W drugiej części przygód Jamesa Bonda pojawia się już nieco więcej akcji. Upokorzony przez Le Chiffre`a Bond zamienia się w zimną maszynkę do zabijania. Akcji jest tu nieco więcej,ale i tak o wiele mniej niż w filmowej adaptacji. Fani filmów muszą się przyzwyczaić,że książkowy Bond jest nieco bardziej subtelny i przede wszystkim śmiertelny. To jak często i brutalnie jest torturowany stało się symbolem rozpoznawczym Iana Fleminga. Jednakże, książkowy jak i filmowy Bond zawsze lądują na cztery łapy, więc czytelnik nie musi się tak bardzo martwić o jego losy. Miło było zobaczyć 007 w akcji, gdzie w Harlemie w klubie nocnym Mr Biga, zabija czterech jego ludzi w efektowny sposób. Takiego Bonda wszyscy kochają i takiego chcą oglądać w książkach. Jak zawsze pojawia się też piękna dziewczyna Bonda, którą ten musi uratować. Typowa dla jego przygód klisza, ale te frazesy są własnie tym, co w Bondzie lubimy. Szybka i lekka lektura do przeczytania przez kilka godzin.

W drugiej części przygód Jamesa Bonda pojawia się już nieco więcej akcji. Upokorzony przez Le Chiffre`a Bond zamienia się w zimną maszynkę do zabijania. Akcji jest tu nieco więcej,ale i tak o wiele mniej niż w filmowej adaptacji. Fani filmów muszą się przyzwyczaić,że książkowy Bond jest nieco bardziej subtelny i przede wszystkim śmiertelny. To jak często i brutalnie jest...