Kroniki portowe

Okładka książki Kroniki portowe
Annie Proulx Wydawnictwo: Rebis Ekranizacje: Kroniki portowe (2002) Seria: Seria kieszonkowa Rebis literatura piękna
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Seria kieszonkowa Rebis
Tytuł oryginału:
The Shipping News
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2007-05-02
Data 1. wyd. pol.:
2007-05-02
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373018600
Tłumacz:
Paweł Kruk
Ekranizacje:
Kroniki portowe (2002)
Tagi:
literatura amerykańska
Średnia ocen

                6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
344 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
215
216

Na półkach: , , , , ,

Ktoś tu napisał, że ta książka ociera się o arcydzieło. Ma rację. Też tak uważam. Nie darmo otrzymała zresztą nagrodę Pulitzera. A co mnie w niej urzekło? Klimat. Surowy klimat nowofundlandzkiej przyrody z elementami magii. Zaczynam w tę magię Nowej Funlandii wierzyć, kiedy czytam takie powieści jak "Kroniki Portowe" albo "Dostatek". Przecież to nie może być zbiorowa halucynacja ;D W "Kronikach..." jest wszystko: znęcanie się i handel dziećmi, gwałt, podwójne samobójstwo, bezczeszczenie zwłok itepe itede... Główny bohater Quoyle jest strasznym życiowym nieudacznikiem. Miałoby się ochotę go kopnąć w tyłek, żeby wziął się wreszcie w garść. Czytałam tę powieść gdy byłam chora. Miałam straszną anginę. Źle się czułam i do tego ta przygnębiająca książka! Tak mi się zdawało, bo doprawdy czytałam ją do połowy na siłę - tylko dlatego, że nie miałam nic innego pod ręką. Czytałam i zastanawiałam się - po cholerę ja to robię? Jak temu bęcwałowi udało się dorobić dwóch córek? Które w dodatku, wzorem matki - kompletnie go nie szanowały. Bo też takich ludzi, którzy sami dla siebie nie mają żadnego szacunku trudno polubić. Można im współczuć, ale nie polubić. Dodatkowo człowiek ten nie grzeszy absolutnie żadną urodą, a jego córki niestety to po nim dziedziczą. Nie ma na czym oka zawiesić. Nie da się też powiedzieć o nich "mili ludzie".... A jednak... coś się zmienia. Pojawia się ciotka, która skłania ich do przeprowadzki - do Nowej Funlandii właśnie. No i zaczyna się magia! Nagle Quoyle odkrywa w sobie jakieś umiejętności, talenty, zaczyna mieć jakieś zainteresowania. I zaczyna powoli nabierać do siebie szacunku. I my, czytelnicy też! Nie wszystko idzie mu gładko, jest nieporadny. Zwłaszcza w sprawach damsko-męskich. Ale zaczyna nam powoli na nim zależeć, na tym, żeby mu się udało. Cudownie obserwować tę jego przemianę! Kto by pomyślał, że przeniesienie się w pozornie nieprzyjazne ludziom środowisko może tak świetnie poskutkować! Niesamowite, że z najbardziej przygnębiającego życia jakie można mieć, można w sposób naturalny dostąpić autentycznego szczęścia. Kiedy skończyłam czytać poczułam się wyjątkowo podniesiona na duchu. Cudowne, magiczne, pokrzepiające. Pulitzer absolutnie zasłużony! Gorąco polecam.
Polecam też film Lasse Hallstrom`a pod tym samym tytułem. Co prawda Kevin Spacey jest znacznie przystojniejszy od książkowego pierwowzoru Quoyle`a, ale jeśli chodzi o magię to niewątpliwie udało się ją przenieść na ekran. Bardzo pomocna w tym okazała się przepiękna muzyka Christopher`a Young`a. Duży plus również za obsadę. Majstersztyk.

Ktoś tu napisał, że ta książka ociera się o arcydzieło. Ma rację. Też tak uważam. Nie darmo otrzymała zresztą nagrodę Pulitzera. A co mnie w niej urzekło? Klimat. Surowy klimat nowofundlandzkiej przyrody z elementami magii. Zaczynam w tę magię Nowej Funlandii wierzyć, kiedy czytam takie powieści jak "Kroniki Portowe" albo "Dostatek". Przecież to nie może być zbiorowa...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 530
  • Chcę przeczytać
    1 142
  • Posiadam
    338
  • Ulubione
    46
  • 2019
    27
  • Teraz czytam
    26
  • 2022
    24
  • 2018
    23
  • 2023
    16
  • Literatura amerykańska
    15

Cytaty

Więcej
Annie Proulx Kroniki portowe Zobacz więcej
Annie Proulx Kroniki portowe Zobacz więcej
Annie Proulx Kroniki portowe Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także