rozwiń zwiń

Randka w ciemno

Okładka książki Randka w ciemno
Jerzy Kosiński Wydawnictwo: Albatros literatura piękna
311 str. 5 godz. 11 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Liczba stron:
311
Czas czytania
5 godz. 11 min.
Język:
polski
ISBN:
8373591303
Średnia ocen

                6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
415 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
152
114

Na półkach: ,

Kto czytał „Malowanego ptaka” ten już nigdy, przenigdy nie zapomni nazwiska Kosiński. Na mnie działa jak magnes, przyciąga niewidzialną siłą i nie chce puścić. Jak tylko zobaczyłam „Randkę w ciemno” na półce musiałam ją mieć. Wysupłałam tego piątaka z moich kieszeni bez dna i cała szczęśliwa opuściłam katakumby sopockiego antykwariatu.

Jaka jest okładka – każdy widzi. Marna, jak bezgwiezdna noc listopadowa. Tytuł – zachęcający jak zupa rybna. Gdyby nie autor, za Chiny bym nie wzięła książki do ręki myśląc, że to kolejne tanie, ckliwe romansidło, którego nie da się czytać. Na szczęście to tylko niezbyt dobre pierwsze wrażenie. Ale życie byłoby zbyt piękne, gdyby wszystko było takie proste...

Mając w pamięci „Malowanego ptaka”, a puszczając w zapomnienie pogłoski o jej wątpliwej autentyczności, spodziewałam się czegoś równie piorunującego, prawdziwego i makabrycznie fascynującego. Dlatego na początku byłam zawiedziona. Dopiero później uzmysłowiłam sobie, ze to przecież nie jest „Malowany ptak” i nigdy nim nie będzie, BO TO ZUPEŁNIE INNA KSIĄŻKA. Wam też radzę przyjąć taki punkt widzenia (czytania) – wtedy „Randka w ciemno” staje się fenomenalna.
To, że nie jest „Malowanym ptakiem” nie znaczy, że jest słaba. Również atakuje najgłębsze zakamarki naszej duszy, jest równie popieprzona i tak samo wystawia nasze sumienie i człowieczeństwo na próbę. Kosiński użył tym razem innego oręża.

Momentami ciężko określić, czy w książce są wątki autobiograficzne, czy Kosiński wszystko wyssał z palca. Niektóre z historii są tak chore, że aż nieprawdopodobne. Z kolei nawiązania do autobiograficznego „Malowanego ptaka” (będę się jednak trzymać tej wersji) podają wyobraźnię autora w wątpliwość i przydają całości autentyzmu. To chyba dyskusja na długie, srogo zakrapiane wieczory…

Forma powieści sprzyja czytaniu w tramwaju, autobusie czy innych środkach transportu (nie polecam na rower). Krótkie opowiadania, czasem retrospektywne, czasem osadzone w teraźniejszości ładnie składają nam się na całość – portret narratora (autora?). Nagle wyrasta przed nami niebanalna postać o ogromnym potencjale. To jedna z tych osób, znajomością z którymi chwalimy się znajomym, automatycznie podnosząc własną wartość.

To, co mi się najbardziej podoba w „Randce w ciemno” i czego zazwyczaj szukam w powieściach, to odcienie szarości. Główny bohater, owszem, wzbudza sympatię, ale z opiniami o jego czystości i niewinności raczej bym się wstrzymała. Nie jest czarno – biały, tak samo jak świat w którym żyje. Podnosisz nos znad książki, rozglądasz się i nagle odkrywasz, że Twój świat też jest skąpany w szarzyźnie, pozbawiony jaskrawych, zdefiniowanych odcieni

Tak jak „Malowany ptak” jest zdecydowanie przeznaczony dla osób o mocnych żołądkach i stalowych nerwach, tak „Randka w ciemno” nie jest już tak hardcorowa. Mimo wszystko odradzam ją mięczakom, którzy na obiad jedzą malutkie kurczaczki. Tu NIE MA LIPY!

Kto czytał „Malowanego ptaka” ten już nigdy, przenigdy nie zapomni nazwiska Kosiński. Na mnie działa jak magnes, przyciąga niewidzialną siłą i nie chce puścić. Jak tylko zobaczyłam „Randkę w ciemno” na półce musiałam ją mieć. Wysupłałam tego piątaka z moich kieszeni bez dna i cała szczęśliwa opuściłam katakumby sopockiego antykwariatu.

Jaka jest okładka – każdy widzi....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    733
  • Chcę przeczytać
    193
  • Posiadam
    165
  • Ulubione
    12
  • Teraz czytam
    8
  • Chcę w prezencie
    6
  • 2014
    5
  • 2012
    3
  • Literatura amerykańska
    3
  • Obyczajowe
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Randka w ciemno


Podobne książki

Przeczytaj także