Głos Pana
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Seria:
- Lem
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2016-09-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1968-12-01
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308061923
- Tagi:
- lem fantastyka impuls neutrinowy
Klasyczne dzieło Stanisława Lema
Jedna z najlepszych powieści o kontakcie z obcą cywilizacją w historii literatury fantastycznej
Uczeni przypadkiem odkrywają, że na Ziemię dociera z kosmosu sygnał, który może być komunikatem od rozumnych istot. Jednym z naukowców, którzy mają za zadanie rozkodowanie tajemniczego impulsu neutrinowego, jest sławny matematyk Piotr E. Hogarth. Ale jak odczytać przesłanie, skoro nie wiadomo nawet, czy nadawcy rzeczywiście istnieją? A jeśli istnieją, kim są i jakie mają wobec ludzkości zamiary?
Głos Pana, który powstał tuż po powieści Solaris, to popis kunsztu pisarskiego Lema: brak w tej książce awanturniczej akcji, ale zmagania uczonych z tajemnicą poruszają i przykuwają uwagę bardziej niż w niejednej powieści przygodowej, a dotknięcie Nieznanego prowokuje do zadania najważniejszych pytań o istotę świata i naturę człowieka.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Głos Pana
"Głos Pana" to megaksiążka. Nadksiążka, dla której trzeba by stworzyć nową kategorię. "Solaris" jest genialne. "Niezwyciężony" zachwycający. "Bajki robotów" dowcipne. "Katar" odświeżający... i tak dalej, i tak dalej... Każdej książce Lema można nadać mniej lub bardziej trafne określenie. Ale "Głos Pana"?! To jedna z najpotężniejszych przygód intelektualnych w moim życiu. Spektrum tematów i oryginalność ich ujęcia oszałamia i powoduje w głowie wielki wir, który miesza, przestawia pojęcia, zmienia punkty widzenia, mnoży pytania... Niektóre kwestie są tak niesamowicie oryginalne jak na przykład rozważania o wpływie religii na rozwój fizyki, mianowicie, że fizyka, tak rozumiana jak dziś, nie mogłaby powstać pod skrzydłami innej religii niż chrześcijaństwo... Umysł Lema był jak wielki ocean, który niczym sławetny ocean na planecie Solaris, przetwarzał znane nam dobrze informacje w niedostępny dla nas sposób, a efekt tej pracy jest dla nas tyleż zachwycający co niemożliwy do objęcia. To jakby kilka umysłów wtłoczonych w jeden. Każdy rozpracowuje inne zagadnienie, a potem w tajemniczy sposób łączą to wszystko w jedną wielowątkową teorię na temat wszystkiego. A do tego jak to wszystko jest napisane!!!!
Oceny
Książka na półkach
- 2 412
- 1 898
- 716
- 86
- 64
- 57
- 36
- 27
- 24
- 20
Opinia
Treści tej powieści-nie powieści nie da się ocenić. Nie istnieje taka skala, która wydawałaby się właściwa dla tego dzieła. Ale forma jest ciężka. Bardzo ciężka. Zwłaszcza, jak na Mistrza, który nie raz i nie dwa razy pokazał, że potrafi najważniejsze treści przemycić w formie lekkiej jak piórko.
Lektura jest kłopotliwa, bo nie ma tam niczego, co przyciągnęłoby uwagę czytelnika. Jest to właściwie traktat filozoficzny, ubrany w strój powieści fantastyczno-naukowej. Nie ma tu żadnej akcji - ta pojawia się dopiero mniej więcej po przebrnięciu przez 2/3 książki i wciąż jest bardzo statyczna, choć dzieje się naprawdę wiele. Dlatego trudno mi się ją czytało. Rozpraszało mnie byle co, nie mogłem się nad nią skupić, choć zmuszałem się do tego całą siłą woli, bo treść mnie zachwyciła.
Gdybym miał porównać tę książkę do dzieła mistrza sztuki kulinarnej, powiedziałbym, że jest niezwykle pożywna, zdrowa i wartościowa, ale zupełnie bez smaku. Jedynie pod koniec kuchmistrz dorzucił trochę przypraw, niewiele, jakby uważał, że nie warto psuć takiego wartościowego posiłku bezwartościowymi dodatkami.
A o czym to jest? To akurat łatwo opowiedzieć. Jest o niemożności porozumienia się z inną cywilizacją - najogólniej. Nie pierwszy to już raz Mistrz podejmuje ten temat. Ale tutaj jest on rozebrany niemal na czynniki pierwsze, wyjaśniony, wytłumaczony, przedyskutowany wielokrotnie.
I zawsze zastanawiam się w takim przypadku, czy to było celowe działanie Mistrza. Czy do tego stopnia gardził on czytelnikiem, przyzwyczajonym do czytania bez wysiłku, że celowo zamknął te treści w trudnej formie - aby nie trafiła do niepowołanych rąk. Zupełnie, jak ten sygnał, Głos Pana.
Treści tej powieści-nie powieści nie da się ocenić. Nie istnieje taka skala, która wydawałaby się właściwa dla tego dzieła. Ale forma jest ciężka. Bardzo ciężka. Zwłaszcza, jak na Mistrza, który nie raz i nie dwa razy pokazał, że potrafi najważniejsze treści przemycić w formie lekkiej jak piórko.
więcej Pokaż mimo toLektura jest kłopotliwa, bo nie ma tam niczego, co przyciągnęłoby uwagę...