowieść o smutnej codzienności.
O przyjaźni, samotności i tęsknocie za szczęściem.
Historia trzech kobiet, których życie stacza się po równi pochyłej. I mężczyzny, który za sprawą niezwykłej umiejętności, usuwa im kłody spod nóg.
Czując odpowiedzialność za innych zapomina o sobie. Nie potrafi zawalczyć o własne szczęście.
Historia niebanalna. Przepełniona smutkiem.
Czegoś mi jednak zabrakło. Może targających mną emocji?
Ale nie zabrakło życiowej mądrości – jak zawsze u Agaty Kołakowskiej.

Refleksyjna opowieść o smutnej codzienności.
O przyjaźni, samotności i tęsknocie za szczęściem.
Historia trzech kobiet, których życie stacza się po równi pochyłej. I mężczyzny, który za sprawą niezwykłej umiejętności, usuwa im kłody spod nóg.
Czując odpowiedzialność za innych zapomina o sobie. Nie potrafi zawalczyć o własne szczęście.
Historia niebanalna. Przepełniona...

To moje drugie spotkanie z autorką Agatą Kołakowską, na dodatek udane📖🤗💖
Książkę "Igraszki z losem" przeczytałam szybko, bo to miła, kobieca lektura🌷
Główny bohater 37-letni Leszek Pokora jest samotny. Nie ma żony, dzieci, ani nawet zwierzątka.
Prowadzi z mamą-Haliną sklepik z ciastkami i pieczywem w hali targowej.
Chociaż codziennie spotyka na swej drodze ludzi, nie znalazł jak dotąd swojej drugiej połowy.
Wciąż wzdycha i wspomina utraconą miłość-Magdę.
Ma spokojne, poukładane życie, ale brakuje mu odmiany, tego "czegoś".
Przez sąsiadów, znajomych ma opinię dobrego, uczynnego, miłego człowieka.
I aż dziw, że jest sam.
Te cechy sprawiają, że ufają mu znajome panie i powierzają swoje troski.
40-latka Mirela Tyczyńska robi częste zakupy u Leszka i sprawia wrażenie szczęśliwej żony i mamy. A jednak w jej rodzinie nie dzieje się zbyt dobrze. Zapracowany mąż odsuwa się od bliskich.
Sąsiadka Leszka 54-letnia Irena Malinowska, jej mąż i papuga. I tutaj w rodzinie nie za wesoło. Kobiecie doskwiera samotność i brak stałego zajęcia.
Samotna, niezrozumiana, nieszczęśliwa 32-letnia Ada Konieczna pracuje w barze, ale często marzy o rodzinie, mężu, niczym z romantycznego filmu.
Wydarzenia, które wkrótce nastąpią będą miały duży wpływ na dalszy los wszystkich bohaterów książki.
A to za sprawą Cyganki i jej wróżby.
Zaczepia Leszka i mówi, że ten ma wielki dar. A mianowicie może zmienić ludzki los, przemienić złe w dobre.
Ale nie dotyczy to jego samego.
Jak zachowa się Leszek, czy przed Przeznaczeniem można uciec?
Na to i ile pytania zapraszam już do lektury książki.
Polecam zwłaszcza Paniom na długie wieczory- ku refleksji i przemyśleniom, ale w miłym tego słowa znaczeniu 🌼😄📖

To moje drugie spotkanie z autorką Agatą Kołakowską, na dodatek udane📖🤗💖
Książkę "Igraszki z losem" przeczytałam szybko, bo to miła, kobieca lektura🌷
Główny bohater 37-letni Leszek Pokora jest samotny. Nie ma żony, dzieci, ani nawet zwierzątka.
Prowadzi z mamą-Haliną sklepik z ciastkami i pieczywem w hali targowej.
Chociaż codziennie spotyka na swej drodze ludzi, nie...

Miła, lekka i przyjemna .

Miła, lekka i przyjemna .

Fabuła intrygująca lekko i przyjemnie się czytało. Taka prawdziwa historia z przesłaniem. Polecam warto przeczytać, świetna powieść obyczajowa.

Fabuła intrygująca lekko i przyjemnie się czytało. Taka prawdziwa historia z przesłaniem. Polecam warto przeczytać, świetna powieść obyczajowa.

Lekka i przyjemna. Tak dla rozluźnienia i złapania tchu.
Fajnie bohaterowie, dobrze wykreowani i ich życiowe perypetie. Książka pokazuje nam jak wiele można się dowiedzieć o drugim człowieku. Wystarczy chcieć i porozmawiać. Warto być dla siebie, a nie obok siebie.

Lekka i przyjemna. Tak dla rozluźnienia i złapania tchu.
Fajnie bohaterowie, dobrze wykreowani i ich życiowe perypetie. Książka pokazuje nam jak wiele można się dowiedzieć o drugim człowieku. Wystarczy chcieć i porozmawiać. Warto być dla siebie, a nie obok siebie.

Intrygująca historia z przesłaniem: nigdy nie zapominaj o sobie.

Intrygująca historia z przesłaniem: nigdy nie zapominaj o sobie.

Dobre, babskie czytadło.
Opisywane zwykłe losy ludzi, codzienne życie wzloty i upadki. Mamy kilka bohaterek, których los splata się z, wydawałoby się, zwykłym sprzedawcą wypieków. Kiedy jednak Leszek dostaje wróżbę od Cyganki, zaczyna wierzyć, że ma moc i siłę sprawczą do obracania złych chwil w życiu bliskich mu ludzi, w te dobre.
Ale życie nie kieruje się pobożnymi życzeniami i ma swoje plany do każdego z bohaterów.
Grunt to uwierzyć w siebie i mieć śmiałość do realizacji własnych marzeń.

Dobre, babskie czytadło.
Opisywane zwykłe losy ludzi, codzienne życie wzloty i upadki. Mamy kilka bohaterek, których los splata się z, wydawałoby się, zwykłym sprzedawcą wypieków. Kiedy jednak Leszek dostaje wróżbę od Cyganki, zaczyna wierzyć, że ma moc i siłę sprawczą do obracania złych chwil w życiu bliskich mu ludzi, w te dobre.
Ale życie nie kieruje się pobożnymi...

Świetna książka na wakacyjny czas, czyta się lekko i z zaciekawieniem jak potoczą się losy głównych bohaterów. Ciekawe podejście do przepowiedni Cyganki, dużo empatii Leszka i niesamowite sploty okoliczności, jakie mają miejsce w zwyczajnym-niezwyczajnym życiu. Pani Kołakowska ma niesamowity dar do słowa pisanego. Od razu zabieram się za kolejne jej książki i cieszę się, że mam ich kilka na stanie :)

Świetna książka na wakacyjny czas, czyta się lekko i z zaciekawieniem jak potoczą się losy głównych bohaterów. Ciekawe podejście do przepowiedni Cyganki, dużo empatii Leszka i niesamowite sploty okoliczności, jakie mają miejsce w zwyczajnym-niezwyczajnym życiu. Pani Kołakowska ma niesamowity dar do słowa pisanego. Od razu zabieram się za kolejne jej książki i cieszę się, że...

Jedna z ciekawszych książek. Warta przeczytania.

Jedna z ciekawszych książek. Warta przeczytania.

"Życie nie zawsze pozwala nam spełniać marzenia. .... To przecież, słowa, które w duchu zadziwiająco często ..."

:)

"- I kto to mówi? - Irena obrzuciła sąsiadkę rozbawionym spojrzeniem. - Za tydzień wizyta u doktora Borkowskiego. Już słyszę grymasy i narzekania!
- Bo on jest taki nudny! - Staruszka spojrzała w niebo. - Młody człowiek, ma ze czterdzieści lat, a zero w nim wigoru, polotu. Nic. Beton. Nudzi mnie.
- Nie chodzi się do lekarza dla rozrywki.
- Nie? Podobno dla moich rówieśników przychodnia jest jak lunapark - zachichotała Cecylia."

:)

"Jeżeli uwaga drugiego człowieka może sprawić, że ktoś dostaje skrzydeł, dlaczego ludzie tak jej sobie skąpią?"

:)
" - "Powodzenia !"?
Leszek wyglądał na zaskoczonego.
Ada zamknęła pudełko.
- Myślę, że każdemu na starcie należy tego życzyć, a już na pewno własnemu dziecku. Pożyczę mu powodzenia. gdy tylko spojrzę w jego oczy. Przyda mu się, bo niestety nie zawsze wszystko zależy od nas. Prawda?"

"Życie nie zawsze pozwala nam spełniać marzenia. .... To przecież, słowa, które w duchu zadziwiająco często ..."

:)

"- I kto to mówi? - Irena obrzuciła sąsiadkę rozbawionym spojrzeniem. - Za tydzień wizyta u doktora Borkowskiego. Już słyszę grymasy i narzekania!
- Bo on jest taki nudny! - Staruszka spojrzała w niebo. - Młody człowiek, ma ze czterdzieści lat, a zero w nim...