Rój
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Bees
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2016-09-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-09-13
- Data 1. wydania:
- 2015-01-01
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380694521
- Tłumacz:
- Tomasz Wilusz
- Tagi:
- Tomasz Wilusz
- Inne
Podporządkowanie. Posłuszeństwo. Służba.
Flora 717 to twarda sztuka. Wywodząca się z rodu sprzątaczek, najniższej warstwy totalitarnej społeczności ula, dla Królowej gotowa jest na każde poświęcenie. Wychodzi cało z wewnętrznych pogromów, czystek religijnych i przerażających napaści drapieżnych os. Z każdym aktem odwagi zyskuje coraz mocniejszą pozycję, dzięki czemu poznaje ukrytych wrogów oraz mroczne tajemnice ula. Istnieje jednak coś silniejszego nad oddanie i posłuszeństwo, czyli naczelną zasadę rządzącą życiem wszystkim pszczelich sióstr. To własne dziecko… Żarliwa i – wszystkim poza Królową – bezwzględnie zakazana matczyna miłość sprawi, że Flora złamie najświętsze ze wszystkich praw…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Królowa jest tylko jedna
Pamiętam swoje zdziwienie, gdy pierwszy raz usłyszałam, że nasze życie zależy od pszczół. Pomyślałam sobie „halo, jak to możliwe?”. Moja niewiedza w tym temacie okazała się zaskakująca dla mnie samej, jednak z każdą kolejną zdobytą informacją utwierdzałam się w prawdziwości tego stwierdzenia. Od tamtej pory, gdy widzę pszczołę, nie odganiam jej za wszelką cenę, a już na pewno nie zabijam, choć czasami zdarzy mi się wydobyć z siebie bliżej niezidentyfikowany pisk. Gdy mam możliwość, przyglądam się jej skrupulatnej pracy i staram się nie przeszkadzać. Pszczoły są bohaterkami naszego życia, a coraz częściej stają się też bohaterkami powieści. Wystarczy przywołać robiącą furorę „Historię pszczół” Mai Lunde czy niedawno wydany nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka „Rój” Laline Paull.
O ile w przypadku pierwszego tytułu pszczoły były jednym z bohaterów, ich historia stanowiła tło opowiadanych wydarzeń, tak w przypadku „Roju” poznajemy dokładną strukturę ulu, panujące w nim zwyczaje i obowiązki przypisane poszczególnym kastom. Hierarchia roju jest wyraźnie ustalona, nienaruszalna i trwała. Każda z grup ma ściśle wyznaczone zadania, które sumiennie wykonuje. Najniżej w hierarchii jest ród sprzątaczek, z którego wywodzi się Flora 717, wyróżniająca się wyglądem, jednak „odmienność to nie to samo, co ułomność. Ułomność to zło. Ułomność jest zakazana”. Nikt nie bierze pod uwagę, że odmienność to nie tylko inne predyspozycje fizyczne, wygląd czy siła. To także hart ducha, mocny charakter i indywidualizm. I właśnie tymi cechami wyróżnia się Flora 717, która tylko do pewnego momentu realizuje trzy nadrzędne przykazania obowiązujące w każdym ulu: podporządkowanie, posłuszeństwo, służba.
Flora 717 od początku przejawia oznaki silnej osobowości i zawziętości, które nie wpisują się w panujący ład. Jest w niej odwaga, zadziorność i nieumiejętność wpisania się w schematy, które wyróżniają buntowników. Te cechy sprawiły, że nie podlegała ślepo wszystkim rozkazom i w obliczu wymagającej tego sytuacji zdecydowała się na nieposłuszeństwo.
„Rój” to powieść napisana z dużą wyobraźnią i sumiennym przygotowaniem, jednak styl autorki, zbyt metaforyczny, poetycki i niepotrzebnie rozdmuchany, utrudnia wejście w pszczeli świat. Nie dałam się w pełni porwać tej historii, ponieważ w moim odczuciu jej brutalność została spłaszczona przez warstwę językową. Dramatyzm poszczególnych sytuacji nie jest oddany w sposób, jaki by na to wskazywał. Jest za to złagodzony malowniczymi opisami i uwikłany w składnię, którą można określić jako „autorską”. Jest w niej coś, co sprawia, że poznawanie tajemnic ula, postrzeganie Flory 717 jako jednostki tragicznej, uczestniczenie w jej zmaganiach z samą sobą, otoczeniem i Królową, nie jest tak porywające, jak tego oczekiwałam. Nazwanie „Roju” „Folwarkiem zwierzęcym XXI wieku” w moim odczuciu nie znajduje uzasadnienia.
Karolina Purłan
Oceny
Książka na półkach
- 695
- 513
- 172
- 20
- 19
- 19
- 15
- 7
- 6
- 6
Opinia
"Ułomność to zło. Ułomność jest zakazana...
Odmienność to nie to samo, co ułomność."
Powieść przekonała mnie, ciekawa, nieszablonowa i świadcząca o wielkiej wyobraźni autorki. Z łatwością dałam się zaangażować w opowiadaną historię, niezwykłą i przejmującą, także pouczającą i zachęcającą do refleksji na temat masowego wyginania pszczół, konsekwencjach tego procesu dla mieszkańców ziemi. Piękne wołanie o ratunek dla małych i niepozornych owadów, wyjątkowo potrzebnych i użytecznych, mających prawo do życia według własnych reguł. Biorąc książkę do ręki nie sądziłam, że opisywane przygody okażą się aż tak barwne i interesujące. Laline Paull pisze wrażliwie i plastycznie, odwołuje się do tajemniczości, potrafi używać mocnych przekazów, równocześnie pokazuje odmiany delikatności, czułości i miłości. Wspaniale jest spojrzeć na świat z perspektywy pszczoły, wraz z kolejnym rozdziałem wyzwala się w nas coraz więcej emocji, zrozumienia, podziwu i szacunku. Bo to nie tylko obraz kwiatu, nektaru i słodyczy, to coś bardziej złożonego i intrygującego. Chętnie poznałabym dalszy ciąg tej opowieści, choć z pewnością jakąś jej część odnajdę w ogrodach i na łąkach, uważniej wsłucham się wówczas w melodię apisowych skrzydeł, być może dostrzegę drgania czółek, a z pewnością docenię szczególny taniec w powietrzu.
Śledząc fascynujące losy jednej z przedstawicielek pszczół, podążając śladem jej zaangażowania w dobro całej społeczności, kierowania się zakodowaną genetycznie mądrością doświadczeń wielu pokoleń, a także własną intuicją, zauważamy jak niepostrzeżenie owad ten staje się bliski naszym sercom. Z uwagą przyglądamy się jego codziennym pracom, zwyczajom i dbaniem o ład. Z wielką obawą spoglądamy na los całego ula. Pszczeli świat rządzi się odwiecznymi prawami, surowymi, bezwzględnymi, podległymi przetrwaniu gatunku. Nadrzędne przebrzmiewające wartości to podporządkowanie, posłuszeństwo i służba. Interesujące, że nawet w tak ściśle określonej hierarchii społecznej pojawia się niespodziewanie niezwykły osobnik, wybrany przez naturę, nie podlegający utartym standardom, postrzegany jako odmienny czy ułomny, szkolony do służby, poświęcenia, cennej pracy na rzecz ula, ale również mocno osadzony w indywidualności. A to właśnie on, a właściwie ona, jednostka Flora 717, wywodząca się z dołu hierarchii społecznej, zdaje się mieć moc zmieniania przeznaczenia, naczelnej inwestycji we wspólne dobro, niesienia prawdziwej inteligencji zbiorowości. Przypatrujemy się typom walk, w jakich uczestniczą pszczoły, ulowym perturbacjom, skutkom niesprzyjającej pogody czy wojnom z odwiecznymi wrogami. Obserwujemy potęgę kultu, niestabilność roju po śmierci królowej, stopniową degradację wartości i wydaje się, że nieuchronny rozpad ula.
Laline Paull niezwykle pasjonująco przedstawia wkład i zaangażowanie poszczególnych grup pszczelej społeczności w kluczowy sens jej istnienia. Czytając powieść odnosimy wrażenie, jakbyśmy zespolili się z tą wspólnotą, doskonale wyczuwali jej niepewność, obawy i lęki, ale też oddanie, poświęcenie, radość i dumę z przynależności. Patrzymy jak degradacja środowiska, dokonywana przez człowieka ingeruje w pszczele życie, naraża na groźne choroby, doprowadza do głodu, destrukcji uli, śmiertelnej pułapki zimowego snu pszczół niemających okazji do należytego przygotowania się. Czy jako gatunek ludzki nie jesteśmy zobowiązani do chronienia innego gatunku? Dlaczego tak wielu z nas nie chce dostrzec grożącego pszczołom śmiertelnego niebezpieczeństwa? Ile jeszcze musi ich wyginąć, aby wywołana została prawdziwa chęć uczestniczenia w walce o ich ocalenie? Czyż nie jest to już naprawdę ostatni moment, aby obudzić ekologiczną świadomość człowieka i skłonić go do współpracy z naturą?
bookendorfina.blogspot.com
"Ułomność to zło. Ułomność jest zakazana...
więcej Pokaż mimo toOdmienność to nie to samo, co ułomność."
Powieść przekonała mnie, ciekawa, nieszablonowa i świadcząca o wielkiej wyobraźni autorki. Z łatwością dałam się zaangażować w opowiadaną historię, niezwykłą i przejmującą, także pouczającą i zachęcającą do refleksji na temat masowego wyginania pszczół, konsekwencjach tego procesu dla...