Przez wiele lat myślałem, że kluczem do dobrych negocjacji jest zajęcie dobrego stanowiska na początku. Jak masz dobry punkt wyjściowy, dobrą cenę no to w trakcie "targu" wspólnie z drugą stroną uda się wypracować jakieś porozumienie. Okazuje się, że negocjacje pozycyjne są najgorszą formą negocjacji bo nie spełniają trzech kryteriów: nie są oparte o mądre porozumienie, mają małą efektywność i nie polepszają relacji pomiędzy stronami.
W książce autorzy pokazują jak zastąpić negocjacje pozycyjne innymi dużo bardziej wydajniejszymi i sensowniejszymi metodami.
Książka ta na pewno daje dużo wartości i otwiera oczy na temat negocjacji. Jednakże czytając tą książkę miałem dwojakie odczucia od fascynacji do znudzenia. Wydaje mi się, że treści z książki można było zmieścić w egzemplarzu o połowę cieńszym. Czasami miałem wrażenie, że na kolejnych stronach znowu czytam o tym samym co było parę stron wcześniej.
W ogólnym rozrachunku książka dobra, warto ją przeczytać, można nauczyć się wiele odnośnie negocjacji w życiu osobistym, zawodowym i biznesowym.

Przez wiele lat myślałem, że kluczem do dobrych negocjacji jest zajęcie dobrego stanowiska na początku. Jak masz dobry punkt wyjściowy, dobrą cenę no to w trakcie "targu" wspólnie z drugą stroną uda się wypracować jakieś porozumienie. Okazuje się, że negocjacje pozycyjne są najgorszą formą negocjacji bo nie spełniają trzech kryteriów: nie są oparte o mądre porozumienie,...